DICE udostępniło pełną wersję zajawki dodatku Wojna na Morzu, dedykowanej Battlefield 4. Jest to trzecie z kolei rozszerzenie do popularnej serii szwedzkiego studia, a jego premiera odbędzie się już 30 marca, dla posiadaczy usługi premium.
Dirian @ 19.03.2014, 23:18
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
DICE udostępniło pełną wersję zajawki dodatku Wojna na Morzu, dedykowanej Battlefield 4. Jest to trzecie z kolei rozszerzenie do popularnej serii szwedzkiego studia, a jego premiera odbędzie się już 30 marca, dla posiadaczy usługi premium. Pozostali gracze poczekają dodatkowe 2 tygodnie.
Wojna na Morzu przyniesie ze sobą, standardowo, cztery nowe mapy, osadzone na Morzu Południowochińskim. Są to: Lost Islands, Wave Breaker, Nansha Strike oraz Operation Mortar. Każda przeznaczona jest w głównej mierze do walki na wodzie, ale nie zabraknie również miejscówek dla szczurów lądowych. Ponadto pojawi się nowy tryb - Atak na Lotniskowiec - w którym gracze będą musieli zniszczyć wrogi okręt przy pomocy ataków rakietowych. Będzie także szybki poduszkowiec, pozwalający przeprowadzać dynamiczne i efektowne akcje.
Premiera: 29 października 2013 PC, PS3, XBOX 360, PS4, XBOX ONE
Battlefield 4 to kolejna odsłona jednej z najbardziej popularnych serii strzelanek. Za jej opracowanie ponownie odpowiada studio EA DICE.
Podobnie jak w przypadku pop...
Kampili w battlefieldzie? z ogarniętym teamem tacy szybko schodzą z miejscówki a w ciasnych lokacjach to wygląda bardziej jak przeciąganie liny, chyba że wiesz jak na początku meczu zadziałać i zaskoczyć przeciwnika niedaleko ich własnego respa i zgarniać punkt odradzając się przy nim ciągle przy znaczniku - ofc najlepiej z własnym plutonem
Na otwartej przestrzeni najlepiej działa FGM SRAW- mina zgarniętego snajpera z dźwigu albo wysokiej wieży gdzie wydawało mu się że jest nieosiągalny? bezcenna
Cytat: seshs Kampili w battlefieldzie? z ogarniętym teamem tacy szybko schodzą z miejscówki a w ciasnych lokacjach to wygląda bardziej jak przeciąganie liny, chyba że wiesz jak na początku meczu zadziałać i zaskoczyć przeciwnika niedaleko ich własnego respa i zgarniać punkt odradzając się przy nim ciągle przy znaczniku - ofc najlepiej z własnym plutonem
Na otwartej przestrzeni najlepiej działa FGM SRAW- mina zgarniętego snajpera z dźwigu albo wysokiej wieży gdzie wydawało mu się że jest nieosiągalny? bezcenna
Właśnie tu w jednym zdaniu jest mocna sprzeczność, bo np: w Operacji Metro w BF3 ludziska kampili i to cały czas. Druga sprawa Team, w tym momencie mógłbym dać " ", bo aby takowy znaleźć i zgrać się z ludźmi jest bardzo ciężko. Zarówno w BF3 jak i w BF4.
BF3 i 4 jest taki że został zrobiony pod szerszą publikę (względem BF2 stał się lepszą wersją CODa z destrukcją, większymi mapkami, pojazdami do tego szybkość i dynamiczność może nie taka jak w COD ale widać że została zrobiona z myślą właśnie o nowym podejściu do gry ), więc graczy którzy nie wiedzą co to jest gra zespołowa jest niestety więcej, aniżeli tych na którym zależy na takiej grze.
Cytat: seshs Kampili w battlefieldzie? z ogarniętym teamem tacy szybko schodzą z miejscówki a w ciasnych lokacjach to wygląda bardziej jak przeciąganie liny, chyba że wiesz jak na początku meczu zadziałać i zaskoczyć przeciwnika niedaleko ich własnego respa i zgarniać punkt odradzając się przy nim ciągle przy znaczniku - ofc najlepiej z własnym plutonem
Na otwartej przestrzeni najlepiej działa FGM SRAW- mina zgarniętego snajpera z dźwigu albo wysokiej wieży gdzie wydawało mu się że jest nieosiągalny? bezcenna
Właśnie tu w jednym zdaniu jest mocna sprzeczność, bo np: w Operacji Metro w BF3 ludziska kampili i to cały czas. Druga sprawa Team, w tym momencie mógłbym dać " ", bo aby takowy znaleźć i zgrać się z ludźmi jest bardzo ciężko. Zarówno w BF3 jak i w BF4.
BF3 i 4 jest taki że został zrobiony pod szerszą publikę (względem BF2 stał się lepszą wersją CODa z destrukcją, większymi mapkami, pojazdami do tego szybkość i dynamiczność może nie taka jak w COD ale widać że została zrobiona z myślą właśnie o nowym podejściu do gry ), więc graczy którzy nie wiedzą co to jest gra zespołowa jest niestety więcej, aniżeli tych na którym zależy na takiej grze.
Grałeś w ogóle na poważnie ? nie 5 czy 10 godzin. Ze znajomymi? W plutonie ? Dobry team można mieć tylko trzeba wiedzieć jak. Wiem jak wygląda metro w BF4 i można tam namieszać tylko trzeba dobrze do tego podejść-nie tylko spamując rgo, mini czy odłamkowymi + wypluwanie z krowy tyle ołowiu ile się da. Metro i operacja blokada to mapy stworzone na młóckę więc duży podbój wygląda tam trochę inaczej - zawsze można grać z mniejszą ilością graczy. No i nie porównuj BFa do CODa Czytając twoją wypowiedź wnioskuje że czegoś takiego jak gra zespołowa w BFie nie doświadczyłeś, mam rację? Bo grubo się mylisz w tym co piszesz. Kampera w bfie da się bardzo szybko pozbyć, team istnieje jak najbardziej. Serio
Ile godzin przegrałeś w multi jeśli można spytać?
Oczywiście w Bfie również występuje zjawisko tzw. niedzielnych graczy/ludzi nie mających pojęcia jak grać, ale takie osoby są w każdej grze, zawsze gdzie grałem po sieci to tacy byli Ale są oni nam potrzebni, dzięki nim mamy fragi
P.S
NIe oceniaj BFa po jednej mapie(metro) która nie dla każdego nowego-który chce wygrać- jest łatwa do ogarnięcia.
- ofc najlepiej z własnym plutonem 
", bo aby takowy znaleźć i zgrać się z ludźmi jest bardzo ciężko. Zarówno w BF3 jak i w BF4. 
tylko trzeba dobrze do tego podejść-nie tylko spamując rgo, mini czy odłamkowymi + wypluwanie z krowy tyle ołowiu ile się da. Metro i operacja blokada to mapy stworzone na młóckę więc duży podbój wygląda tam trochę inaczej 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler