Sony Online Entertainment chce aby we wszystkich ich grach był sandbox
Sony Online Entertainment to oddział japońskiego giganta, odpowiedzialny za tworzenie gier sieciowych.
bigboy177 @ 12.02.2014, 16:12
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, ps4
Sony Online Entertainment to oddział japońskiego giganta, odpowiedzialny za tworzenie gier sieciowych. Jego szef, John Smedley, napisał ostatnio na swoim blogu nieco przemyśleń odnośnie tego, jak wyglądać będą wszystkie projekty powstające pod jego bacznym okiem. Z wpisu dowiadujemy się, że podstawą będzie rozgrywka typu sandbox - czyli nic nie jest narzucone z góry, a gracz sam decyduje gdzie chce iść i co robić. Twórcy chcą odejść od modelu opartego na nowej zwartości, na rzecz większej swobody i doświadczeń kreowanych przez samych graczy.
"Chcemy wprowadzać innowacje i pozwolić graczom być częścią wszystkiego, co robimy, zachęcać ich do uczestnictwa nawet w procesie tworzenia gry. Chcemy wziąć pomysł rozgrywki sandboksowej i wykorzystać go we wszystkim, co robimy".
"Wciąż będziemy oczywiście przygotowywać fantastyczne rzeczy, ale chcemy aby gracz był mocniej związany z wszystkimi systemami gry. Im więcej damy swobody, tym bardziej nieprzewidywalna będzie zabawa". - czytamy we wpisie Smedley'a, który następnie przechodzi do przykładów tego, co chciałby osiągnąć ze swoją ekipą.
"Jest wiele świetnych przykładów tego w dzisiejszych grach, np. w Eve Online. To fantastycznie przygotowany system, gdzie gracz dowodzi praktycznie całą grą. Nadal jest wiele zawartości, wiele czynności, które gracz może robić, ale wszystko, co jest ważne, wykonywane jest przez graczy. To idealny przykład tego, jak takie rozwiązania mogą działać."
Przeciwieństwem Eve Online są bardziej tradycyjne gry MMO, w których gracz jest bardziej dokładnie kontrolowany, gdzie twórca wykuwa doświadczenia, a grający musi się ich trzymać. Właśnie w tej kategorii są m.in. Star Wars: The Old Republic oraz The Elder Scrolls Online, w którego ostatnio graliśmy, a wrażenia znajdziecie tutaj. W obu projektach szybko kończy się zawartość i twórcy muszą ciągle dostarczać kolejną. W Eve Online oraz w Minecrafcie możliwości zabawy są praktycznie nieograniczone. Ciągle da się też robić coś nowego, wystarczy popuścić wodzę fantazji.
Idealną grą, która nigdy by się nie kończyła jest, według Smedley'a, np. symulacja miasta. Gracz pełni w nim jakąś rolę, są wybory, można zakładać gildie, jeździć, biegać, handlować - opcje wręcz nieograniczone i właśnie w takie coś chce celować deweloper. Czy takie właśnie będzie EverQuest Next, nad którym pracuje SOE? Cóż, pozostaje czekać na rezultaty prac studia i mieć nadzieję, że wszystko będzie szło sprawnie oraz zgodnie z planem.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler