Mikrotransakcje w Forza Motorsport 5 nie były pomysłem Microsoftu

Mikrotransakcje - choć nie zawsze nazwa ta pasuje, bo czasami ceny wirtualnych dóbr są wyższe, niż samej gry - opanowują świat gier.

@ 13.12.2013, 12:53
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox 360, xbox one

Mikrotransakcje w Forza Motorsport 5 nie były pomysłem Microsoftu

Mikrotransakcje - choć nie zawsze nazwa ta pasuje, bo czasami ceny wirtualnych dóbr są wyższe, niż samej gry - opanowują świat gier. W ostatnim czasie zaczynają pojawiać się wszędzie i choć nie jesteśmy zbyt namolnie namawiani do zakupów, to jednak gdzieś w głowie kołacze się myśl, że kupiliśmy produkt niekompletny. Że ludzie z kasą mają łatwiej, a ci, którzy nie dysponują nieograniczonymi jej zasobami muszą pracować ciężej.

Przykładem niech będzie Gran Turismo 6 oraz konkurencyjne Forza Motorsport 5. O tej drugiej jest niniejsza wiadomość. Studio Turn 10 - deweloper gry - postanowiło bowiem bronic swojego pracodawcę, twierdząc, że to nie Microsoft wpadł na pomysł mikrotransakcji w Forza 5, ale sami twórcy. Dan Greenawalt, zapytany o to czy gigant z Redmond naciskał, odpowiedział:

"Oh, nie. Prawdę mówiąc, niestety, ludziom wydaje się, że komunikacja w naszej branży jest zbyt duża. Prawda jest taka, że Turn 10, choć pracuje dla Microsoftu, działa poza siedzibą korporacji, ma własną kulturę pracy, a to przekłada się też na nasze projekty. Mamy własny proces w tym wszystkim. W większości przypadków Microsoft widzi, że nam idzie dobrze, więc nie wtrącają się."

Greenawalt zaznaczył podczas rozmowy, że już poprzednia część - Forza Motorsport 4 - miała mikrotransakcje, zrealizowane dzięki systemowi tokenów. Wtedy - rzekomo - nie przeszkadzało to nikomu.

"Obawiam się - choć nie jestem przekonany - że w niektórych przypadkach byliśmy inspiracją dla innych gier. Coraz więcej się tego w grach pojawia i rozumiem, że gracze są oporni, szczególnie kiedy wydaje im się, że są robieni w balona, doszukują się konspiracji, gdzie takowej nie ma. To dzisiaj bardzo popularne."

Mikrotransakcje w Forza Motorsport 5 nie były pomysłem Microsoftu
"Nikt nam nie nakazał ich dodawać - eksperymentowaliśmy w Forza 4, eksperymentowaliśmy w Horizon, a teraz nadal eksperymentujemy w Forza 5. Ale my eksperymentujemy z wieloma rzeczami - a kiedy coś się nie uda, próbujemy to naprawić."

Greenawalt zaznacza ponadto, że w przypadku ich gry nie mamy do czynienia z rozróżnianiem graczy na tych, którzy płacą i tych, którzy nie płacą. Mikrotransakcje w Forza 5 są po to, aby nieco przyspieszyć postępy, a nie aby takowe umożliwić. Wszystko można bowiem nabyć za walutę gromadzoną w grze, nie trzeba nigdzie wyciągać realnych pieniędzy.

"Moją największą nadzieją jest to, że odzyskamy zaufanie fanów - wszystko zrobiliśmy po to, aby ludzie byli podekscytowani samochodami i grami, nigdy nie pracujemy z przeciwnym zamysłem, traktujemy to bardzo poważnie, bo nie takie są nasze intencje, wprowadzamy też odpowiednie zmiany, gdy zachodzi taka potrzeba."

Końcówka brzmi jak najzwyklejsza marketingowa papka. Człowiek czyta i czyta i czytaaaa, a wciąż nie ma pojęcia co tak dokładnie rozmówca chce przekazać. Być może chodzi o to, że mikrotransakcje mają przyczynić się do odzyskania zaufania fanów? A może o to, że deweloper zrobił je tak, aby każdy, nawet bogaty, mógł się cieszyć wirtualnymi autami? Nie mam pojęcia. Jak macie jakąś koncepcję, to podzielcie się nią w komentarzach. Może wspólnie rozgryziemy tę zagwozdkę.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKreTsky   @   14:08, 13.12.2013
Czyli to nie MS, a tworcy gry sa zlodziejami ;] Jak dla mnie to jest zenujaca praktyka. Nie wiem czy Forza ma ceny z kosmosu, tak samo jak GT, ale to jest juz po prostu przesada. Pewnie sporo ludzie sie znajdzie, ktorzy beda placic i kupowac te wszystkie pierdoly, ale moim zdaniem wiecej sie odwroci od tych marek.
0 kudosFox46   @   20:37, 13.12.2013
W Forzie 4 mikro transakcja jest mało odczuwalna, nie wiem jak w Forzie 5 ale chyba będzie bardziej odczuwalna bowiem sama mniejsza ilość aut będzie stricte pod te mikro transakcję albo DLC. O ile chyba w Forzie 5 nie mamy do czynienia z szybszym kupnem aut za Wirtualną walutę jak w GT6 (chyba).
0 kudosderm   @   10:06, 14.12.2013
" Wszystko można bowiem nabyć za walutę gromadzoną w grze, nie trzeba nigdzie wyciągać realnych pieniędzy."

Jeżeli tak jest w rzeczywistości to nie mam nic przeciwko.Ci co mają za mało rozumu a za dużo pieniędzy to niech kupują,wszak głupota ludzka jest głównym silnikiem napędzającym rynek Uśmiech