Błędy i niedociągnięcia wstrzymują premierę samodzielnego DayZ

DayZ zadebiutowało pierwotnie w postaci modyfikacji do gry ArmA II, tytuł zdobył jednak sporą popularność, a jego twórca, Dean Hall, zdecydował się opracować wersję samodzielną - taką, która do poprawnego działania nie będzie wymagała ArmA II.

@ 11.11.2013, 12:20
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Błędy i niedociągnięcia wstrzymują premierę samodzielnego DayZ

DayZ zadebiutowało pierwotnie w postaci modyfikacji do gry ArmA II, tytuł zdobył jednak sporą popularność, a jego twórca, Dean Hall, zdecydował się opracować wersję samodzielną - taką, która do poprawnego działania nie będzie wymagała ArmA II. Jak się jednak okazuje, zadanie przerosło chyba dewelopera, albowiem projekt boryka się z mnóstwem problemów technicznych, skutecznie opóźniających jego premierę.

Gracze, zniecierpliwieni, zaczęli zadawać coraz więcej pytań. Dean Hall postanowił zatem odpowiedzieć na choćby część z nich na łamach, popularnego w ostatnim czasie, Reddit. To właśnie na łamach wspomnianej platformy zdradził, że najwięcej problemów sprawia im optymalizacja. Gra musi bowiem działać sprawnie przy 50 graczach, 2000 zombie oraz 25 tysiącach przedmiotów na mapach. Zresztą, oddajmy głos Deanowi.

"Nasze ostatnie testy pokazały, że niektóre systemy nie są jeszcze w pełni sprawne. System synchronizacji zmiennych, który został opracowany dla kodu sieciowego, sprawdza zmienne zbyt często. Próbujemy to zoptymalizować. Często są też porównywane różne dane, co także spowalniało grę i musieliśmy zrobić coś, aby proces działał szybciej. Chodzi m.in. o animacje, które nagrywane są w postaci ciągu znaków - ArmA nie została stworzona do tego, by przetwarzać tak ogromne liczby, więc ciągle staramy się optymalizować."

"Jest też błąd, powodujący, że dźwięki są kolejkowane, a następnie słane do graczy. To sprawia, że istotnie spada szybkość działania serwera. Zmienne odpowiedzialne za synchronizację są sprawdzane dla każdego gracza, co jest nieefektywne i wymaga przepisania. Właśnie to są największe problemy, z którymi musimy się uporać przed odpaleniem wersji alfa. Wiemy, co musimy zrobić i pracujemy nad tym, wtedy ponownie sprawdzimy szybkość działania gry."

Właśnie ze względu na powyższe niedociągnięcia (choć dość niejasne dla osób nieobeznanych w temacie) premiera gry wciąż jest tajemnicą. Deweloperzy nie zdradzą konkretnego dnia debiutu jeśli nie będą pewni, że uda im się uporać z wszelkimi problemami. Nie chcą po prostu irytować graczy.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   12:45, 11.11.2013
Z takim nastawieniem to będą łatać i łatać i premiery jeszcze w 2014 nie ujrzymy Szczęśliwy
0 kudosMicMus123456789   @   12:53, 11.11.2013
Gra wyjdzie jak będzie gotowa Dumny
0 kudosIgI123   @   13:49, 11.11.2013
I dobrze że nie chcą wypuścić zabugowanego crapu. W DayZ 1.0 wszakże głównym powodem narzekań były błędy.
0 kudosKreTsky   @   01:22, 13.11.2013
Wiekszosc gier wychodzi i czeka na pacze, takze raczej nikt by sie nie zdziwil gdyby dostal zbugowany produkt ;]