Marka Red Faction powróci dzięki DICE?

Marka Red Faction odeszła w cień, po średnio odebranym przez recenzentów i graczy Red Faction: Armageddon.

pc, ps2, ps3, xbox 360

Marka Red Faction odeszła w cień, po średnio odebranym przez recenzentów i graczy Red Faction: Armageddon. Mimo to, włodarze Violition, a dokładnie producent wykonawczy - Jim Boone, wierzą w sukces, jeżeli tylko studio DICE podjęłoby się prac nad kontynuacją serii.

W rozmowie z dziennikarzami magazynu Official Xbox Magazine Boone przyznaje, iż gdyby mógł komuś powierzyć prace nad kolejną częścią Red Faction, to byłaby to ekipa DICE. Odpowiedzialni jak dotąd za współczesne pole bitwy, szwedzcy projektanci opanowali pracę nad silnikami graficznymi, generującymi realistyczną fizykę zniszczeń. Właśnie dzięki oprogramowaniu Frostbite 3.0, marka Violition mogłaby powrócić na szczyty gamingowej rozrywki.

"Własnie zważywszy na fakt, iż szwedzcy inżynierowie mają doświadczenie z nowoczesnym oprogramowaniem, kreowanie fizyki i modelu zniszczeń, jestem pewien, że taki zabieg mógłby się udać. W Red Faction właśnie o to chodzi, o destrukcję każdego obiektu otoczenia, a w takim Bad Company mogłem zniszczyć tylko część ściany, mimo to tak efektownie, iż gracz był zadowolony. Szwedzi wypracowali kompromis między bezmyślną destrukcją, a autentyczną fizyką, za to ich cenie."

Red Faction zasługuje na to, aby powrócić godnie do rozgrywki. Marka to klasowa, a więc potrzebuje utalentowanych twórców, aby zaoferować odpowiednią jakość. Myślicie że studio ze Szwecji jest odpowiednim wyborem dla jednej z legend FPS-ów?

0 kudos