Nowa produkcja thatgamecompany zadebiutuje nie wcześniej, niż w 2015 roku - ale za to z kooperacją
Echo sukcesu Podróży (ang. Journey) nie cichnie.
Materdea @ 05.08.2013, 23:29
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
inne
Echo sukcesu Podróży (ang. Journey) nie cichnie. Nie dziwi więc to, że jej deweloperzy postanowili iść za ciosem (co prawda potężnym, przez co nieco wolniejszym) i stworzyć nową grę. Ale jaką, gdzie osadzoną, z jakimi mechanizmami? Tego jeszcze nie chcą zdradzać, choć w rozmowie z New York Times jeden z producentów dość ogólnikowo wypowiedział się na temat nowej gry studia.
Wiemy, że na pewno pojawi się w niej kooperacja. thatgamecompany, pytano o ten element już przy premierze samej Podróży. Teraz projektanci wypowiedzieli się na ten temat nieco szerzej:
"Wiele osób zadawało nam pytanie: czemu nie chcecie, by Journey można było ukończyć w lokalnej kooperacji? Odpowiedź była prosta - to zabiłoby nakreśloną przez nas historię. Ale jeśli dana produkcja ma być naprawdę przystępna, to musi pozwolić na wspólną zabawę dzieciom i dorosłym, mężczyznom i kobietom, musi pozwolić grać wespół z osobami, które obdarza się miłością."
Dyrektor kreatywny thatgamecompany, Chen Jenova, uchylił rąbka tajemnicy na temat nowego projektu, który domyślnie zadebiutuje dopiero w 2015 roku, czyli za 2 lata:
"To połączenie najważniejszych motywów z naszych poprzednich gier. Znajdzie się tu miejsce więc na elementy nostalgii, autorefleksji i więzi między tytułem a graczem. Budzi w nas emocje zbliżone do tych, gdy po raz pierwszy obejrzeliśmy E.T."
Biorąc to wszystko pod uwagę, możemy przypuszczać, że deweloperzy nie chcą wytrącać się z rytmu i znów tworzą coś zbliżonego do swojego największego dzieła. Przy czym nie będzie to exclusive na żadną z platform. I dobrze!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler