Wolfenstein: The New Order przywiezie ze sobą nieco oldschoolu - przynajmniej w kwestii poziomu trudności
Gry stają się coraz łatwiejsze, to nie ulega wątpliwości. Powszechnie określana "casualizacja" wirtualnej rozrywki może nie rewolucjonizuje tego przemysłu, aczkolwiek powoli pozwala ewoluować.
Materdea @ 24.06.2013, 16:53
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Gry stają się coraz łatwiejsze, to nie ulega wątpliwości. Powszechnie określana "casualizacja" wirtualnej rozrywki może nie rewolucjonizuje tego przemysłu, aczkolwiek powoli pozwala ewoluować. Kontrolery ruchowe oraz dążenie do odtworzenia zagrywek filmowców to najjaśniejsze przykłady. Deweloperzy Wolfenstein: The New Order chcą temu stanowi rzeczy zaradzić!
"Mamy pięć ustawień stopnia trudności zabawy z oryginalnego Wolfensteina 3D. Od "Daddy Can I Play?" do "I Am Death Incarnate"" - taką wiadomość przekazał Andreas Ojerfors, jeden z pracowników studia w rozmowie z serwisem
Gamespot.
"Chcemy, by było to prawdziwe wyzwanie dla graczy. To nie jest łatwa gra. (...) Ale tytuł już na normalnym poziomie trudności stanie się czymś bardziej wymagającym."
Deweloper odniósł się także do kwestii oszukiwania grających przez program, czyli dosyć znana zagrywka producentów gier wideo:
"Rozgrywka jest trudna, ale zawsze fair. Jeśli zginiesz, to tylko przez własny błąd - nigdy nie zostaniesz oszukany."
Krótko mówiąc - The New Order będzie fantastycznym hołdem złożonym przez współczesnych twórców dla klasyka id Software!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler