Microsoft nie zamierza stworzyć pecetowych portów wysokobudżetowych hitów dedykowanych Xboxowi One
Microsoft przy okazji premiery kolejnych wersji systemu operacyjnego Windows zapewnia, że nowe ”okienka” będą przyjaźniejsze dla graczy i umożliwią zabawę w tytuły, o których dotychczas posiadacze pecetów mogli tylko pomarzyć.
bat2008kam @ 30.05.2013, 13:23
Bartek "bat2008kam"
pc, xbox one
Microsoft przy okazji premiery kolejnych wersji systemu operacyjnego Windows zapewnia, że nowe ”okienka” będą przyjaźniejsze dla graczy i umożliwią zabawę w tytuły, o których dotychczas posiadacze pecetów mogli tylko pomarzyć. Niestety, wszystko i tak kończy się na obietnicach, a największe hity wydawane są wyłącznie na konsolach z rodziny Xbox. Nie inaczej będzie tym razem – co prawda Windows 8, dzięki możliwości połączenia komputera z naszym profilem w Xbox Live, umożliwia zabawę w typowo konsolowe produkcje, ale należy mieć na uwadze, że są to tylko arcadowe drobnostki, a nie killery na miarę Halo czy Gears of War.
Zarówno architektura, jak i system operacyjny napędzający Xboxa One, to wykapany pecet, dlatego dziwi mnie, że Microsoft nie zamierza wspierać komputerów osobistych. No, może nie tyle dziwi, co irytuje, bo wszyscy doskonale wiemy, dlaczego gigant z Redmond podjął taką, a nie inną decyzję. Po pierwsze – tytuły ekskluzywne pomogą sprzedać i na chwilę obecną niezbyt atrakcyjne urządzenie, jakim jest nowa konsola firmy. Po drugie – wedle włodarzy korporacji, wszyscy pecetowcy to piraci i tworzenie portu jest nieopłacalne.
Zgoda, Gears of War zostało niesamowicie spiracone. Ale już przykład Alana Wake'a pokazuje, że można z powodzeniem stworzyć port, którym zainteresują się gracze korzystający z myszy i klawiatury.
Microsoft powinien dać blaszakowcom szansę, ale najpewniej tego nie zrobi. Quantum Break, Forza Motorsport 5 i inne, dotychczas nieujawnione projekty, nie zostaną wydane na komputerach osobistych.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler