Geoff Keighley, znany dziennikarz i prezenter serwisu GameTrailers, zdradził, że nie tylko Xbox One będzie mieć zabezpieczenia anty użytkowe.
zvarownik @ 28.05.2013, 08:43
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ps4, xbox one
Geoff Keighley, znany dziennikarz i prezenter serwisu GameTrailers, zdradził, że nie tylko Xbox One będzie mieć zabezpieczenia anty użytkowe. PlayStation 4 także nie ominie ten proceder, a wszystko jest winą wydawców, którzy wymuszają to na producentach sprzętu.
26 maja podczas Bonus Round Keighley powiedział:
"Wydaje mi się, że Sony do tej pory było postrzegane jako biały rycerz, który nie wprowadzi ograniczeń dotyczących używanych gier. Z tego co mi wiadomo, to nie do końca prawda, ponieważ nie wyobrażam sobie, by wydawcy pozwolili, żeby na jedynym systemie było tak, a na drugim inaczej."
Rzecz jasna nie jest to żadne oficjalne potwierdzenie, ale facet ma sporo racji, a poza tym to Geoff Keighley, niesamowicie wpływowy dziennikarz związany z branżą gier, który ma szerokie grono kontaktów i rzadko kiedy rzuca słowa na wiatr. Poza tym pamiętacie jeszcze o wiadomości sprzed kilkunastu dni, która głosiła, że firma Electronic Arts rezygnuje z przepustek sieciowych? Swego czasu twierdzono, że dzięki Online Pass zarobiono kilkanaście milionów dolarów, więc czy faktycznie koncern zrezygnowałby z tej kasy tylko po to, żeby dogodzić graczom, którzy i tak już się przyzwyczaili do tych kodów? Odpowiedź poznamy może na targach E3, ewentualnie w momencie debiutu konsol PlayStation 4 i Xbox One na rynku.
Zgadzam się z tą wypowiedzią i niestety to jest prawda i nie ma co oczekiwać, że na PS4 będzie inaczej. Pewnie nowa generacja przyniesie ze sobą falę piractwa i sytuacja konsol będzie taka jak kilkanaście lat temu. Mnie raczej nie będzie już stać na granie na konsolach, chociaż jestem osoba pracującą. Premierówki na pewno będą bardzo drogie, używki w cenach premierówek, a PS Plus na pewno nie będzie oferował darmowych gier na początku istnienia generacji. Ciężkie czasy nadchodzą dla konsolowych graczy.
UP: Dokładnie tak, chyba producenci zapominają, że piractwo się rozwija tam gdzie się to zwyczajnie opłaca. Tak więc im droższe gry i większe obostrzenia dotyczące rynku wtórnego tam większe piractwo. A nie oszukujmy się, nie ma takiego systemu, którego nie da się złamać, tak jak nie ma samochodu, którego nie da się ukraść. Dlatego konkluzja jest jedna: NIE TĘDY DROGA!
No to przyznam szczerze że nie ciekawie się robi, wydaje mi się że ludzie obecnej generacji czyli Xboxa 360 oraz PS3 siedzieć będą do upadłego na tych maszynkach czyli tak długo aż wsparcie się do nich nie skończy. I nie zostanie to oficjalnie ogłoszone.
Coraz gorzej zapowiada sie ta nowa generacja. Ciekawe jaka serie niechcianych informacji przyniasa targi E3. Zamiast oferowac gry taniej, tak by kazdego bylo na nie stac, to tylko wymyslaja coraz wiecej glupot, ktore pchaja wszystkich w strone piractwa.
Słabo to widzę, bo główny motor piractwa to złe dostosowanie ceny gry do realnych płac w danym kraju. Obecna średnia cena premierówki w Polsce jest jeszcze do przełknięcia (choć mogłaby być trochę niższa), ale nie jest zbyt daleko od punktu krytycznego. Jeśli będą jeszcze droższe to tylko osoby z kraju o bdb sytuacji gospodarczej i wysokiej pensji będzie stać na gry nowej generacji. Z kolei w krajach rozwijających się jak Polska będzie nawrót piractwa na szeroką skalę, w kwestii konsol.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler