[AKTUALIZACJA] Restart Need for Speed: Underground za sprawą studia Criterion?
Plotki, ploteczki, plotunie. .
bigboy177 @ 12.04.2013, 11:18
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360
Plotki, ploteczki, plotunie... czym byłby dzisiejszy świat bez przeróżnych skrawków informacji, które celowo, lub przypadkowo wypływają od wydawców i deweloperów. No zapewne nie byłoby tak ciekawie, jak jest obecnie.
Tym razem sprawa dotyczy gry Need for Speed: Underground, a konkretnie, restartu tejże świetnej odsłony, do tej pory uważanej za jedną z najlepszych w całej serii ścigałek od Electronic Arts. W sieci pojawiło się bowiem logo gry, które do redakcji serwisu EGM nadesłał jakiś anonimowy człek. Niestety, jak wiadomo, stworzyć mistyfikację w Photoshopie w dzisiejszych czasach nie jest trudno, a w związku z tym, natenczas sprawę należy traktować jako najzwyklejszą plotkę.
Nowy Need for Speed: Underground powstaje podobno w studiu Criterion na Xboxa 360, choć jeśli to jest prawdą, to można także liczyć na komputery PC oraz PlayStation 3, a może nawet next-geny. Akcja przenieść ma graczy do Bayview, znanego z Underground 2.
Jak myślicie powyższe logo jest prawdziwe, czy raczej ściema?
AKTUALIZACJA:
”Kompletne kłamstwo. Remake, rebooty?” - napisał na swoim Twitterze Alex Ward , dyrektor kreatywny w Criterion Games. Nie do końca wiadomo, czy powyższa wypowiedź tyczy się porannych plotek, ale czas w jakim Ward "zaćwierkał" cytowany wpis sugeruje, że odnosi się on właśnie do nich. Czyli o nowym Undergroundzie możemy raczej zapomnieć, a przynajmniej na chwilę obecną nie ma się co na niego napalać.
”Kompletne kłamstwo. Remake, rebooty?” - napisał na swoim Twitterze Alex Ward , dyrektor kreatywny w Criterion Games. Nie do końca wiadomo, czy powyższa wypowiedź tyczy się porannych plotek, ale czas w jakim Ward "zaćwierkał" cytowany wpis sugeruje, że odnosi się on właśnie do nich. Czyli o nowym Undergroundzie możemy raczej zapomnieć, a przynajmniej na chwilę obecną nie ma się co na niego napalać.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler