Polacy nie gęsi i swojego Kickstartera mają, a przy okazji mają spore problemy. Firma DRAGO entertainment, deweloper gier wideo z Krakowa, od kilku lat pracuje nad produkcją z gatunku MMO - Grimlands.
zvarownik @ 09.04.2013, 13:58
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc
Polacy nie gęsi i swojego Kickstartera mają, a przy okazji mają spore problemy. Firma DRAGO entertainment, deweloper gier wideo z Krakowa, od kilku lat pracuje nad produkcją z gatunku MMO - Grimlands. Niestety tak się złożyło, że dotychczasowy wydawca, Gamigo AG, zrezygnował z projektu i chłopaki zostali na lodzie. Rozpoczęto więc zbiórkę pieniędzy na serwisie Kickstarter.
Tytuł ma być postapokaliptycznym MMO z wielkimi naleciałościami strzelanek, systemem osłon, skradaniem się i w ogóle ma być fajne. Mało tego. Produkt jest już niemal skończony, a na czerwiec zaplanowano trzecie i ostatnie beta testy. Twórcy potrzebują pieniędzy na dopieszczenie gry, zatrudnienie kilku nowych osób, stworzenie infrastruktury, itd. Czy jednak uda się zebrać wymaganą kwotę?
Cóż, może być z tym ciężko. Ekipa DRAGO entertainment potrzebuje 650 tys. dolarów, a w chwili obecnej mają zaledwie niecałe 8 tys. Co prawda do końca akcji pozostały jeszcze 23 dni, jednak jeżeli utrzyma się takie tempo wykładania datków, to czarno to widzę. Co się stanie, gdy zbiórka się nie powiedzie? Tego na 100 % nie wiemy, ale istnieje spora szansa, że gra zostanie po prostu skasowana.
Jeżeli chcecie wesprzeć naszych, to odsyłam Was na Kickstartera gry.
Grimlands to gra MMO z elementami RPG, dodatkowo korzystająca z mechaniki strzelanek. Autorem produkcji jest studio Drago Entertainment.
Akcja Gry toczy się 20 lat po ...
Cienko ta gra wygląda , nawet bardzo nic dziwnego że mają na koncie tylko 8 Tys zielonych, a gdzie tam do 650 tysiecy, do tego mało znane studio tez swoje robi, nic więc dziwnego że twórca np: Westland zebrał szybko kasę, bo jest to znana postać w śród gier.
No może kilka lat temu to jeszcze ale teraz to jest to mizerna produkcja.
Co więcej nie wierze żeby zebrano chociaż połowę w ciągu 23 dni, bo ludzie po prostu najzwyczajniej w świecie nie wyłożą swoich pieniędzy na grę która wygląda jak by ją robiono na poczekaniu.
Ja bynajmniej bym się na to nie odważył.
Ja się o Grimlands dowiedziałem rok temu z CDA, od tego momentu bardzo wyczekiwałem tej produkcji. Mi tam się podoba. Co prawda nie sądzę by zebrali tyle kasy w niecały miesiąc, a szkoda, byłaby to dla mnie jedna z większych premier tego roku. Fallout Online też prawdopodobnie nie wyjdzie, więc na MMO w powojennym świecie sobie jeszcze poczekam.
Ale widać że coś ruszyło. Już uzbierali 20 tysięcy, całkiem szybko. Co prawda jeszcze długa droga do zdobycia potrzebnej sumy, ale może jest jeszcze nadzieja.
Szans na uzbieranie takiej kwoty nie mają żadnych, tym bardziej w takim tempie. Gra wygląda oldschool'owo, ale nie w tym pozytywnym znaczeniu. Ciekawi mnie tylko kwestia na co im taka kwoto, skora gra ponoć jest już na ukończeniu? Patrząc na inne projekty na kickstarterze i to te z wysokiej półki, widać, że na całą produkcję od podstaw potrzeba nie wiele więcej. Czyli co, w nagrodę po Lambo dla każdego z zarządu?
Szanse są nikłe na uzbieranie tych 650K zielonych. Jednak nie jest ta gra mocno nagłaśniana i tutaj leży problem z szybkim zdobyciem stosownych funduszy.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler