Kłopoty kadrowe Codemasters
Wolny rynek to wspaniałe narzędzie naszych czasów, które w rękach przedsiębiorców jest dobrem obopólnym - pracodawca ma wolną rękę w kierowaniu własnym biznesem, co prowadzi do zdrowej konkurencji, obierania niezależnej polityki finansowej i walki o jakościowego pracownika.
juve @ 18.01.2013, 12:56
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
Patryk "juve" Jankowski
pc, ps3, xbox 360
Wolny rynek to wspaniałe narzędzie naszych czasów, które w rękach przedsiębiorców jest dobrem obopólnym - pracodawca ma wolną rękę w kierowaniu własnym biznesem, co prowadzi do zdrowej konkurencji, obierania niezależnej polityki finansowej i walki o jakościowego pracownika. To tylko jednak teoria, bo gdy dochodzimy do praktyki, jest już mniej kolorowo. Przekonali się o tym włodarze Codemasters, którzy zmuszeni zostali do zwolnienia większej liczby pracowników.
Kadrowcy producenta szacują, iż rozwiązanie umów o prace tyczyć się może nawet osiemdziesięciu ludzi. Zwolnienia są ściśle powiązane z nowym planem strategicznym firmy. Codies zamierzają uszczuplić wydatki, które ponoszą w związku z finansowaniem projektów, które nie przynoszą dochodów. Oczywiście fala zwolnień nie wpłynie negatywnie na prace nad topowymi markami. Na chwilę obecną są to GRID 2 i specjalne, rocznicowe wydanie FORMULA ONE. W rozmowie z Gamesindustry, władze studia potwierdzają, iż zwolnienia dotyczą wydziału Codemasters' Southam - nie przynosi on zakładanych zysków, dlatego też wydatki na niego zostaną uszczuplone.
"Jako firma, która aktualnie przechodzi przez trudny, logistycznie, okres restrukturyzacji i przemian polityki finansowo-branżowej, postanowiliśmy podjąć stosowne kroki. Zmiany wewnętrzne nie wpłyną na rozwój naszych topowych marek, a także na wszystkie projekty, nad którymi aktualnie pracujemy. Możecie być spokojni takie gry, jak GRID 2 czy rocznicowe wydanie FORMULA ONE."
Mistrzowie kodu dotknięci zostali skutkami własnych decyzji, ciekawi fakt, jakie to projekty w ich uznaniu okazały się nieopłacalne i nad jakimi wciąż pracują w zaciszu studia. Taki jest ten kapitalizm, raz na wozie, raz pod wozem. Ważne aby reagować na czas tak, by szkody okazały się jak najmniejsze.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler