Powstaje kontynuacja Afterfall: InSanity. Perła Pustkowi ukazywać się będzie w epizodach
Informacja o tym, iż Intoxicated Studios, deweloper (nie)udanej strzelanki Afterfall: InSanity, szykuje kontynuacje swojego poprzedniego dzieła, może wydawać się dziwna.
Materdea @ 17.01.2013, 23:54
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
pc
Informacja o tym, iż Intoxicated Studios, deweloper (nie)udanej strzelanki Afterfall: InSanity, szykuje kontynuacje swojego poprzedniego dzieła, może wydawać się dziwna. Z jednej strony mieliśmy konflikt na linii Nicolas Games (wydawca, posiadacz praw do marki) - Epic Games (właściciel licencji na silnik Unreal Engine 3, który został wykorzystany w produkcji Polaków), z drugiej kiepska sprzedaż poprzedniczki i niezbyt pochlebne opinie w sieci.
Mimo przeciwności losu, dziś na Facebooku gry ogłoszono, że kontynuacja Afterfalla powstaje. Nosi podtytuł Perła Pustkowi i opowie historię trójki bohaterów, którzy przeżywając zupełnie różne od siebie przygody, postarają się odnaleźć tytułową Perłę Pustkowi, czyli takie mityczne Eldorado.
Co ciekawe, producenci zdecydowali się na nietypową formę dystrybucji swojego dzieła. Afterfall: Pearl of the Wasteland przybierze bowiem formę trzech epizodów, gdzie każdy z nich trwać ma około dwóch godzin. Jak zapewne się domyślacie, co odcinek poznawać będziemy następne postacie, ich historię i motywację do tego, dlaczego postanowili odnaleźć coś de facto nieistniejącego, a opowiadanego tylko w legendach. Akcja zaś rozegra się 63 lata po Dniu Zero, znanym z InSanity.
Zaimplementowany zostanie system osłon, widziany choćby w wiecznie przytaczanym Gears of War. Może nie w tak efektownej stylistyce, niemniej w podobnej formule. Perła Pustkowi zaoferuje graczom spory świat, gdzie przyjdzie nam ratować i pomagać innym bohaterom, eksplorować go i strzelać. Data premiery jest nieznana. Produkcja jest tworzona w oparciu o wymieniony już Unreal Engine 3. Intoxicated opublikowało tylko kilka grafik koncepcyjnych (w niepowalającej rozdzielczości) oraz tapeto-art-work, który został umieszczony na samej górze. Pozostaje trzymać kciuki za ten projekt, by był lepszy niż Afterfall z 2011 roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler