Embargo zostało zdjęte, więc Internet zalały świeże teksty opisujące DmC: Devil May Cry. Choć gra była wielką niewiadomą, a wielu fanów serii wręcz odwróciło się od niej, po zaprezentowaniu nowego designu Dantego, to okazuje się, że dostaliśmy kawał solidnego kodu.
Dirian @ 14.01.2013, 14:32
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps3, xbox 360
Embargo zostało zdjęte, więc Internet zalały świeże teksty opisujące DmC: Devil May Cry. Choć gra była wielką niewiadomą, a wielu fanów serii wręcz odwróciło się od niej, po zaprezentowaniu nowego designu Dantego, to okazuje się, że dostaliśmy kawał solidnego kodu.
- Games Master (Print) - 89%
- OXM (Print) - 9/10
- Polygon - 8/10
- PlayStation Official Magazine UK - 8/10
- Eurogamer - 8/10
- Destructoid - 9/10
- Digital Spy - 4/5
- CVG - 9/10
- Gamespot - 8/10
- Eurogamer.de - 8/10
- HardGame2 - 9/10
- Strategy Informer - 8/10
- Popbucket - 8/10
- Gametrailers - 8.5/10
- Entertainment Focus - 8/10
- God is a Geek - 9/10
Nie ma co owijać w bawełnę - dla fanów slasherów DmC: Devil May Cry to pozycja niemal obowiązkowa. Recenzenci zachwalają dzieło Ninja Theory za dopracowany i satysfakcjonujący system walki, sporo zróżnicowanych przeciwników czy pokaźny arsenał. Nie szczędzą też pochwał fabule, która jest wciągająca i poprowadzona w przemyślany sposób. Ponadto plusy zbierają niezła oprawa wizualna i świetny voice-acting.
Wśród minusów autorzy tekstów są mocno zgodni - zmarnowano potencjał walk z bossami. Otrzymaliśmy mało emocjonujące pojedynki, nie sprawiające tyle frajdy, co standardowe siekanie wrogów. Okazjonalnie potrafi nawalić kamera czy wyskoczy jakiś graficzny bug, ale z tekstów można wywnioskować, że nie ma pod tym względem tragedii.
DmC: Devil May Cry zadebiutuje w Polsce już w najbliższy piątek (wersja pecetowa tydzień później), a my właśnie ogrywamy tytuł, wiec spodziewajcie się niebawem recenzji na łamach MiastaGier.
DMC: Devil May Cry to kolejna odsłona znanej już z czasów Playstation 2 serii slasherów, w której wcielamy się w postać Dantego i mordujemy zastępy wrogów w imię dobra. Z...
Cytat: pawelecki96 Szczerze? Przez niektórych bossów ledwo przebrnąłem, a kupno pada było prawdziwym wybawieniem. Jeśli dobrze się domyślam i będzie sterowanie "klawiatura+myszka" to sobie na PC wygodnie pogracie
Ja w czwórkę grałem na klawiaturze A w nowe DMC pewnie kiedyś zagram.
Dlatego IMHO obecnie posiadanie pada będąc graczem pecetowym jest prawie tak ważne, jak posiadanie myszki. Sam w większość tytułów multiplatformowych gram na padzie, pomijając strzelanki.
Ja lubię grać w gry z dziwnym sterowaniem na klawiaturze, jakoś zawsze daję radę i nie sprawia mi to wielkich problemów, nawet w tytułach zbytnio do tego nie przystosowanych, ale jak ostatnio grałam na padzie w strzelanke to chyba godzinę przechodziłam jedną misję, normalnie masakra.
Cytat: Dirian Dlatego IMHO obecnie posiadanie pada będąc graczem pecetowym jest prawie tak ważne, jak posiadanie myszki. Sam w większość tytułów multiplatformowych gram na padzie, pomijając strzelanki.
Dla mnie to mało ważne. Pada mam tylko dla i do jednej gry, a konkretnie Dark Souls.
Ja grałem w DMC3 i 4 na klawiaturze i grało i się bardzo, sterowanie było przyjemne i intuicyjne. W obu grach jednak miałem problem ze skakaniem, identycznie będzie pewnie z DmC. Mam nadzieję że tak jak w poprzednich częściach sekwencje platformowe będą dwie na całą grę. A same recenzje świetne i tylko nie wiem czy kupować od razu po premierze, czy się wstrzymać i najpierw zainwestować w Bioshocka. Kuśka, ostry początek roku pod względem gorących (dla mnie premier). Dawno tak nie było.
Cytat: Dirian Dlatego IMHO obecnie posiadanie pada będąc graczem pecetowym jest prawie tak ważne, jak posiadanie myszki. Sam w większość tytułów multiplatformowych gram na padzie, pomijając strzelanki.
Dla mnie to mało ważne. Pada mam tylko dla i do jednej gry, a konkretnie Dark Souls.
No Dark Souls na klawce jest praktycznie niegrywalne, choć podobno jest mod poprawiający sytuację, ale trzeba się trochę nagrzebać. Niemniej wszelakie gry akcji, jak chociażby Wiedźmin 2, seria Assassin's Creed, Dishonored czy Alan Wake - w to wszystko o niebo lepiej grało mi się na padzie. O ścigałkach, bijatykach czy sportowych nie wspominając.
Jednak jest oceniany wysoko pomimo wszystkich kontrowersyjnych zmian. Sam w DMC 4 grałem na padzie i było naprawdę wygodnie. Za to w DMC 3 grałem chwilę na klawiaturze i stwierdziłem, że masochistą nie jestem.
Powiem szczerze, że nie liczyłem na aż tak wysokie notki ale to tylko cieszy. Mnie slashery nigdy do siebie nie przyciągały, ale coraz bardziej mam ochotę zagrać w nowego Dantego.
Cytat: Dirian . O ścigałkach, bijatykach czy sportowych nie wspominając.
Mnie ścigałki na padzie wydają się strasznie toporne.
Cytat: Dirian Wiedźmin 2, seria Assassin's Creed, Dishonored czy Alan Wake
Byłem pewny, że przytoczysz te przykłady W Wiedźmina 2 czy serie AC mi gra się świetnie na klawiaturze i myszce i nie zamierzam zmieniać kontrolera Co do Dishonored i Alana jeszcze nie miałem okazji zagrać, ale jestem pewny, że będzie mi się dobrze grało bez pada
Ja tam we wszystko gram na padzie ;] A nowego dantego po demku chcialem se sprawic, a teraz widze ze chyba naprawde warto. Poczekam az cos taniego sie na allegro pojawi tak czy siak ;]
Ja w 4 grałem przez chwilę na padzie, a trochę na klawiaturze, i przyznam, że nie robiło mi większej różnicy czym zarzynam wrogów chociaż bardziej skłaniam się do pada w tego typu grach.
A w nowe DMC pewnie kiedyś zagram. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler