Będzie konsolowa wersja The Binding of Isaac, a sukces tej gry zadziwił nawet samego twórcę - Edmunda McMillena

Edmund McMillen, twórca kultowego już Super Meat Boy, wypowiedział się na kilka ciekawych tematów związanych z jedną z najbardziej uznanych gier niezależnych ostatnich lat - The Binding of Isaac.

@ 29.11.2012, 12:03
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc, ps3, xbox 360, psv, ds3, wiiu

Będzie konsolowa wersja The Binding of Isaac, a sukces tej gry zadziwił nawet samego twórcę - Edmunda McMillena

Edmund McMillen, twórca kultowego już Super Meat Boy, wypowiedział się na kilka ciekawych tematów związanych z jedną z najbardziej uznanych gier niezależnych ostatnich lat - The Binding of Isaac. Poniżej możecie przeczytać między innymi o tym, że w przyszłym roku tytuł ukaże się także na konsolach.

Sukces The Binding of Isaac był zaskoczeniem dla wszystkich, w tym samego McMillena.

"Patrząc z wielu marketingowych perspektyw, zaprojektowałem Isaaca by był porażką - to było moim celem od samego początku." - napisał Edmund w swoim artykule na Gamasutrze.

Chodzi o to, że dzięki pieniążkom zarobionym przez Super Meat Boya, niezależny twórca mógł sobie pozwolić na stworzenie gry dla zabawy, taką jaka podobała się tylko jemu. Okazało się jednak, że jego wizja spotkała się z niesamowitym odzewem społeczności graczy. W pierwszych tygodniach na rynku tytuł kupowało średnio 150 osób dziennie, co już było dziwne, ale to, co zaczęło się dziać później przeszło wszystkie najśmielsze oczekiwania.

"200 kopii dziennie zmieniło się na 500, potem 1000, a po 7 miesiącach średnia sprzedaż Isaaca wynosiła 1500 egzemplarzy dziennie i wciąż rosła. Nie umiałem tego wytłumaczyć. Nie daliśmy gry na jakąś promocję, więc nie widziałem skąd ten wzrost zainteresowania."

Okazało się, że reklamę grze zrobili sami gracze, którzy zaczęli masowo umieszczać różne filmiki typu Let's Play na YouTube. Zaczęło się od 100 nagrań dziennie, a teraz:

"W chwili obecnej jest już ponad 30 tys. filmów na YouTube, fanowskie prace, animacje, maskotki, 30 blogów. To jest całkowicie nierealne."

Będzie konsolowa wersja The Binding of Isaac, a sukces tej gry zadziwił nawet samego twórcę - Edmunda McMillena

Co do wersji na konsole, to wiemy jedynie, że będzie to remake o tytule The Binding of Isaac: Rebirth. McMIllen nie chce mieć jednak nic wspólnego z biznesowymi sprawami konsolowych magnatów, więc powierzył opiekę nad grą firmie Nicalis, wydawcy Cave Story i VVVVVV. Będzie lokalna kooperacja, poprawiona grafika, ale platform docelowych nie ujawniono.

The Binding of Isaac na komputerach PC i Mac trafił już do ponad miliona osób. Dodatek Wrath of the Lamb kupiło aż 25% posiadaczy podstawki. Krótko pisząc, mamy kolejny przykład na to, że gry niezależne już teraz są jednym z najważniejszych segmentów rynku, a przyszłość maluje się coraz bardziej kolorowo. Wcale się temu nie dziwię. Za niewielkie pieniądze można dostać grę kilkanaście razy lepszą od tych wszystkich strzelanek AAA, oryginalną, wciągającą, klimatyczną i zabawną. Zresztą ostatnio grałem w Little Inferno (recenzja już czeka na akceptację) i powiem krótko - nie miałem w tym roku styczności z lepszą produkcją. Przyszłość należy do indyków?

PS. Naszą recenzję gry The Binding of Isaac przeczytacie w tym miejscu.


Więcej filmów z The Binding of Isaac

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   18:03, 29.11.2012
Jakoś mało ważny tytuł jak dla mnie, wiadomo XBLA wyjdzie ale od jakiegoś czasu nie kupuję już gierek z XBLA bo nic ciekawego dla mnie nie wychodzi, a tym bardziej ten tytuł jest dla mnie mało ciekawy. Ale swoich fanów na pewno znajdzie