Deweloperzy narzekają na procesor Wii U. Jest za wolny…
… co mnie bardzo dziwi, bo jeszcze kilka miesięcy temu Nintendo twierdziło, że jego najnowsza konsola dysponuje zdecydowanie większą mocą obliczeniową, niż leciwy Xbox 360 i PlayStation 3.
bat2008kam @ 22.11.2012, 09:40
Bartek "bat2008kam"
wiiu
… co mnie bardzo dziwi, bo jeszcze kilka miesięcy temu Nintendo twierdziło, że jego najnowsza konsola dysponuje zdecydowanie większą mocą obliczeniową, niż leciwy Xbox 360 i PlayStation 3. Okazuje się, że przechwałki japońskiego giganta nie mają pokrycia w rzeczywistości. Przedstawiciele 4A Games (Metro: Last Light) i DICE (Battlefield 3) są zgodni – Wii U to maszynka spóźniona o dobre kilka lat. Panowie są zdania, że niezbyt szybki procesor znacznie skróci okres życia konsoli. Cóż, o Wii mówiono to samo, a wiemy jak się skończyło.
I choć zawsze byłem wielkim fanem urządzeń sygnowanych logiem Big N, tak teraz nie zamierzam ich bronić i przyznaję rację obu twórcom. Wii U to przestarzała machina, która trafia na rynek tuż przed konsolami nowej generacji. Skoro nie radzi sobie ona w pojedynku z ”klockiem” i ”chlebakiem”, to z ich następcami tym bardziej nie wytrzyma bezpośredniego starcia. Zrozumiałbym, gdyby sprzęt powstał z myślą o casualach, którzy w niedzielne popołudnia lubią sobie poskakać w skórze Mario. Problem w tym, że jedną z grup docelowych Ninny byli hardkorzy, a ci raczej nie będą zainteresowani sterczeniem przed przestarzałą technologią z dziwnym kontrolerem w rękach. Czy może się mylę?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler