Miło nam poinformować, że w dniu dzisiejszym ma miejsce amerykańska premiera gry Medal of Honor: Warfighter.
bigboy177 @ 23.10.2012, 12:35
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360
Miło nam poinformować, że w dniu dzisiejszym ma miejsce amerykańska premiera gry Medal of Honor: Warfighter. Tamtejsi fani strzelanek mogą zatem zasiadać do komputerów i konsol, celem łupania tyłków terrorystom. Nie tak miło natomiast ze względu na to, że my musimy jeszcze poczekać kilka dni, albowiem premiera na terenie naszego kraju odbędzie się dopiero w najbliższy piątek, 26 października.
Co ciekawe, na dzień premiery został przygotowany całkiem sporych rozmiarów patch. Łatka jest wysoce rekomendowana przez dewelopera, a zatem jak tylko dorwiecie grę w swoje ręce, nie omieszkajcie załatać wszystkich dziur, które udało się producentowi wyłapać. Tym bardziej, że błędów i niedociągnięć jest całkiem sporo. Nie będę wymieniał wszystkich, bo szkoda Waszego czasu, niemniej jednak z tych najważniejszych można wspomnieć:
■ poprawki w animacjach postaci;
■ usunięto błędne obcinanie napisów;
■ usunięto problemy z kamerą podczas włączania danego poziomu;
■ poprawiono część efektów specjalnych;
■ usunięto błąd, w którego wyniku po eksplozji odtwarzany był niewłaściwy dźwięk;
■ usunięto problemy ze znikającymi stanami zapisu gry;
■ poprawiono stabilność i płynność działania gry;
■ uproszczono nawigację po interfejsie;
■ usunięto błąd, który sprawiał, że kontroler (mysz, klawiatura, pad) przestawał działać;
■ itd., itp..
Poprawek różnej maści jest kilkadziesiąt, a zatem warto załadować łatkę przed rozpoczęciem zabawy. My też tak uczynimy, jak tylko przyjdą egzemplarze recenzenckie. Te niestety zostały opóźnione ze względu na publikację poprawek. EA chciało bowiem aby recenzenci sprawdzali już załataną grę, a nie jej wcześniejszą, nie do końca doszlifowaną postać. Lepiej późno, niż wcale, prawda?
Medal of Honor: Warfighter to kolejna odsłona popularnej serii gier wojennych Medal of Honor, przygotowana dla posiadaczy komputerów PC oraz konsol Microsoft Xbox 360 i S...
z tych informacji wynika że gra po instalacji czystej, bez patchy to jakiś bubel w którym kompletnie nic nie działa. Jak mam niby wydać jakiekolwiek pieniądze na coś takiego? Może kiedyś kupię, jak poprawia wszystko i będzie za 20zł, bo widzę że ani grosza więcej to warte nie jest jak już na samym początku takie jazdy są :/
To jest takie trochę... zabezpieczenie antypirackie. Po sieci zazwyczaj krążą kopie premierowe, więc taki delikwent sobie je pobiera, po czym rwie włosy z głowy, że nie działa jak trzeba, że masa bugów.
A na serio: patch już w dniu premiery źle świadczy o jakości produktu. Tak czy siak wolę pobrać łatkę, niż szarpać sobie nerwy.
Przypomina mi się sytuacja z Call of Duty: World at War, gdzie multiplayer z podstawową wersją gry w ogóle nie działał i już w dzień premiery wydano patcha, który umożliwiał jakiekolwiek granie. Cóż, w moim odczuciu to świadczy źle o produkcie.
A według mnie nie bo tu teraz oddaje się mocnego kopniaka w ASS tym którzy wielce płakali że do dnia premiery nic nie poprawią, i byli świecie o tym przekonani. Mogą czuć się rozczarowani gdy wyszedł ten patch. Źle by świadczyło gdyby zostawili graczy na pastwę losu coś na zasadzie " Wydaliśmy grę , wydaliśmy to sobie teraz radźcie lub czekajcie na patcha" a tak nie postąpili
Od tego była beta gry. I ten patch to dowód na to że cała beta nie poszła na marne. A przyniosła tylko i wyłącznie rezultaty gdyż twórcy gry nie zbijali bąków tylko pracowali nad owa łatką gdy trwały betatesty gry
Polityka EA odnośnie wysyłanie kopii recenzenckich w dniu premiery gry trochę mnie dziwi. Czyżby zdawali sobie sprawę, że ich produkt jest niespecjalnie dobry i boją się, że przez kiepskie opinie może znacząco spaść sprzedaż?
Cytat: Materdea Polityka EA odnośnie wysyłanie kopii recenzenckich w dniu premiery gry trochę mnie dziwi. Czyżby zdawali sobie sprawę, że ich produkcji jest niespecjalnie dobry i boją się, że przez kiepskie opinie może znacząco spaść sprzedaż?
EA marzy się zdetronizowanie CoD'a i przejęcie jego klienteli, ale bliżej do tego serii BF, niż MoH. Coś czuję, że tak jak w przypadku jedynki, z wielkiej marketingowej chmury spadnie mały deszcz.
Trochę źle do świadczy o nowym MoH'u, ale kto by się tam tym przejmował, bo gdyby łatki nie było to by pewnie ludzie na bugi narzekali. Ech, co za społeczeństwo.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler