Peter Molyneux opowiada o odejściu z Microsoftu oraz o swojej nowej grze

Jakiś czas temu informowaliśmy Was, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych deweloperów gier na świecie - Peter Molyneux - postanowił odejść z firmy Microsoft, a konkretniej z Lionhead Studios i skupić się na własnym, całkowicie niezależnym od Giganta z Redmond projekcie.

@ 25.04.2012, 11:47
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, xbox, xbox 360


Jakiś czas temu informowaliśmy Was, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych deweloperów gier na świecie - Peter Molyneux - postanowił odejść z firmy Microsoft, a konkretniej z Lionhead Studios i skupić się na własnym, całkowicie niezależnym od Giganta z Redmond projekcie. Za sprawą wywiadu przeprowadzonego przez ekipę Eurogamer dowiadujemy się co napędzało Piotra gdy podejmował tą, zapewne ciężką, decyzję, jak również kilku innych ciekawych informacji.

Na pierwszy ogień poszło pytanie dotyczące przyczyny, dla której Molyneux złożył wypowiedzenie.

"To nie jest łatwe pytanie, odpowiedź też jest dość skomplikowana. Tutaj w Microsofcie i Lionhead czułem się bezpiecznie i komfortowo. Miałem Fable, które było fantastyczną marką, pracowałem ze świetnymi deweloperami, a Microsoft to wspaniała firma. Mimo to, mniej więcej 18 miesięcy temu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Dostawałem przeróżne nagrody za osiągnięcia, których dokonałem w przeszłości. Wtedy zacząłem się zastanawiać. Czy reprezentują one najlepsze, co udało mi się osiągnąć? Czy raczej jest to wyzwanie?"

"W mojej głowie zrodziła się obsesja na punkcie tego, że nie mogłem już osiągnąć wszystkiego, co jestem w stanie. Postanowiłem porozmawiać z Microsoftem na ten temat. (...) Wiedziałem, że w tak dużej firmie nie będę w stanie ryzykować i być kreatywnym do tego stopnia, do jakiego chciałem. Czułem, że tylko w zupełnie nowych warunkach zbuduję coś unikatowego."

"(...) Wreszcie doszliśmy do porozumienia i choć Microsoft chciał podpisać umowę z moją nową firmą, ja nie chciałem tego robić, w ten sposób ograniczyłbym dopiero powstałą ekipę."


Jest w tym sporo prawdy, wszak nie sposób nie zauważyć, że giganci naszej branży nie lubią inwestować w nowe marki oraz koncepcje. Wolą trzymać się tego, co mają i klepać aż do przejedzenia tą samą tematykę. Oby tylko nie odbiło się to kiedyś czkawką.

Peter Molyneux opowiada o odejściu z Microsoftu oraz o swojej nowej grze

Wracając jednak do wywiadu, na pytanie czy w Microsofcie nie dało się zrobić czegoś równie kreatywnego, Peter odpowiada:

"Było to oczywiście możliwe, niemniej jednak kierowały mną całkowicie osobiste emocje. Dodatkowo, uważam, że najlepsze rzeczy udało mi się opracować kiedy kierowałem niezależną firmą.".

Też prawda, wszak do tej pory gracze wspominają tak genialne klasyki jak Syndicate, Magic Carpet czy Theme Park.

A może Peter był już znudzony klepaniem co roku kolejnych części Fable? Na to też jest odpowiedź.

"Nie. Genialne w Fable jest to, że produkcja ma swój unikatowy klimat. Jest mieszanką humoru i dostępności. To bardzo dojrzały świat i chciałbym aby kolejne przygody w nim zawarte debiutowały jeszcze długie lata. Przy Fable ciągle eksperymentowaliśmy i to było fantastyczne."

Ja uważam, że pewnie miał dość. Od jakiegoś czasu jego wypowiedzi na temat serii były niczym nawijanie makaronu na uszy. Próbowano proste koncepcje ubarwiać do tego stopnia, że zdawały się czymś wyjątkowym, a wcale takie nie były (vide Pies z Fable II - czy rzeczywiście był taką rewolucją?).

Peter Molyneux opowiada o odejściu z Microsoftu oraz o swojej nowej grze

Czym zatem zajmuje się Pan Molyneux? Ano chce stworzyć grę, która zmieni świat. Całkowicie nowe doznanie, którego jeszcze wcześniej nie doświadczyliśmy.

"Wyobraź sobie grę, która jest bardziej jak hobby; grę, w którą grasz tygodniami, miesiącami, a nawet latami. Uważam, że to fascynujące. (...) Telewizję początkowo mieli tylko najbogatsi, teraz mają wszyscy. (...) Dlaczego tak samo nie może być w przypadku gier? (...) Chcę stworzyć grę, która nie będzie miała końca. Będzie się rozgrywać przez całe lata, a ludzie samodzielnie będą tworzyć jej fabułę. (...) Mam nadzieję, że nasza nowa produkcja będzie początkiem zupełnie nowego trendu w rozrywce. Czymś takim, jak w telewizji było Coronation Street, z którego narodziły się programy typu Reality Show."

Brzmi ciekawie, ale nadal nie mam pomysłu jak dokładnie Peter ma zamiar to zrobić. Jedyne co jest pewne to, że produkcja zadebiutuje na wszystkich możliwych platformach (z naciskiem na mobilne). Coś więcej na jej temat powinniśmy się natomiast dowiedzieć za kilka miesięcy - może wtedy będą to jakieś konkrety.

Osoby, które chciałyby przeczytać cały (bardzo interesujący, przy okazji) wywiad odsyłam tutaj. Jest tego sporo, ale myślę, że warto zerknąć.

Sprawdź także:
Fable: Zapomniane Opowieści

Fable: Zapomniane Opowieści

Premiera: 20 września 2005
XBOX, PC

Fable to cRPG stworzone przez studio Lionhead, kierowane przez legendarnego twórcę takich produkcji, jak Black & White i Dungeon Keeper - samego sir Petera Molyneuxa. W g...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosnolfe   @   21:26, 25.04.2012
Fajnie to brzmi, ale ja w tego gościa nie jestem już w stanie uwierzyć.
0 kudosdudek90r   @   10:06, 28.04.2012
Tekst bardzo fajnie napisany Uśmiech