Nikt mi nie powie, że dzisiejszy świat nie kręci się wokół skandali, pseudo-skandali, plotek i innych podobnych wynalazków.
bigboy177 @ 20.03.2012, 12:04
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360
Nikt mi nie powie, że dzisiejszy świat nie kręci się wokół skandali, pseudo-skandali, plotek i innych podobnych wynalazków. Co gorsze, największe i najbardziej poważane media coraz częściej same wymyślają różne głupoty, aby napędzać sprzedaż swych periodyków, tudzież powiększać oglądalność programów telewizyjnych.
Dzisiejsza nagroda za głupotę dnia trafia do redakcji brytyjskiego The Sun. Jak się bowiem okazuje, tamtejszy autor wysnuł całkiem ciekawą teorię, wedle której terroryści, zamiast korzystać z zabezpieczonych telefonów komórkowych i innych wynalazków dzisiejszej technologii, ewentualne plany ataków ustalają na czatach w takich grach jak Call of Duty, Medal of Honor, a nawet Halo. Wchodzi sobie taka grupka, loguje się, zakłada hasło, a następnie knują. Wychodzi więc na to, że w dzisiejszych czasach konsola + zestaw słuchawkowy = plan idealny. No dosłownie, brak słów.
A może wy spotkaliście się z podobnym procederem? Pilnujcie uważnie swoich konsol, nie wiadomo kto zerka z drugiej strony - szczególnie jak macie Move albo Kinect - wtedy dosłownie.... brrrrr - mrozi krew w żyłach.
Medal of Honor to FPS należący do długiej serii gier, osadzonych w realiach drugiej wojny światowej. Idąc za ciosem udanego, stworzonego przez konkurencję Call of Duty: M...
W terrorystach to jeszcze jakoś idzie zrobić dobry plan, ale sztuką jest zaplanować wszystko w CT, przewidzieć ruchy terrorystów, to już jest trudne, ale da się zrobić jeśli amatorzy uważają, że już w czasie wykonywania planu nie trzeba się komunikować. Razem damy rade!
Nie zapominajcie, że Sun to bulwarówka, odpowiednik naszego Faktu, czyli "kosmici porwali mi pelargonie" i goła baba z tyłu. Więc taki artykuł nie jest w tym miejscu niczym szokujacym.
W ten sposób chcą zwiększyć popularność gazety, choć wątpię, żeby po przeczytaniu tego artykułu ktoś zaczął częściej ją kupować, chyba, że ma coś nie tak z głową.. Pod taką głupotą to ja bym się wstydziła nawet podpisać na miejscu tego redaktora
Jeny co za debil. Przecież, każdy inny w rozgrywce słyszy co osoby mówią przez headset, a ja podczas rozgrywki nigdy nie słyszałem np ,,Hej napadamy Londyn".
Drogi dziennikarzyno The Sun, gardzę panem.
Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy czytam takie rewelacje. Jak wielkim niedorozwojem trzeba być, aby posłać je do druku? The Sun zapewne bierze ludzi do redakcji z miejscowego psychiatryka albo posyła skautów na Wybory Wioskowego Głupka.
Spójrzmy prawdzie w oczy - "bulwarówka" nie oddaje w pełni zjawiska. To po prostu szmatławiec.
Debilizm dnia. Nie ma to jak ktoś poprawia Ci humor, takimi tezami i stwierdzeniami ciekaw jestem, czy ma na to jakieś dowody i jakiekolwiek materiały, których sam nie stworzył...
Boże, a może planują atak od strony kanalizacji grając w Mario.
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler