Wycinanie zawartości z ukończonych gier i sprzedawanie ich w pakietach DLC to proceder znany i stosowany przez znaczną część potentatów naszej branży.
bat2008kam @ 12.03.2012, 09:04
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Wycinanie zawartości z ukończonych gier i sprzedawanie ich w pakietach DLC to proceder znany i stosowany przez znaczną część potentatów naszej branży. Gracze udowodnili, że dodatek From Ashes, debiutujący na rynku wraz z trzecią odsłoną Mass Effect, był początkowo pełnoprawnym fragmentem tytułu, wyciętym na potrzeby dodatkowego zarobku. Jeżeli posiadacie pecetową wersję space opery BioWare i poczuliście się oszukani przez owego dewelopera, to istnieje pewien sposób, by cieszyć się dodatkowym członkiem naszej drużyny za darmo i w pełni legalnie.
Poniższa instrukcja pomoże Wam w modyfikacji odpowiedniego pliku, dzięki czemu do drużyny komandora Sheparda dołączy członek rasy protean, a wraz z nim garść misji pobocznych i dodatkowych dialogów. Przed modyfikacją zalecam utworzenie kopii zapasowej pliku, by w razie problemów nie być zmuszonym do przeinstalowywania gry.
1. Wchodzimy pod ten adres i ściągamy program, dzięki któremu otworzymy plik Coalesced.bin;
2. Po otwarciu pliku, szukamy linijek o nazwie MemberValidCID=22 oraz MemberAvailablePlotLabel=IsSelectableProthean i podmieniamy je na MemberValidCID= oraz MemberAvailablePlotLabel=
3. Zapisujemy i odpalamy grę. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, wasza drużyna powiększy się o jedną, dodatkową personę.
Na koniec mamy dla Was wypowiedź pracowników, którzy – kłamiąc w żywe oczy – zapewniają nas, że From Ashes powstawało już po ukończeniu prac nad Mass Effect 3 i tworzone było przez całkowicie inny zespół.
AKTUALIZACJA:
EA zabrało głos w tej sprawie. DLC, w którego skład wchodzi nowa misja na planecie Eden Prime i nowa broń, waży ponad 600Mb. Siłą rzeczy więc dodatkowa zawartość nie znajduje na płycie, a przynajmniej część z niej. Wydawca wciąż twierdzi, że te 600Mb powstawało, gdy podstawowa wersja gry powędrowała już do procesu certyfikacji.
Mass Effect 3 to zwieńczenie trylogii losów komandor Sheparda. Trzecia odsłona dostarcza więcej akcji, bardziej emocjonującą fabułę oraz ponownie, ciężkie wybory. Wzorem ...
Wycinanie contentu z gotowej gry i jego osobna sprzedaż to zwyczajna bezczelność. Z pewnością i tak zarobią ogromne pieniądze na sprzedaży podstawowej gry, a taka praktyka tylko udowadnia, że liczy się wyłącznie jak największy zysk, uzyskany w każdy możliwy sposób.
Przykro tym bardziej, że to nie jednostkowy przypadek, a już któryś z kolei w historii branży.
Teraz pewnie dopiero nienawidzą pecetowców. W konsolowej wersji przeszłoby to niezauważone, ale nie na PC, gdzie można rozebrać grę praktycznie na czynniki pierwsze w dość prosty sposób. Swoją drogą niezły spoiler zaliczyłem z bohaterem tego nieszczęsnego dodatku...
W sprawie tego DLC głos zabrała Christina Norman, która swego czasu pracowała dla BioWare. Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy czytam jej słowa:
Cytat: Christina Norman Nie ma sensu wydawać DLC rok po premierze gry, kiedy większość osób zdążyła sprzedać ją już GameStopowi trzy razy. To oznacza, że musimy wypuszczać je wcześniej, nawet w dniu debiutu danej produkcji.
To jak to w końcu z tymi dodatkami DLC jest? Bo kiedyś je reklamowano jako wydłużające żywot gry i zapobiegające odsprzedaży, a to natomiast jawnie pokazuje, że chodzi tylko i wyłącznie o jak największe nachapanie się.
I jeszcze jedno:
Cytat: Christina Norman przestańcie myśleć, że jesteście producentami
To do nas, graczy, KLIENTÓW. Skoro płacimy za nabywamy wyrób, to mamy prawo krytykować w nim wszystko, co nam się nie podoba, prawda? Ech, żal.
Niestety coraz częściej twórcy i wydawcy tworząc grę, tną ją potem na kawałki i wydzielają po trochu za dodatkową opłatą. Szkoda, że pełnowartościowe dodatki powoli odchodzą do lamusa.
A tak poza tą dyskusją o DLC, kasie itp; czy ktoś odblokował cały dodatek czy tylko Proteanin pojawia się w wyborze drużyny? Bo u mnie się stała ta druga "opcja".
DLC jest dobre w momencie, gdy dostajemy w nim jakąś broń, dodatkową misję, ulepszenie, wzmocnienie czy cokolwiek innego, co pomogłoby nam lekką ręką i z przyjemnością przejść grę. Przestaje mi się podobać, kiedy w DLC zawarte są ważne fakty fabularne, to nie jest fair
To właśnie wiem, twórcy rzadko myślą o zadowoleniu fanów jako-takim. Bardziej liczy się dla nich pieniądz, który zadowolony/niezadowolony gracz może przelać na ich konto, by tylko dostać kolejny, należący mu się (!), kawałek fabularnej układanki >.< No ale nic to, możemy sobie tylko powetować... i cieszyć się choć tą darmowa odrobinką ^^
A ja to DLC kupiłem... Z treści newsa wnioskuję, że samemu można odblokować tylko postać, a nie całą misję z nim związaną. SPOILER
Pomimo tego, że sama misja na Eden Prime jest dość biedna, rozmowy z Javikiem były całkiem wartościowe. Niby ciężko go uznać za chodzącą encyklopedię, ale zrewidował (a raczej zdementował...) wiele poglądów na temat Protean. Jak się okazuje, to nie taka sympatyczna i pokojowo nastawiona cywilizacja, jak się wcześniej mogło wydawać. Jednakże, z racji tego, że w samej grze jest sporo o Preteanach i ich dorobku, Javik powinien być całkowicie darmowy. EA zwietrzyło jednak dobry interes w jedynym w Galaktyce żywym Proteaninie...
![[AKTUALIZACJA] DLC do Mass Effect 3 za darmo? Nic trudnego!](baza/Encyklopedia/gry/News/12.03.2012/nws_me3.jpg)
.
Jednakże, z racji tego, że w samej grze jest sporo o Preteanach i ich dorobku, Javik powinien być całkowicie darmowy. EA zwietrzyło jednak dobry interes w jedynym w Galaktyce żywym Proteaninie...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler