Kojarzycie studio PlayDead? To właśnie ta ekipa zaskoczyła nas w ubiegłym roku świetnym i mrocznym Limbo, indykiem, który podbił serca wielu graczy.
Dirian @ 30.10.2011, 12:16
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps3, xbox 360
Kojarzycie studio PlayDead? To właśnie ta ekipa zaskoczyła nas w ubiegłym roku świetnym i mrocznym Limbo, indykiem, który podbił serca wielu graczy. Chłopaki pracują już nad kolejnym projektem, jednocześnie obiecując, że będzie to bardziej "szalona" gra.
"Moim zdaniem nasze nowe dzieło wygląda już naprawdę dobrze. Jestem z niego dumny, mimo że prace są jeszcze na wczesnym etapie. To perfekcyjny projekt numer dwa naszej ekipy, pod niektórymi względami podobny do Limbo, ale znacznie bardziej zakręcony. Jest też zdecydowanie dziwniejszy..." - mówi szef studia, Dino Patti.
Dowiadujemy się też co nieco na temat wyników sprzedaży Limbo, a także o przeznaczeniu kolejnej gry studia - "Limbo sprzedało się świetnie, ale gdybyśmy zdecydowali się od razu wydać grę na kilka platform, to wynik byłby zdecydowanie większy. To nasz cel, choć nie mogę niczego obiecać. O ile jest to możliwe, dążymy do poszerzania horyzontów." - tłumaczy Patti.
Kiedy możemy spodziewać się nowego tworu ze stajni PlayDead? Na chwilę obecną musimy czekać jeszcze dwa lata. Jednocześnie ciężko jest stwierdzić, kiedy pojawią się pierwsze, dokładniejsze informacje na temat gry. Pewnie trochę to potrwa, zważywszy na fakt, że Patti nie lubi gdy czołowi wydawcy informują o swoich produktach na kilka lat przed premierą, testując cierpliwość graczy.
Premiera: 21 lipca 2010 XBOX 360, PC, PS3, PSV, MOB, SWITCH, XBOX ONE, PS4
Limbo to dość nietypowa gra platformowa, która oferuje czarno białą oprawę wizualną. Za produkcję odpowiedzialne jest studio PlayDead.W grze wcielamy się w postać młodego...
Wiesz RJ_romario są na tym świecie gracze którzy już mają lata grania za sobą i są znudzeni ciągły wałkowaniem tych samych schematów w grach, więc gdy ukazuje się takie Limbo zacieramy ręce śmiejąc się niczym szalony naukowiec i rozbieramy grę na części pierwsze czyt. przechodzimy od deski do deski =) Limbo się wyróżnia, jest inne, niszowe (bo takie stały się platformówki ostatnimi czasy) dlatego przyciąga =)
Urok Limbo tkwi w tym, że w tej grze w jakiś sposób przywiązujesz się do jej bohatera. Choć nie fabuły, to sam sobie ją dopisujesz i gra ma sens, bo ma kapitalny silnik fizyczny, którego nie testujesz jakąś kulką, myszką, chomikiem czy inną pierdołą, ale chłopcem, więc czujesz się jakby to była zwykła platformówka typu Mario, a jest czymś znacznie więcej. Do tego w Limbo panuje świetny klimat i czasem, mimo że wiesz jak przejść dany etap i tak umrzesz, by zobaczyć, co czeka tego małego ludka ze strony pułapki Gra z wielkim jajem i tyle. W porównaniu do Super Meat Boy, który też jest dla wielu świetną grą Limbo nie wnerwia cię tym, że wymaga nieziemskiego refleksu. To gra, do której potrzeba troszkę czasu i chęci- nic więcej. Zagadki nie są trudne, trzeba tylko logicznie pomyśleć co można zdziałać z tym co się widzi na ekranie. Do tego dochodzi fajny, ciemny i cichy klimat. To gra "just for relax" i faktycznie taka jest- dość bezstresowa bez złych wspomnień i dlatego ma obroty.
Edit: Umówmy się też, że nie każda gra z grafiką dx 10/11 jest kozacka. Wiele gier w dobie dzisiejszej ma tylko grafikę i niestety nic poza tym Kiedyś grafika była sprawą drugo albo i trzeciorzędną. Dokładnie powrót do korzeni widać w Limbo- pomysł przede wszystkim!
No ciekawi mnie jaki mają następny pomysł (zapewne jeszcze bardziej oryginalny) na grę w Limbo nie grałem, ale doskonale znam ten tytuł. Pomysł był prosty, szalony i skuteczny, co wielu z nas zdziwiło. I dziwi do teraz, więc czekam, aż zadziwią mnie jeszcze bardziej.
Umówmy się też, że nie każda gra z grafiką dx 10/11 jest kozacka. Wiele gier w dobie dzisiejszej ma tylko grafikę i niestety nic poza tym Kiedyś grafika była sprawą drugo albo i trzeciorzędną. Dokładnie powrót do korzeni widać w Limbo- pomysł przede wszystkim
i Tu kolego masz wielką rację, niegdyś gdy dzieciaki jarały się gumą kulką, pepsi colą czy obrazkami sportowych samochodów z gum Turbo liczyła się tylko i wyłącznie grywalność, fabuła i ogólnie rzecz biorąc pomysł na grę. Ja do dziś lubie popykać na Comodore 64 w Boulderdash czy Eye of Beholder bądź inny stary tytuł, a dlaczego? Bo dzisiejsze produkcje nie mają już takiego kopa jak te z przed lat. Co nam po grafice jeśli gra nie wprawia nas o szybsze bicie serca, czy zmusza do zapalenia światła w pokoju i sprawdzenia czy na pewno żaden demon czy inny umarlak lub Oprah nie czyha na nas za rogiem (Phantasmagoria =) dla przykładu bądź Silent Hill 1 i 2) Wiadomo że producenci obecnie zmagają się finansowo z wyborem: " ma być lepsza grafika czy rozwiniemy fabułę i wydłużymy rozgrywkę o kilka (naście) godzin" ... ja osobiście wolałbym produkcję ze słabszą grafiką ale bardziej rozbudowaną pod względem rozgrywki i fabuły bo obecnie większość gier stawia na to pierwsze czyli grafikę i ogólny realizm, do tego dochodzi również drugi gwóźdź do trumny - nie każdego stać na coroczną modernizację sprzętu (mówię tu o użytkownikach PC bo grafika na konsolach to inna bajka i osobiście uważam że nie za prędko dorówna pecetom) więc po co ten pośpiech, lepiej chyba zapoznać się z możliwościami danego silnika, a na boku przygotowywać coś co będą mogli wypuścić za te kilka lat a tymczasem zrobić grę na miarę obecnych czasów. Mierzmy siły na zamiary. Wiem że poleciałem z fantazją ale naprawdę producenci mogliby sobie wziąść to do serca, ale cóż prawo rynku.
Cytat: Savatin Wiesz RJ_romario są na tym świecie gracze którzy już mają lata grania za sobą i są znudzeni ciągły wałkowaniem tych samych schematów w grach, więc gdy ukazuje się takie Limbo zacieramy ręce śmiejąc się niczym szalony naukowiec i rozbieramy grę na części pierwsze czyt. przechodzimy od deski do deski =) Limbo się wyróżnia, jest inne, niszowe (bo takie stały się platformówki ostatnimi czasy) dlatego przyciąga =)
Rozbawiłeś mnie tym pierwszym zdaniem. Jestem od Ciebie o 18 lat starszy i gram od czasów kiedy Twoi rodzice być może jeszcze cię nie planowali a może nawet się nie znali więc jak widzisz lata grania (w porównaniu do Ciebie to chyba wieki) mam za sobą i choć bardzo lubiłem i lubię platformówki to ta mi nie podeszła. Nie powiem jest to coś innego ale nie takiej inności oczekuję.
Skoro będzie bardziej zakręcona, a przy tym nie straci na klimacie - bo tego bym nie chciała, to czego można chcieć więcej?
Gra jedna z niewielu - inna, niesamowita i wyjątkowa. Podobnie się czułam kiedy odpaliłam pierwszy raz ICO na PS2.
Ciekawość mnie zżera ;]
Gra z wielkim jajem i tyle. W porównaniu do Super Meat Boy, który też jest dla wielu świetną grą Limbo nie wnerwia cię tym, że wymaga nieziemskiego refleksu. To gra, do której potrzeba troszkę czasu i chęci- nic więcej. Zagadki nie są trudne, trzeba tylko logicznie pomyśleć co można zdziałać z tym co się widzi na ekranie. Do tego dochodzi fajny, ciemny i cichy klimat. To gra "just for relax" i faktycznie taka jest- dość bezstresowa bez złych wspomnień i dlatego ma obroty.
Kiedyś grafika była sprawą drugo albo i trzeciorzędną. Dokładnie powrót do korzeni widać w Limbo- pomysł przede wszystkim!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler