Microsoft pochwalił się wynikami sprzedaży produktów rozrywkowego działu firmy (Entertainment & Devices Division), w tym Xboksa 360.
Lucas-AT @ 22.07.2011, 17:36
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
xbox 360
Microsoft pochwalił się wynikami sprzedaży produktów rozrywkowego działu firmy (Entertainment & Devices Division), w tym Xboksa 360. Jak wynika z danych przedstawionych przez giganta, do końca minionego roku fiskalnego (1 lipca 2010 - 30 czerwca 2011) aż 55 milionów Xboksów trafiło na półki sklepowe na całym świecie.
Szczególnie ostatnie dwanaście miesięcy były dla koncernu prawdziwym zastrzykiem gotówki, bowiem przychód ze sprzedaży gier i konsol wzrósł o 45% w porównaniu do poprzedniego roku finansowego. Ku tak świetnym wynikom przyczynił się zapewne kontroler ruchowy Kinect, który od momentu swojej premiery w listopadzie 2010 roku rozchodził się jak ciepłe bułeczki (padł nawet rekord Guinnessa), zachęcając przy tym do kupna konsoli nowych klientów.
Od lipca 2010 do końca czerwca 2011 roku Microsoft odniósł przychód w wysokości 1,48 miliarda dolarów i posłał do sklepów 13,7 miliona Xboksów 360. W tym miejscu możemy tylko pogratulować firmie sukcesów i życzyć kolejnych na przyszłość.
Cytat: Aleks136 55 milionow a z tego wiara kupowala po 2 razy bo im sie konsolki popalily moj kumpel ma juz 3 konsolke
Ja tak samo ...gdy za pierwszym razem kupiłem swoją to przysłali mi popsutą i okazało się, że jest nie do naprawy, a następną kupiłem jakieś 2 tygodnie temu i jak na razie działa .
Nie kumam Was. Po co kupować nową, jak się stara popsuje? Przecież MS naprawia wszystko przez 2 lata, a 3 lata jest gwarancji na RROD. Nie da się naprawić, to przysyłają nową sztukę i tyle. Mi padł dwa razy, wymienili płytę główną, napęd, dwa razy wymieniali mi pada, nigdy nie miałem żadnego problemu i sobie bardzo chwalę ich serwis. No chyba, że zdechnie po gwarancji, ale aż 3 sztuki? Wielki fan MS widzę
no ok ale nikt nie napisal ze raz za razem konsolki byly kupowane tylko ze gdy gwarancja minie z powodu czasu przerobki lub innych czynnikow to nie warto nawet naprawiac wiec wiara kupowala po 2-3 konsolki od MS a ze nie ktorzy nie umieja sie roztac z swoimi konsolkami to tez rozumiem bo tez juz mam 2 konsolke lecz jest to PS3
UP: przeróbka nie ma nic do tego. Od tego zacznijmy że konsoli padały w 2007 roku i 2008 roku jak muchy bo były tak awaryjne. Teraz osoba która posiada Core z 2007 roku to istny weteran.
A dlaczego 2 -3 konsoliki. Od tego zacznijmy że jak ci się zj.... zepsuła konsola to nie naprawiali ci jej tylko dawali nową i to już ci się nalicza jako druga konsola.
Ja mam swoją pierwszą od 2010 roku od czerwca. Wcześniej bym nawet nie kupił tak wadliwej konsoli jakim był Xbox 360. Owszem po wydaniu Falcona reputacja Xboxa 360 się poprawiła.
A jest sens naprawiać konsole z RROD. Nie po kilku miesiącach wróci z powrotem taka konsola jest już na śmietnik.
Ja mam Falcona od 2 lat i zero problemów. To zależy też od tego, w jakim miejscu ją trzymasz, w jakiej pozycji i czy dużo grasz. Ja gram średnio godzinę dziennie. Od poniedziałku do soboty w ogóle, a w niedzielę gram od 10 do 17
Poważnie X360 jet tak awaryjny? Zastanawiam się nad zakupem i to co piszecie trochę mnie przeraża.
A jak wygląda sprawa grania w gry z Xboxa, jest kompatybilny z wcześniejszą konsolą?
Jest kompatybilny, ale nie ze wszystkimi tytułami. No i nie przesadzajmy z awaryjnością... To było na początku, teraz, 6 lat później, wszystko jest w porządku.
.
...gdy za pierwszym razem kupiłem swoją to przysłali mi popsutą i okazało się, że jest nie do naprawy, a następną kupiłem jakieś 2 tygodnie temu i jak na razie działa 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler