W jednym z niedawnych wywiadów szef studia IO Interactive - Ian Livingstone wypowiedział się na temat przyszłości serii Kane & Lynch.
zvarownik @ 04.04.2011, 13:12
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc, ps3, xbox 360
W jednym z niedawnych wywiadów szef studia IO Interactive - Ian Livingstone wypowiedział się na temat przyszłości serii Kane & Lynch.
"Nie robiliśmy jeszcze żadnych zapowiedzi na temat nowych odsłon Kane & Lynch, ale doskonale zdajemy sobie sprawę z faktu, że to niesamowite charaktery, które mają sporo do zaoferowania. Ludzie lubią tych kolesi, więc oni nie zamierzają zniknąć."
Może i nie pada tu magiczna cyferka "3", ale coś mi się wydaje, że w najbliższym czasie otrzymamy oficjalną zapowiedź kolejnej części. Poprzedniczki okazały się całkiem sporym sukcesem, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę ich mocno średnią jakość. Miejmy nadzieję, że "trójka" w końcu w pełni wykorzysta potencjał obu psycholi i otrzymamy doskonały tytuł.
To obstawiamy termin ogłoszenia prac: E3, Gamescom?
Kane & Lynch: Dead Men to gra studia IO Interactive odpowiedzialnego między innymi za takie kultowe już gry jak seria Hitman, czy też Freedom Fighters.
Podobnie jak w...
Ciekawe jak ewentualnie potoczy się życie obu psycholi. Może pojawi się ktoś nowy.
Sam oczekiwań zbyt wielkich nie mam liczę na dobrą fabułę, udźwiękowienie i grafikę trzymającą poziom ^_^
Ja bym tego dalej nie ciągnął. Co oni mogą jeszcze wymyślić? Przecież Kane i Lynch powinni być światowymi wrogami publicznymi nr 1. Jedyne co mi się widzi, to jakiś prequel poprzednich części. Ukazanie tego jak Lynch morduje żonę, działania Kane'a nim trafił do celi śmierci... ci panowie nie muszą być razem by zrobić rozpierduchę.
Cytat: IgI123 Ja bym tego dalej nie ciągnął. Co oni mogą jeszcze wymyślić? Przecież Kane i Lynch powinni być światowymi wrogami publicznymi nr 1. Jedyne co mi się widzi, to jakiś prequel poprzednich części. Ukazanie tego jak Lynch morduje żonę, działania Kane'a nim trafił do celi śmierci... ci panowie nie muszą być razem by zrobić rozpierduchę.
Oj takich psycholi na wiele stać, więc jeśli twórcy mają pomysły to zrobią dalszą cześć.
Pogrywam sobie w pierwszą część i przyznam, że całkiem solidny tytuł, w weekend pewnie przejdę do końca. Pokusiłem się też o demo "dwójki", które niestety mnie rozczarowało.
Kolejny K&L? Cóż, w sumie to nie jestem zainteresowany, tym bardziej, że pierwsze dwie części były bardzo staroszkolnymi strzelankami, na dodatek przeładowanymi sztuczną brutalnością, a całość zamykała się w 5 godzinach gry.
Cóż to jednak, skoro seria naprawdę świetnie się sprzedawała?
Trzeba kuć żelazo, póki gorące.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler