Gjon Camaj o rFactor 2!
Gjon Camaj, współzałożyciel Image Space Incorporated odpowiedzialnej za bardzo wysoko ceniony przez fanów symulator wyścigowy rFactor w wywiadzie dla SimHQ wyjawił kilka detali dotyczących kontynuacji czołowego produktu swojej firmy.
Miestwuj @ 09.10.2010, 12:31
Mateusz "Miestwuj" Dorywalski
pc
Gjon Camaj, współzałożyciel Image Space Incorporated odpowiedzialnej za bardzo wysoko ceniony przez fanów symulator wyścigowy rFactor w wywiadzie dla SimHQ wyjawił kilka detali dotyczących kontynuacji czołowego produktu swojej firmy.
ISI stworzyła wiele mniej lub bardziej realistycznych ścigałek dla EA, ale będący zupełnie niezależną produkcją rFactor jest chyba największym sukcesem grupy. Gra zyskała wierne grono fanów dzięki wysokiemu poziomowi realizmu, świetnemu trybowi multiplayer a przede wszystkim, niesamowitej modowalności. Do tej produkcji stworzono tysiące darmowych dodatków i dzięki temu dalej jest ona żywa i wielu jest chętnych do potyczek sieciowych.
Camaj stwierdził, że szanse na wydanie rFactor 2 w tym roku są "mniejsze niż 48%". Osobliwy humorek miesza się w jego wypowiedziach z dużą dozą konkretu - w końcu to doświadczony inżynier. ISI równolegle tworzy symulacje dla poważnych profesjonalistów, np. dla teamu Red Bull F1. Jak wyznał Camaj, jest to dobry sposób na zdobycie wiedzy i doświadczenia przydatnego w tworzeniu gier. Najważniejszą nowością w "dwójce" ma być wyjątkowo realistyczne odwzorowanie nawierzchni i jej niszczenia się w trakcie wyścigu. Dostaniemy też system zmiennej pogody i potężne narzędzia moderskie. Ze względu na zwiększone zaawansowanie technologiczne nowej gry, tworzenie modów ma być większym wyzwaniem. Bez paniki jednak: całość zapowiada się na produkcję bardzo skalowalną i nie tylko srodzy fanatycy się odnajdą.
Zapytany o to, czy gra wyjdzie w cyfrowej dystrybucji, Camaj odpowiedział, że firma planuje wydać ją na około sześciuset dyskietkach trzy i pół cala. Data premiery jest nieznana, ale na pewno rFactor 2 wyjdzie tylko na PC. Tworzenie gier na konsole jest rzekomo "znacznie mniej przyjemnym doświadczeniem". Poza tym nie obsługują one dyskietek 3,5 calowych...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler