Wielka Brytania potentatem branży growej być może nie jest, jednak kilkoma, wartymi wzmianki firmami, jak na przykład Codemasters, Rare, czy Traveller's Tales może się poszczycić.
Tru @ 25.06.2010, 13:56
Mateusz "Tru" Prawda
pc, ps3, xbox 360, wii
Wielka Brytania potentatem branży growej być może nie jest, jednak kilkoma, wartymi wzmianki firmami, jak na przykład Codemasters, Rare, czy Traveller's Tales może się poszczycić. Stąd propozycja cięć podatkowych dla developerów z tamtejszych regionów była z pewnością w pełni uzasadniona, a perspektywa rozruszania rynku, w którym z pewnością tkwi jeszcze większy potencjał jak najbardziej zasadna.
Niestety propozycja szybko upadła, a brak przedstawienia konkretnych wyjaśnień mógł tylko pogłębić frustrację zainteresowanych. Dziś okazuje się, że całą sprawa może okazać się nie tylko niesmaczną obietnicą polityczną, ale również źródłem skandalu. Chodzi o informację przekazaną przez "anonimowych informatorów" i opublikowaną w czasopiśmie Develop. Wynika z niej, że decyzja mogła być podyktowana naciskami jednego z największych światowych developerów, dla którego obniżki miałyby stanowić "nieuczciwe ułatwienie dla Wielkiej Brytanii".
Wszyscy wiemy, że po serii tak radykalnych decyzji Kanada zaczęła mocno rozwijać się w kierunku tworzenia gier, a Montreal stał się prawdziwym ośrodkiem firm trudniących się tym zajęciem. Czyżby komuś nie spodobał się taki obrót spraw i nie chciał, aby podobna sytuacja miała miejsce w innej części świata? Jak myślicie, która firma mogła blokować ten, jakże przyjazny dla deweloperów, sposób rozwoju?
O mój boże! EA! ACTIVISION (tu bym się nawet ucieszył)! THQ! UBISOFT! Ciekawe kto to zrobił. Ciekawe sprawa. Takie zniesienie podatków dla deweloperów oznaczałoby nieopisany wzrost zarobków i kilka razy szybszy rozwój branży w kraju. Bardzo mnie to ciekawi.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler