Developer wyjaśnia, jak zrealizować kody na DLC dla Mass Effect 2.

Mówią, że człowiek uczy się przez całe życie. Zamieszanie wokół DLC dla kolekcjonerskiej edycji Mass Effect 2 pokazuje, że albo cały ten proces jest ultra-skomplikowany, albo użytkownicy zatracili podstawowe umiejętności czytania instrukcji.

@ 27.01.2010, 08:50
Mateusz "Tru" Prawda
pc, xbox 360

Developer wyjaśnia, jak zrealizować kody na DLC dla Mass Effect 2.

Mówią, że człowiek uczy się przez całe życie. Zamieszanie wokół DLC dla kolekcjonerskiej edycji Mass Effect 2 pokazuje, że albo cały ten proces jest ultra-skomplikowany, albo użytkownicy zatracili podstawowe umiejętności czytania instrukcji. Tak, czy inaczej Bioware postanowiło wyjaśnić jak poprawnie zrealizować kody, które możecie znaleźć w pudełku z bogatszą wersją gry.

W przypadku gdy posiadacie egzemplarz dedykowany PC sprawa jest prosta: wchodzicie na MassEffect.com i ściągacie wszystko, co się da ;). To tyle.

Jeśli jednak Wasz DVD-Box jest jasnozielony i widnieje na nim logo Xbox 360, to możecie mieć kilka problemów z pobraniem dodatkowej zawartości. Przede wszystkim NIE zakładajcie nowego konta EA.com, jeśli graliście w którychś z tytułów developera umożliwiających grę po sieci (choćby FIFA lub Battlefield 1943). Jeśli jednak zamiast zalogować się korzystając z Waszego istniejącego nicka, stworzyliście nową nazwę, co oczywiście bardzo Wam przeszkadza, to niestety konieczny będzie kontakt z obsługą techniczną. Teoria jest trochę pogmatwana, ale w żadnym wypadku nie bójcie się korzystać z kodów ;). W praktyce wszystko jest zdecydowanie bardziej user-friendly.

Sprawdź także:
Mass Effect 2

Mass Effect 2

Premiera: 26 stycznia 2010
PC, XBOX 360, PS3

Mass Effect 2 to druga część gry RPG, stworzonej przez studio BioWare. Kosmiczna saga trwa nadal, a czyhające w przestrzeni niebezpieczeństwa jeszcze nigdy nie były tak z...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudososkarsom   @   10:32, 27.01.2010
Ha, i dobrze Xbox'owcą. Powtórzę moją prośbę: Nawróćcie się na PS3! Microsoft wan nie lubi. ( smutna prawda ;) )