Ashley Cheng, dyrektor produkcji firmy Bethesda umieścił na swoim blogu bardzo nietypowy post, w którym twierdzi, że niższe niż przewidywano zainteresowanie grą Halo 3: ODST spowodowane jest brakiem jakiejkolwiek rozsądnej akcji marketingowej.
bigboy177 @ 23.09.2009, 12:35
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox 360
Ashley Cheng, dyrektor produkcji firmy Bethesda umieścił na swoim blogu bardzo nietypowy post, w którym twierdzi, że niższe niż przewidywano zainteresowanie grą Halo 3: ODST spowodowane jest brakiem jakiejkolwiek rozsądnej akcji marketingowej. Zerowa aktywność Giganta z Redmond jest również odpowiedzialna za niższe oceny recenzentów, którzy twierdzą, że tytuł jest dobry, lecz jego cena jest bez wątpienia zbyt wysoka - przynajmniej jak na rozszerzenie, którym tak naprawdę gra nie jest. Ta nieświadomość to według Ashley Cheng całkowicie spaprany marketing.
Halo 3: ODST to w sumie pełnoprawny spinoff, ukazujący zupełnie nowych bohaterów oraz historię, której wcześniej nie mieliśmy okazji sprawdzić. Czy jednak najnowsze dzieło studia Bungie jest równie dobre jak wydana do tej pory trylogia? No cóż, o tym przekonacie się już niedługo, wszak na łamach MiastoGier.pl opublikujemy recenzję gry. Wówczas choć część Waszych wątpliwości zostanie rozwianych, nie zależnie od tego czy Microsoft wpompował kasę w marketing czy nie.
Halo 3: ODST to samodzielne rozszerzenie gry Halo 3. Po raz pierwszy w historii marki gracze mają możliwość zanurzyć się w to uniwersum science fiction nie w skórze Maste...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler