Zawartość wersji recenzenckiej Arkham Asylum prezentuje się lepiej niż nieźle!

Jeden z zagranicznych serwisów o grach opublikował dziś zdjęcia tego, co mogli znaleźć tamtejsi dziennikarze oprócz pudełeczka z Batman: Arkham Asylum do zrecenzowania.

pc, ps3, xbox 360

Zawartość wersji recenzenckiej Arkham Asylum prezentuje się lepiej niż nieźle!

Jeden z zagranicznych serwisów o grach opublikował dziś zdjęcia tego, co mogli znaleźć tamtejsi dziennikarze oprócz pudełeczka z Batman: Arkham Asylum do zrecenzowania.
Poniżej postaram się Wam przedstawić elementy edycji uber-kolekcjonerskiej ;).

Zacznijmy od pudełka, które imituje wyglądem włącznik systemu zabezpieczeń...

...wewnątrz znajdziemy zestaw stylowych, świetnie zaprojektowanych i powiązanych z uniwersum Batmana kart do gry...

...oraz kaftan bezpieczeństwa z nadrukowanym nazwiskiem recenzenta. Wydaje mi się, że tego rodzaju "prezent" dopuszczony do sprzedaży mógłby wzbudzić kontrowersje w wielu krajach.

Do tego oczywiście standardowe wydanie gry widoczne w lewym górnym rogu newsa.

Cóż, Ferrari podstawione pod biuro to nie jest, ale tego typu bonus pośrednio na ocenę może wpłynąć, a developer nic takim posunięciem nie ryzykuje. Z drugiej strony, po zagraniu w wersję demo myślę, że Batman: Arkham Asylum obroni się sam.

Na koniec przypomnę, że w skład "zwykłej" edycji kolekcjonerskiej nowej produkcji Eidos wchodzą następujące dodatki:
- batarang z podstawką (jak dla mnie totalny kicz)
- 2-płytowy digipack
- książeczka „Dziennik Doktora Arkham”
- kod, który odblokuje poziom Crime Alley

Za edycję konsolową zestawu przyjdzie nam wyłożyć 269,99 zł, natomiast za pecetową zapłacimy 179,99 zł.

A Wy którą z powyższych edycji zdecydowalibyście się kupić gdyby obie trafiły na półki sklepowe?

0 kudos