Techland odpiera zarzuty wobec Call of Juarez: Więzy Krwi
O tym, że Call of Juarez: Więzy Krwi doczeka się nowych zawartości w postaci DLC wiemy już od jakiegoś czasu.
Lucas-AT @ 29.07.2009, 16:21
To ja
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
pc, ps3, xbox 360
O tym, że Call of Juarez: Więzy Krwi doczeka się nowych zawartości w postaci DLC wiemy już od jakiegoś czasu. W chwili obecnej w planach producenta - firmy Techland, są trzy rozszerzenia, z czego dwa zarezerwowane dla nowych map wieloosobowych.
Kilka dni temu pojawiły się także plotki, wedle których Techland chce wymusić na graczach wydanie dodatkowych pieniędzy za mapy, które już od początku były umieszczone na płycie z grą. Dostęp do nich mielibyśmy jednak dopiero po pobraniu specjalnego uaktualnienia - płatnego oczywiście. Świadczyły o tym pliki tej zawartości, znajdujące się na płycie, na które zwrócił uwagę jeden z posiadaczy tytułu.
Fani poprosili przedstawicieli dewelopera o wyjaśnienie tej kwestii. Jeżeli myśleliście, że jesteście oszukiwani to możecie się uspokoić. O to ich wypowiedź:
"Nie, na płycie nie ma rzeczy, które są w dodatku. Rzeczywiście jest parę plików z map, które już podczas kończenia ostatecznej wersji, która poleciała do tłoczni, były w bardzo wstępnej fazie dewelopingu. Samych map, pełnych, nie ma".
Sprawa jest już więc jasna. Podobne kontrowersje miały miejsce krótko po premierze Resident Evil 5 na konsole, kiedy to drogą cyfrowej dystrybucji mogliśmy pobrać DLC - Versus Mode ważące na Xboxie 360 tylko 1,8 MB, a na PS3 zaledwie 351 KB! Podobno był to tylko klucz odblokowujący nowy tryb rozgrywek, obecny od początku w oryginale. Capcom zaprzeczył temu, aczkolwiek konkretne dowody nie zostały przedstawione. Miejmy nadzieje, iż rzeczywiście nasz rodzimy Techland nie stosuje podobnych zagywek.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler