Project Natal także na PC? Bill Gates potwierdza!

Tegoroczne targi E3 Expo przyniosły ze sobą sporo niespodzianek i atrakcyjnych zapowiedzi, spośród których bez wątpienia na czoło wysuwa się najnowsza propozycja od Microsoftu - Project Natal.

@ 15.07.2009, 19:50
pc, xbox 360


Tegoroczne targi E3 Expo przyniosły ze sobą sporo niespodzianek i atrakcyjnych zapowiedzi, spośród których bez wątpienia na czoło wysuwa się najnowsza propozycja od Microsoftu - Project Natal. Niezorientowanym w temacie przypomnijmy, że wymienione powyżej ustrojstwo to zastosowana w praktyce technologia, umożliwiająca interakcję z otoczeniem chociażby gier czy innego rodzaju programów, bez używania przy tym żadnego kontrolera. Polecenia wydawane są jedynie za pomocą naszych gestów czy słów, które następnie są rejestrowane przez kamerę i przetwarzane za pośrednictwem danej aplikacji, reagującej w odpowiedni do sytuacji sposób. Dotychczasowe prezentacje jednoznacznie przestawiały przedsięwzięcie w barwach produktu ekskluzywnego dla konsol Xbox 360, co nie było raczej zaskakujące dla tej części graczy, doskonale zdających sobie sprawę, że Microsoft nie kryje się z traktowaniem PC jako swojej "drugiej w kolejności platformy". Zastanawiająca pozostawała jedynie bierność włodarzy korporacji, jeżeli chodzi o jednoznaczne ustosunkowanie się do kwestii komputerów osobistych, przy planach rozwoju projektu. Jak się właśnie okazało, wynikało to z faktu, że najprawdopodobniej trafi on na użytek posiadaczy blaszków!

Project Natal także na PC? Bill Gates potwierdza!

Potwierdzenia tego stanu rzeczy należy doszukiwać się w wypowiedzi, jakiej udzielił założyciel Microsoftu i chyba wciąż najbardziej rozpoznawalna postać w branży - Bill Gates. Z jego słów jasno wynika, że od samego początku Project Natal powstawać miał z myślą zarówno o X360, jak i PC!

Zarówno ludzie od Xbox, jak i od Windowsa uczepili się tego projektu i od tego czasu starają się wprowadzić w życie pomysł, odnośnie tego w jaki sposób może on zostać wykorzystany w pracach biurowych. Zespoły koncentrują się na tym coraz bardziej, co jest całkiem ekscytujące - ujawnił Gates.

I proszę - tyle niedomówień, właściwie ponad miesiąc życia w totalnej niewiedzy i bam! Jedna wypowiedź Gatesa posłała tajemnicę do grobu. Dzięki, Bill. Oby tylko nie rozpoczęła się typowa w takich sytuacjach opera mydlana zaprzeczeń. Tego byśmy Ci nie darowali, Bill. Prawda, że Cię to obchodzi?

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?