Street Fighter IV jest niezbalansowany!

Jeśli podczas rozgrywki z przyjaciółmi czy też komputerowym adwersarzem w Street Fighter IV zbieraliście tęgie baty, gdy naprzeciw waszego wojownika stał Seth albo Sagat, możecie czuć się częściowo usprawiedliwieni.

@ 14.07.2009, 11:35
"Redmeer"
pc, ps3, xbox 360, wii

Street Fighter IV jest niezbalansowany!

Jeśli podczas rozgrywki z przyjaciółmi czy też komputerowym adwersarzem w Street Fighter IV zbieraliście tęgie baty, gdy naprzeciw waszego wojownika stał Seth albo Sagat, możecie czuć się częściowo usprawiedliwieni.

W wywiadzie dla portalu VideoGamer, asystent producenta SF IV - imć Ryota Niitsuma powiedział, iż wspomniani wyżej przeze mnie zawodnicy są "delikatnie" zbyt silni, a ich potencjał bojowy zaskoczył nieco samych twórców.

Oczywiście zapewniono nas, że nie jest na tyle źle, by dobry gracz pokonał Sagata czy Setha innym wojem, nawet mając za przeciwnika równego sobie, lecz pewien rodzaj niesmaku pozostaje. Bo teraz każdy n00bek w ciemno będzie łoił innych tą dwójką, przywłaszczając sobie większe spektrum możliwości. Gdyby to było MMO, sprawę załatwiłby jeden patch. Jak to się stanie tutaj? Czas pokaże. Capcom wyraźnie jednak na łatanie gry chęci nadmiernej nie ma.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskilo79   @   02:58, 28.08.2009
Po raz kolejny się nie zgodzę co do niezbalansowania postaci, jeżeli twórcy gry tak mówią to mają do tego powody, a jednak gra Sethem jest bardzo trudna do nauczenia się. Bohater jest bardzo niewytrzymały i podatny na wiele ataków typu 'fireball' np. Hadoken i jedna wiązanka ciosów zabierze mu większość jego punktów życia.
Sagat jest rzeczywiście bardzo silnym bohaterem i tutaj kwestia zbalansowania jest dość dziwna, bo sam bohater, wolny jak żółw, ma bardzo silne i szybkie ataki specjalne. Też mnie to zdziwiło na początku gry, później jednak gdy opanowałem innego herosa to nie sprawiał mi więcej problemów.
0 kudosseth   @   09:46, 28.08.2009
Cytat: kilo79
Po raz kolejny się nie zgodzę co do niezbalansowania postaci, jeżeli twórcy gry tak mówią to mają do tego powody, a jednak gra Sethem jest bardzo trudna do nauczenia się. Bohater jest bardzo niewytrzymały i podatny na wiele ataków typu 'fireball' np. Hadoken i jedna wiązanka ciosów zabierze mu większość jego punktów życia.

wtf?