E3 '09: Nowe wieści ze Starej Republiki!
Na E3 pokazano w końcu trochę więcej smaczków ze Star Wars: The Old Republic. Pokaz skupił się na dość dokładnej prezentacji klas postaci w jakie dane nam będzie się w tej produkcji wcielić.
Redmeer @ 04.06.2009, 00:38
"Redmeer"
pc
Na E3 pokazano w końcu trochę więcej smaczków ze Star Wars: The Old Republic. Pokaz skupił się na dość dokładnej prezentacji klas postaci w jakie dane nam będzie się w tej produkcji wcielić. Warto też wspomnieć, iż okiem wielu dziennikarzy, tytuł przypomina nieco słynne KoTOR 2, ale raczej nikt nie uzna tego za wadę, a wręcz przeciwnie.
Na pierwszy ogień poszedł Łowca Nagród. Tutaj warto powiedzieć, że BioWare za jeden z priorytetów postawiło sobie stworzenie MMO skupionego na fabule. Przy rozpoczęciu konwersacji z quest-giverem kamera ustawia się tak, by optymalnie objąć rozmawiające persony (podobnie jak w Mass Effect). Do wyboru mamy wiele opcji dialogowych, których wykonanie znów nasuwa skojarzenia z wspomnianym przed chwilą RPG-shooterem tejże firmy. Każda rozmowa ma ścieżkę dźwiękową nagraną przez aktorów, przez co od tej strony gameplay nie odstaje nawet na cal od produkcji dla jednego gracza. Co więcej, do rozmowy włączać mogą się kolejne osoby! Wystarczy, że zbliżą się do gawędzących postaci, a uzyskają dostęp do linii dialogowych, podobnych do tych głównego rozmówcy. Robi wrażenie, prawda?
Kilka słów o przedstawionym świecie. Na pokazie zaprezentowano planetę Hutta. Grafika jest bardzo szczegółowa i wręcz piękna, nawet w dużym przybliżeniu kamery. Jednakże w żadnym razie nie można mówić o przeładowaniu gry wodotryskami, czy natłoku niepotrzebnych elementów otoczenia. BioWare zależało na stworzeniu rozmaitych kreacji planet, cobyśmy nie odnosili wrażenia, iż przenosimy się do tego samego układu po raz enty.
Wróćmy do wspomnianego Łowcy Nagród, pokazano bowiem trochę walki tą klasą. jasno przeto wynika, iż przedstawiciel tej profesji preferuje walkę na dystans, by móc swobodnie ostrzeliwać cel z blastera. Każda klasa ma unikalną umiejętność. W przypadku Bounty Huntera jest to miniaturowy miotacz ognia zainstalowany w karwaszu i bardzo przydatny w grillowaniu oraz w wypadku potrzeby nagłego zwęglenia nieodległego adwersarza.
System traitów również jest unikalny dla każdego zawodu. Tutaj pokazano to rozwiązanie na przykładzie Przemytnika. Jest on silnie wzorowany na filmowym Hanie Solo. Potrafi celnie przymierzyć z pistoletu laserowego, a w razie potrzeby umie pozbawić przytomności nieprzyjaciela za pomocą swych pięści i nóg. Miodnie prezentuje się "cover system", polegający na wykrywaniu przez zmysły Przemytnika dogodnych miejsc do ukrycia dupska przed ostrzałem i oznaczeniu ich na monitorze zielonym obrysem.
Interfejs nie odbiega od standardu MMORPG-ów. 11 klawiszy akcji, minimapa i butony opcji, ekwipunku etc. Rzekłbym, klasyka.
Pomimo pewnej odmienności, gra zawrze w sobie typowe dla MMO elementy, czyli: crafting, system gildii oraz wieloosobowe raidy. Więcej informacji na temat tej pasjonującej już teraz produkcji zapewne ukaże się niebawem. MiastoGier nie omieszka dostarczyć Wam informacji tak szybko, jak to możliwe.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler