Włącz player HD Szczegóły filmu: Opis:Trailer gry Mass Effect 3, zaprezentowany w czasie imprezy VGA ' 10. Video zawiera napisy PL.Długość:1.19Ograniczenie:Brak ograniczeń wiekowychRedakcja:MiastoGier.plPodziel się filmem: Skopiuj kod do schowka i wklej w miejscu, w którym chcesz aby pojawił się odtwarzacz. Inne filmy:
patrz, wkoncu sie z toba zgadzam ;p ze ma zadatki na mistrzowska gre ;p tylko, nie wierze, ze to bedzie jak crysis, absolutnie nawet mi to przez mysl nie przechodzi
Nieeee... Ideał potrafi zrobić tylko Rockstar. Na pewno gra nie będzie przełomem technicznym, bo nadal będzie jechać na UE3. Przełomem fabularnym też nie będzie, bo to przecież kontynuacja znanej wszystkim historii i właściwie odgórnie znamy zakończenie... Fabularnym przełomem nazwałbym Heavy Rain, bo to chyba pierwsza gra, w którą nie gra się na ,,hurra i do przodu'' tylko autentycznie przeżywa.
Nie idealizujcie BioWare, bo w swoim dorobku ma kilka nieudanych tytułów. ME3 na 100% będzie tytułem świetnym, dobrze się sprzeda, będzie grywalny i wciągający, zapewne wiele momentów nam utkwi w pamięci na długo.
Ale będzie też tytułem w 80% opartym na strzelaniu, w którym będą tylko 3-4 godne zapamiętania postaci, z bardzo słabym AI i jeszcze gorszym silnikiem fizycznym. Na dodatek, nie bawiąc się w misje poboczne, pogramy góra 15-20 godzin.
Musisz pamiętać, że żywimy co do tej gry ogromne nadzieje, i jeśli będziemy mogli się zgrać z postacią lepiej niż w dwójce, to będę szczęśliwy. Nie kocham jakoś Rockstara, bo nigdy nie lubiłem serii GTA (wybaczcie moi drodzy, ja mam dość dizadostwa i zła świata na co dzień, nie chcę dokładki w grach) a w Red Dead (...) nie zagram z oczywistych powodów: nie mam konsoli.
3-4 godne zapamiętani postacie? Niech będą i dwie, byleby rewelacyjne. Ja najbardziej się chyba zżyłem z postaciami z DA: Początek. To inny typ gry niż produkcje Rockstara.
Ja i tak czekam na to, bo mimo prostoty dwójki fabuła była niemalże genialna. Oby tylko nie wyszedł z tego kloc na miarę DA 2...
Cytat: Marcus00 Musisz pamiętać, że żywimy co do tej gry ogromne nadzieje, i jeśli będziemy mogli się zgrać z postacią lepiej niż w dwójce, to będę szczęśliwy. Nie kocham jakoś Rockstara, bo nigdy nie lubiłem serii GTA (wybaczcie moi drodzy, ja mam dość dizadostwa i zła świata na co dzień, nie chcę dokładki w grach) a w Red Dead (...) nie zagram z oczywistych powodów: nie mam konsoli.
3-4 godne zapamiętani postacie? Niech będą i dwie, byleby rewelacyjne. Ja najbardziej się chyba zżyłem z postaciami z DA: Początek. To inny typ gry niż produkcje Rockstara.
Ja i tak czekam na to, bo mimo prostoty dwójki fabuła była niemalże genialna. Oby tylko nie wyszedł z tego kloc na miarę DA 2...
Oby nie. Jeśli chodzi o Mass Effect 1 to mogę powiedzieć, że fabuła była dla mnie genialna, intrygująca, niezwykła, ciekawa, nowatorska i na swój sposób realistyczna. Przez jedynke zastanowiłem się nad filozoficzną treścią zawartą w grze czyli: "Czym jesteśmy ?", "Czy jesteśmy jedyni we Wszechświecie ?", "Dlaczego istniejemy ?" i "Czy był ktoś przed nami ?" . Dwójka dała mi kolejne niezapomniane wrażenia. Tak samo jak inni gracze odkryłem niektóre z tych tajemnic które ME2 nam wyznaje. Cała seria jest dla mnie niesamowita dlatego dzień w którym klikne na ikonke ME3.exe na swoim komputerze będzie dopełnieniem tej żywej legendy...
ideal to dla mnie me2 ;p ale wiesz, co bacie? ja bym akurat tutaj z heavy rainem uwazal, heavy rain to tytul, przy ktorym plakalem, przezywalem, czulem sie razem z bohaterami, dostawalem depresji - no nie powiem, Heavy Rain to moj stanowczo ulubiony exclusive na ps3 - tak, tak bacie przerasta japonskie gry ;p (yakuza 3, 4) aczkolwiek yakuzie 4 jest niezwykle blisko ;p bo szczerze mowiac, ja takiego gow3 nie porownam do heavy rain, bo to by byla jakas kpina ;p ale me2 jest dla mnie tak bardzo wypelniony idealnymi tekstami, swietnymi postaciami, taka swietnoscia, idealem xD ze jak dla mnie me2 jest lepszy od heavy rain, aczkolwiek heavy rain to geniusz - powiem, ze trudno mi porownac te dwie gry, gdyz nie sa w praktyce nawet podobne
Mass Effect to świetna seria - nie ulega wątpliwości. Sam byłem w niej zakochany na zabój, ale dziś, gdy emocje już opadły, patrzę na te gry bardziej obiektywnym okiem. I widzę wiele ich wad; widzę popłuczyny po KotOR-ach . Gry stają się prostsze, krótsze, i niestety coraz nudniejsze. Albo się starzeję, albo rzeczywiście coś w tym jest - gry sprzed 10 lat pod względem grywalności i tzw. ,,miodności'' miażdżą wszystko, co jest wydawane dziś.
Bat, to nie ty się starzejesz. To gry ewoluują wstecz. Ale fakt, tego upraszczania to my przeżyć nie możemy. Ponoć znów modne robią się celowniczki... ble! Do czego to doszło...
. Ale zgadzam nie powinni jej zepsuć. Mam nadzieje...
) nas nie zawiedzie, a powiem nawet więcej... zaskoczy 
. Gry stają się prostsze, krótsze, i niestety coraz nudniejsze. Albo się starzeję, albo rzeczywiście coś w tym jest - gry sprzed 10 lat pod względem grywalności i tzw. ,,miodności'' miażdżą wszystko, co jest wydawane dziś.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler