Mirror's Edge (PC)

ObserwujMam (249)Gram (65)Ukończone (113)Kupię (19)

Recenzja gracza - Mirror's Edge (PC)


pawelecki96 @ 23:26 25.08.2013
Paweł "pawelecki96" Dzwonkowski

Nie ukrywam, że Mirror's Edge to tytuł, który nigdy mnie specjalnie nie interesował. Była jednak okazja więc sięgnąłem po niego i nie żałuję.



Nie ukrywam, że Mirror's Edge to tytuł, który nigdy mnie specjalnie nie interesował. Była jednak okazja więc sięgnąłem po niego i nie żałuję. Gdyby nie promocja przegapiłbym kawał dobrej, acz niedocenionej gry.
Mirror's Edge to dynamiczna gra akcji, której fabuła rozgrywa się w futurystycznym świecie. Jest to swoista Utopia, idealna miejscówka, niestety pojęcia takie jak prywatność nie maja tu racji bytu. I tu do akcji wkraczają sprinterzy, a wśród nich nasza bohaterka Faith. Są oni żywym łącznikiem między ludźmi walczącymi z reżimem. Z gracją pani Patience Phillips aka Kobieta-Kot biegają po dachach pełniąc rolę kurierów dostarczających przesyłki między swoimi klientami i dbają, by ci nie zostali zdemaskowani. Siostra Faith, Kate, zostaje jednak wplątana w morderstwo, którego nie popełniła a naszym zadaniem jest jej pomóc.
O pozostałej części fabuły nie opowiem z dwóch powodów. Po pierwsze nie chcę robić spoilerów. Po drugie tu nie ma o czym pisać. Historia ME nie jest najmocniejszą stroną gry, prosta jak budowa cepa opowieść to tylko przykrywka dla parkouru na dachach miasta.
Esencją produkcji jest grywalność. Zabawa w asasyna daje sporą frajdę. Często biegać trzeba pod presją goniących przeciwników, a to skutkuje częstymi zgonami. Nie zniechęcają one jednak do gry, a jedynie motywują, by dalej próbować. Trudności pojawiają się zresztą tylko w takich sytuacjach, bo na ogół pomaga wzrok sprintera - pasywna zdolność, która podświetla gzymsy, rury itp. na czerwono. Czasem jednak zamiast uciekać, trzeba walczyć. Walka ma jednak sens tylko z jednym przeciwnikiem. W innym wypadku Faith szybko pada i wracamy do ostatniego checkpointu. Do prowadzenia walki posłuży niezawodne narzędzie - pięści. Broń palna to rarytas, który możemy zdobyć tylko od przeciwników, a amunicji starczy góra na dwóch chłopa. Nie jest to więc bezmyślna bijatyka, wręcz przeciwnie.
Kolejnym pozytywnym aspektem produkcji jest grafika. Jak gra po 4 latach od premiery się świetnie prezentuje, to chyba mówi samo za siebie. Super wypadło zastosowanie wszechobecnej bieli i odcinających się wściekłych kolorów. To naprawdę ładna gra w ciekawym stylu, choć do Wieśka 2 czy Skyrima jej daleko.
Muzyka też trzyma poziom. Gry słucha się bardzo miło, soundtrack nadaje fajny klimacik naszym pościgom. Jedno, co mi się nie podobało, to fakt, że głosy były ledwo słyszalne. Sam dubbing prezentuje się tak sobie. Słyszałem już dużo lepiej zagrane produkcje.
Mirror's Edge gorąco polecam każdemu. To gra inna, ciekawa i wciągająca. Nie liczcie tylko na epickie osiągnięcia fabularne, bo srogo się zawiedziecie.

oceny graczy
Świetna Grafika:
Świetnie wygląda nawet po latach. Gra miła dla oka w świetnym stylu.
Dobry Dźwięk:
Muzyka bardzo na plus, ale ledwo słyszalne, kulawo zagrane dialogi trochę psują efekt.
Genialna Grywalność:
Najlepsza rzecz w ME, wciąga jak cholera. Kto by pomyślał, że bieganie może tak wciągnąć :p
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Mirror's Edge (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?