+ Dużo zwiedzania, świetnie i klimatycznie odwzorowany Londyn początku 20 wieku, fajny rozwój postaci, możliwość resetowania umiejętności do zera, ładne odwzorowanie warunków atmosferycznych, nie banalne postacie,

- Całą przyjemność z gry zabija za dużo biegania bez sensu np po to żeby kupić kilka naboi czy leczenie, po jednym podejściu do bossa trzeba biec 5 minut żeby je znowu dokupić bo zaczynam z pelnym życiem ale bez amunicji i leczenia.. i tak za każdym razem - 6 podejść to 30 minut na samo bieganie na zakupy po odrodzeniu 2 metry od bosa. Zarówno stwory jak i ludzie czasem atakują po 5 na raz (kaplica murowana) a czasem po dwóch a dwóch stoi obok jakby nas wogóle nie widziało. System walki jest przemyślany ale spaprany od strony technicznej, chaos ale ostatecznie można się do niego przyzwyczaić. Rozbudowane dialogi z których niestety zaskakująco dużo nie wprowadza nic do fabuły.  Kolejna gra która przy świetnej grafice, klimacie i fabule jest mało grywalna i zniechęca dość prostymi potknięciami. Sytuacje ratuje auto zapis, który aktywuje się często. Nuży zabijanie 40 raz tych samych kolesi na tej samej ulicy. Z ciekawych rzeczy, jeśli nie odwiedzimy do końca gry jakiegoś zakamarka czy zaułka  miejskiego gdzie występują przeciwnicy będą oni mieli bardzo niski poziom. Zdażyło mi się że walczyłem z potworami 20 poziomów słabszymi a 100 metrów dalej biegali osobnicy z poziomami wyższymi od mojego . Irytujące jest że gdy z mapy chcemy wejść do menu postaci z górnego panelu klikając go zaznacza się własny znacznik na samej górze mapy. Gra ma troche drobnych błędów, gameplay wymaga sporo cierpliwości, szczególnie do około 10 - 12 poziomu postaci.  Dobra może dla graczy ktorzy lubią tego typu próby zrobienia ambitniejszego RPG akcji. Pozostali mogą spróbować ale łatwo można się zniechęcic.