Wiedźmin 3: Dziki Gon (PC)

ObserwujMam (554)Gram (181)Ukończone (276)Kupisz (139)

Recenzja gracza - Wiedźmin 3: Dziki Gon (PC)


gracz12543 @ 20:40 27.07.2015
"gracz12543"

Niełatwe życie mieli panowie z CD Projekt RED. Po fantastycznej pierwszej części "Wiedźmina" i równie dobrym sequelu wszyscy oczekiwali czegoś jeszcze lepszego.



Niełatwe życie mieli panowie z CD Projekt RED. Po fantastycznej pierwszej części "Wiedźmina" i równie dobrym sequelu wszyscy oczekiwali czegoś jeszcze lepszego. Czegoś, co z hukiem wymiecie całą konkurencję i ustanowi nową jakość w świecie gier RPG. "Dziki Gon" miał być fenomenalny i genialny pod każdym względem.

I w rzeczy samej, taki jest.

Zacznę może od wątku głównego. Twórcy "Wiedźmina" przyzwyczaili nas już do tworzenia nietuzinkowych i epickich historii, w której wiele do powiedzenia mają sami gracze. I tutaj nie ma większej różnicy w stosunku do poprzedniczek, poza jedną. Tym razem gra jest naprawdę długa. Po ukończeniu "dwójki" byłem lekko rozczarowany, że tak szybko się to wszystko skończyło. W tym przypadku jestem całkowicie usatysfakcjonowany. Fabuła jest rozległa i w żadnym momencie nie pozwala na nudę.
 
Questy poboczne także stoją na wysokim poziomie. Świat gry jest tak wielki, że miałem obawy, iż pełno będzie w nim "zapychaczy" w stylu "idź do wioski obok i przynieś mi siekierkę". Na szczęście, jest zupełnie odwrotnie. Misje są tak dobre, że ładne kilka godzin można wykonywać kolejne zlecenia. Wiele z nich jest doskonałą okazją do stoczenia ciężkiej i absorbującej potyczki z naprawdę mocnym potworem.

Oprawa audiowizualna zasługuje co najmniej na oklaski. Jest po prostu piękna. Nawet po 50 godzinach gry nie mogłem powstrzymać się przed zatrzymaniem Płotki na jakimś wzgórzu i podziwianiem zapierających dech w piersiach widoków. Zwłaszcza Velen przypadło mi do gustu. Takie swojskie, nasze. Jednak ogromny Novigrad i dzikie Skellige także nie rozczarowują. W tle gra nam świetna, idealnie wpasowująca się w klimat muzyka. A tych soczystych, błyskotliwych dialogów nie powstydziłby się sam Andrzej Sapkowski.

Jako wielki fan powieści Sapkowskiego muszę pochwalić to, że twórcy garściami czerpali z jego książek i w grze pojawia się wiele postaci stworzonych przez pisarza. Dla wielu to może znaczyć niewiele, ale dla mnie spotkanie starych znajomych było bardzo miłym przeżyciem. Jakie to postacie? Ano nie powiem, miejcie niespodziankę :).

Podsumowując, Wiedźmin 3: Dziki Gon to najlepszy RPG, w jakiego w życiu grałem. Perfekcyjne i nie spotykane wcześniej połączenie wielkiego świata z długą i pasjonującą fabułą i klimatem. Grałem w tą grę bardzo długo i naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Jestem zadowolony w każdym aspekcie. Godne pożegnanie Geralta z Rivii.

oceny graczy
Genialna Grafika:
Po prostu piękna, ciężko napisać coś więcej.
Genialny Dźwięk:
Nie tylko nie przeszkadza, ale także ma wielki udział w budowaniu klimatu. Świetna robota!
Genialna Grywalność:
Można grać i grać. Przemierzanie świata i wykonywanie kolejnych misji wręcz nie może się znudzić.
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Wiedźmin 3: Dziki Gon (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?