To moja druga gra z serii F1. Przeskok z 2010 więc moja recenzja jest trochę może zniekształcona. Powiem, że klimat gry świetnie oddaje nowe wcielenie 6 cylindrowych jednostek wraz z znienawidzonym dźwiękiem. Ale krótko.
Na plus: bardziej rozgarnięci przeciwnicy, pięknie odwzorowane tory i warunki pogodowe jak i pory dnia, refleksy światła jak np. oślepiające słońce w Yas Marina. Na początku żałowałem rezygnacji z sesji treningowych jednak pełne kwalifikacje Q1-Q3 dają chyba jeszcze większą frajdę. Mamy wypadki, uszkodzenia bolidów, Safety Car, uszkodzenia opon i wiele innych ciekawostek.
Na drobne minusy: Za mało pana Borowczyka, brakowało mi sesji prasowej po tym jak stajemy na pudle, za rzadko pokazuje się SC, za mało bolidów odpada podczas wyścigu (w rzeczywistości praktycznie w każdym wyścigu w sezonie 2010 odpadały 3 - 4 bolidy.
Dźwięk:
Pomijając problem ze zbyt cichym głosem inżyniera (choć w realu może faktycznie tak być, że kierowca ledwo go słyszy) jest nieźle. Słyszymy pisk opon, dźwięki nowych bolidów (każda maszyna ma nieco inny dźwięk silnika) jak i szum wiatru.
Może i za wysoka, ale to moja, osobista, subiektywna Może gdybym grał w wersji 2012 / 2013 miałbym inne zdanie, ale te 25h (bo tyle łącznie nad tą grą przesiedziałem zanim kierownicę do szafy schowałem) dały mi dużo frajdy, więc czemu nie miałbym dać 8,5?
Może gdybym grał w wersji 2012 / 2013 miałbym inne zdanie, ale te 25h (bo tyle łącznie nad tą grą przesiedziałem zanim kierownicę do szafy schowałem) dały mi dużo frajdy, więc czemu nie miałbym dać 8,5?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler