
Oprócz wspominanych side-questów w grze występuje też kilka rodzajów surowców, które również związane są z dodatkowymi misjami. A do tego wszystkiego dochodzi klasyczne kolekcjonowanie wszystkich interaktywnych elementów na mapie – kamieni życia oraz kryształów zwiększających naszą „magiczną” wydolność. Nie jest zatem kłamstwem stwierdzenie jednego z deweloperów, że „dwójka” będzie trzykrotnie większa od swojego pierwowzoru. Chociaż w istocie główny wątek nadal możemy skończyć w dość standardowych 9-10 godzinach – bez nadmiernego pośpiechu.
Mimo iż Ori and the Will of the Wisps zmienia miejsce akcji (przez wydarzenia, które rozgrywały się w prologu, lądujemy na obrzeżach mistycznego lasu Nibel), to krajobrazy oglądanych lokacji są tak samo zapierającymi dech w piersiach, a także czuć, że miejsca zaprojektowano ze zdecydowanie większym polotem oraz finezją! Ewidentnie widać odwiedzanych miejscówkach doświadczenie deweloperów wynikające z ich wcześniejszych prac. No i nadal poziomy przesiąknięte są tym charakterystycznym, baśniowym sznytem, który był tak charakterystyczny dla „jedynki”! O oprawie muzycznej już nawet nie będę się wypowiadał, soundtrack to klasa sama w sobie! Kompozycje autorstwa Garetha Cokera, autora muzyki do m.in. Blind Forest, to uczta dla ucha, które idealnie wpasowuje się w tytuł.
Finalnie nowy Ori, a właściwie to Moon Studios, naprawiło błędy pierwszej części, dzięki czemu dostaliśmy produkt na miarę kilku branżowych wyróżnień! Tutaj wszystko idealnie się dopełnia – zdecydowanie bardziej zróżnicowana (i mniej frustrująca) rozgrywka, przepiękna warstwa artystyczna, skrojona na miarę muzyka oraz baśniowy klimat.
A minusy? Nie ma!
Genialna |
Grafika: Oprawa wizualna do wizytówka serii autorstwa Moon Studios. I zasłużenie - grafika jest prześliczna, nasycona kolorami i baśniowym klimatem. |
Genialny |
Dźwięk: Ori and the Blind Forest pokazało jak zrobić dobry soundtrack. Kontynuacja przygód Oriego robi to ponownie - będę zdziwiony, jeśli ktoś mógłby narzekać kompozycje autorstwa Garetha Cokera. |
Genialna |
Grywalność: Ori and the Will of the Wisps rozbudowuje rozgrywkę o m.in. zadania poboczne, dużo lepiej skonstruowane lokacje, lepiej rozlokowaną akcję, która teraz nie jest tak generyczna jak w poprzedniczce. Niewiele jest zręcznościówek, które mają tak dobrze skomponowany gameplay w stosunku do długości, "fajności" zabawy i zróżnicowania. |
Genialne |
Pomysł i założenia: Moon Studios zrobiło to, czego oczekiwałoby się od dobrej kontynuacji - intensyfikując klimat i lepiej projektując kulejący w poprzedniczce gameplay. To wystarczyło, żeby z czystym sumieniem dać Ori and the Will of the Wisps najwyższą ocenę! |
Świetna |
Interakcja i fizyka: Ori and the Will of the Wisps oferuje jeszcze więcej zabawy związanej z wymaksowaniem gry (a już oryginał stał pod tym względem na wysokim poziomie!), a jeśli chcemy zdobyć wszystkie osiągnięcia, będziemy musieli poświęcić grze setki godzin. |
Słowo na koniec: Ori and the Will of the Wisps pod każdym względem bije Ori and the Blind Forest z 2015 roku i - w moim odczuciu - ustanawia wzór dla innych zręcznościówek, próbujących zachęcić gracza do eksploracji świata. |

PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler