Metro Exodus (XBOX One)

ObserwujMam (5)Gram (2)Ukończone (2)Kupię (0)

Metro Exodus (XBOX One) - recenzja gry


@ 17.02.2019, 00:03
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

A skoro o wyposażeniu mowa – projektanci mimo wszystko uszczknęli nieco z modnego dzisiaj  oferowania w swoich strzelankach czy przygodowych grach akcji elementów RPG-owych. I tak w Exodusie na plecach dźwigamy plecak będący podręcznym warsztatem, dzięki któremu w trakcie eksploracji możemy dorobić sobie amunicji (ale tylko o wiele gorszej od normalnych pocisków: chałupniczych, metalowych kulek), zamontować znalezione lub zabrane z pukawek oponentów ulepszenia, czy też w nagłej potrzebie dorobić kilka apteczek oraz filtrów.

Naturalnie potrzebujemy do tego odpowiednich surowców – tutaj z pomocą przychodzą tylko dwa ich typy. Pozyskujemy je ze znajdowanych w całym świecie elementów otoczenia, a także jak wspomniałem, z rozmontowywanych giwer nieprzyjaciół. Do tego im więcej korzystamy z danego rodzaju broni, tym szybciej ulega on zabrudzeniu, przez co w trakcie wymiany ognia potrafi się częściej zacinać i sprawiać kłopoty. Rozwiązaniem jest odwiedzanie stacjonarnych warsztatów rozlokowanych na całym obszarze danej lokacji, gdzie możemy po prostu ją wyczyścić.

W trakcie zabawy znajdujemy nie tylko klasyczne już strony z notatkami, dodatkowo budującymi narrację odwiedzanych miejsc, ale również tak symboliczne dla marki Metro pocztówki – wszystko to pełni rolę znajdziek. Co ważne, do tego grona w nieco bardziej utylitarystycznej formie dołączyły ulepszenia dla samego bohatera. Pancerz Artioma możemy w tej części poddawać modyfikacjom, montując do np. kamizelki dodatkowe pasy na amunicję, lepszy hełm, wydajniejszą maskę przeciwgazową etc. Najciekawsze jest to, że wcale nie musimy pompować naszego gieroja, by mierzyć się z coraz potężniejszymi przeciwnikami, a każdy upgrade jest opcjonalny – musimy go po prostu znaleźć, a główna ścieżka prowadzi nas może przez połowę dużej lokacji.

Oznacza to, że producenci mocniej niż w 2033 czy Last Light premiują nas za skradankowe podejście do rozgrywki. W tamtych częściach nagrodą było przede wszystkim nowe zakończenie, tutaj zaś przez nas styl rozprawiania się z przeciwnikami wpływamy na faktyczny stan osobowy naszej drużyny. A przez całą, w moim przypadku 22-godzinną, kampanię, nie odczułem faktu bycia wcale lub źle nagradzanym przez to, iż cały etap skończyłem bez ani jednego trupa! Wręcz przeciwnie, uczucie jest tym lepsze, bo Metro: Exodus jest naprawdę trudne.


Screeny z Metro Exodus (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTheCerbis   @   10:40, 19.02.2019
Artiom, potwierdzam. No i tego... Pomylić Rosję z Ukrainą... Dumny
0 kudosGuilder   @   11:40, 19.02.2019
Cytat: TheCerbis
Pomylić Rosję z Ukrainą
Dla Putina to jeden kraj i naród. Dumny
A z samym imieniem to zwróćcie uwagę na tę słynną kolekcjonerkę. Po angielsku jest napisane "Artyom Edition". Choć rzeczywiście ciekawe, że polskie tłumaczenie książki wskazuje na tę drugą wersję.
0 kudosshuwar   @   11:58, 19.02.2019
Cytat: dabi132
Książka nie jest ukraińska. Głuchowski to pisarz rosyjski.
No racja, zakręciłem się. Toż to oczywista oczywistość.

Cytat: TheCerbis
Pomylić Rosję z Ukrainą
Jak już do pomylić narodowość autora książki z producentami gry - Ty jeden ty! Dumny

Czyli w książce mamy błędne tłumaczenie, bo powinno być Артём (Ariom) Uśmiech
0 kudosMaterdea   @   15:48, 19.02.2019
Cytat: shuwar
Czyli w książce mamy błędne tłumaczenie, bo powinno być
Przede wszystkim przez "jo", a więc ё, do bohatera zwracają się wszyscy w każdej części. Z racji tego, że mamy do czynienia z Moskwą, raczej dość logiczny jest zapis Artiom.
0 kudosshuwar   @   18:29, 19.02.2019
Cytat: Materdea
Przede wszystkim przez "jo", a więc
Kiedy właśnie czytam pierwszy tom i wszędzie tam jest jak byk Artem Dumny zamiast Artjom.
0 kudoskobbold   @   19:20, 19.02.2019
Artemiusz – imię męskie, pochodzenia greckiego, w wersji Αρτέμιος/Artemios wywodzące się od imienia bogini Artemidy, a w wersji Ἀρτεμής/Artemes znaczące "bezpieczny, idealnego zdrowia". Imię to nosiło kilku świętych. Forma żeńska – Artemia.

Artemiusz imieniny obchodzi 6 czerwca i 20 października.
W innych językach

Artemiusz w innych językach:
rosyjski – Артемий (Artemij), Артем, Ортем[1], Артём.

W polskim wydaniu imię zostało zwyczajnie spolszczone
0 kudosBubtownik   @   19:32, 19.02.2019
Tak się trochę dołączę na zaczepkę Dumny Nawet po "naszemu" Artjom po prostu lepiej brzmi niż Artem.
0 kudosMaterdea   @   20:13, 19.02.2019
Cytat: shuwar
Kiedy właśnie czytam pierwszy tom i wszędzie tam jest jak byk Artem Dumny zamiast Artjom.
Kiedy ja pisałem recenzję gry, nie książki. Poza tym strzelam, że w każdym dubbingu jest po ichniejszemu bardziej, ale że trzymamy się oryginału (vel pisarz jest Rosjaninem), to przyjąłem za klucz taką pisownię.

Co kraj, to obyczaj.
1 kudosshuwar   @   07:44, 20.02.2019
Cytat: Materdea
Kiedy ja pisałem recenzję gry, nie książki.
Ale ja się nie czepiam recenzji przecież, bo dobrze to rozumiem.

Poprostu głośno się zastanawiałem nad wersjami imienia i jego różnej odmiany w zależności od medium (gra czy książka) i wersji językowej.
0 kudosdabi132   @   15:34, 21.02.2019
Podobno zabezpieczenie Denuvo w najnowszej produkcji 4A Games padło w dniu wczorajszym. Opierało się piratom przez niecały tydzień. Tego można było się niestety spodziewać. Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry czy nadal będzie używane.
0 kudosshuwar   @   08:14, 22.02.2019
Cytat: dabi132
Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry
A co to dla nas zmieni, czy usuną, czy nie?
Pytam poważnie, bo jakoś mi to chyba nigdy nie doskwierało.
0 kudosTheCerbis   @   13:02, 22.02.2019
Denuvo bywa usuwane po spiraceniu. Poza tym ponoć wpływa na wydajność.
0 kudosSoyer90   @   10:36, 28.02.2019
Cytat: shuwar
Cytat: dabi132
Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry
A co to dla nas zmieni, czy usuną, czy nie?
Pytam poważnie, bo jakoś mi to chyba nigdy nie doskwierało.


Można obejrzeć testy w różnych źródłach np z gry Dishonored 2 doszło fps, podobnie jest w innych grach z których usunięto zabezpieczenie średnio 10% czasem więcej. Metro to wymagająca gra jeśli po wywaleniu Denuvo dostałbym +5 fps to bym się cieszył, kto wie może nawet podniósłbym jakiś suwak wyżej.
0 kudosshuwar   @   11:39, 28.02.2019
Nie jestem jakimś FPS'owym purystą, 3 klatki w tą czy w tą nie stanowi dla mnie różnicy.
Ja bardziej z tych graficznych estetów jestem niż "płynnościowych" Uśmiech
0 kudosTheCerbis   @   12:02, 28.02.2019
Cytat: shuwar
Nie jestem jakimś FPS'owym purystą , 3 klatki w tą czy w tą nie stanowi dla mnie różnicy.
Często jest to więcej, niż 3 kl/s.
Dodaj Odpowiedź