Metro Exodus (XBOX One)

ObserwujMam (5)Gram (2)Ukończone (2)Kupię (0)

Metro Exodus (XBOX One) - recenzja gry


@ 17.02.2019, 00:03
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Podobnie sprawa się ma z angielskim dubbingiem, który zapewne wybierze spora część zachodniej widowni – granie w Exodus po angielsku to mała droga krzyżowa. I tym krzyżem, który gracz nosi na plecach, jest wysłuchiwanie drętwej angielszczyzny z wplatanym niemal na siłę rosyjskim zaciąganiem i charakterystycznym akcentem. Czym prędzej zatem przełączajcie się na oryginalne, rosyjskie głosy, co po prostu buduje odpowiedni dla tej gry klimat, niczym bardzo nieszablonowy, polski lektor na rosyjskich kwestiach w serii S.T.A.L.K.E.R.

Pod względem rozgrywki, Metro: Exodus również daje więcej i lepiej od swoich poprzedniczek. Najistotniejszym „ficzerem” jest tutaj bardzo zręczne wymieszanie mocniej sandboksowych etapów (Wołga) ze znaną z wcześniejszych części liniowością i horrorem (Jamantau). Co jakiś czas czeka nas też krótki epizod na Aurorze, zwiastujący kolejne pory roku – stąd też ich nazwy. Niewątpliwą zaletą jest ten miszmasz pogodowy, ponieważ Rosję przez całą kampanię oglądamy we wszystkich kolorach – od syberyjskich mrozów, przez kwitnące przedpola Uralu, kończąc na upalnym Morzu Kaspijskim i jesiennych, stepowych landszaftach.

Jednak nie obawiajcie się, ponieważ tak uwielbiany – i oczywiście rozpoznawalny – ciężki klimat, przytłaczający podczas dotychczasowych spacerów po metrze, towarzyszy nam również tutaj! Ba, mam nawet wrażenie, że dzięki zgromadzonemu do tej pory doświadczeniu, deweloperzy z 4A Games jeszcze bardziej podkręcili stresogenność spacerów po opuszczonych budynkach i ciemnych korytarzach, nie uciekając się do klasycznych „jump-scare’ów”. Nie raz i nie dwa miałem ciarki eksplorując kompletnie wyniszczone i zrujnowane zabudowania, a odwiedzając szpital dziecięcy, którego mali pacjenci tygodniami oczekiwali śmierci, oglądając męczarnie swoich kolegów, doświadczyły mnie zimne poty!

Naturalnie, są etapy, które mimo woli nie oddają dusznego i ponurego klimatu moskiewskich podziemi (jak np. wspomniane Morze Kaspijskie, utrzymane w Mad Maksowym stylu), jednak w mojej ocenie są tak zręcznie poprowadzone i zrealizowane, iż nadają bardziej „wypoczynkowego” tonu i wzbogacają grę o nowe doznania.

Co rzuca się w oczy, kiedy po raz pierwszy odpalimy nowe Metro po ukończeniu 2033 i Last Light to wrażenie, iż ta część jest przede wszystkim bardziej filmowa. Nie tylko dzięki trybowi fotograficznemu, ale w dużej mierze dzięki fantastycznej oprawie wizualnej, bardziej statycznemu prowadzeniu kamery (szczególnie w oskryptowanych sekwencjach) i ciężarowi głównego bohatera. Poruszanie się Artiomem, powolne i nieco mniej dynamiczne, nadaje najprawdziwsze uczucie faktycznego noszenia wszystkich tobołów na sobie – amunicji, karabinów, wyposażenia etc.


Screeny z Metro Exodus (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTheCerbis   @   10:40, 19.02.2019
Artiom, potwierdzam. No i tego... Pomylić Rosję z Ukrainą... Dumny
0 kudosGuilder   @   11:40, 19.02.2019
Cytat: TheCerbis
Pomylić Rosję z Ukrainą
Dla Putina to jeden kraj i naród. Dumny
A z samym imieniem to zwróćcie uwagę na tę słynną kolekcjonerkę. Po angielsku jest napisane "Artyom Edition". Choć rzeczywiście ciekawe, że polskie tłumaczenie książki wskazuje na tę drugą wersję.
0 kudosshuwar   @   11:58, 19.02.2019
Cytat: dabi132
Książka nie jest ukraińska. Głuchowski to pisarz rosyjski.
No racja, zakręciłem się. Toż to oczywista oczywistość.

Cytat: TheCerbis
Pomylić Rosję z Ukrainą
Jak już do pomylić narodowość autora książki z producentami gry - Ty jeden ty! Dumny

Czyli w książce mamy błędne tłumaczenie, bo powinno być Артём (Ariom) Uśmiech
0 kudosMaterdea   @   15:48, 19.02.2019
Cytat: shuwar
Czyli w książce mamy błędne tłumaczenie, bo powinno być
Przede wszystkim przez "jo", a więc ё, do bohatera zwracają się wszyscy w każdej części. Z racji tego, że mamy do czynienia z Moskwą, raczej dość logiczny jest zapis Artiom.
0 kudosshuwar   @   18:29, 19.02.2019
Cytat: Materdea
Przede wszystkim przez "jo", a więc
Kiedy właśnie czytam pierwszy tom i wszędzie tam jest jak byk Artem Dumny zamiast Artjom.
0 kudoskobbold   @   19:20, 19.02.2019
Artemiusz – imię męskie, pochodzenia greckiego, w wersji Αρτέμιος/Artemios wywodzące się od imienia bogini Artemidy, a w wersji Ἀρτεμής/Artemes znaczące "bezpieczny, idealnego zdrowia". Imię to nosiło kilku świętych. Forma żeńska – Artemia.

Artemiusz imieniny obchodzi 6 czerwca i 20 października.
W innych językach

Artemiusz w innych językach:
rosyjski – Артемий (Artemij), Артем, Ортем[1], Артём.

W polskim wydaniu imię zostało zwyczajnie spolszczone
0 kudosBubtownik   @   19:32, 19.02.2019
Tak się trochę dołączę na zaczepkę Dumny Nawet po "naszemu" Artjom po prostu lepiej brzmi niż Artem.
0 kudosMaterdea   @   20:13, 19.02.2019
Cytat: shuwar
Kiedy właśnie czytam pierwszy tom i wszędzie tam jest jak byk Artem Dumny zamiast Artjom.
Kiedy ja pisałem recenzję gry, nie książki. Poza tym strzelam, że w każdym dubbingu jest po ichniejszemu bardziej, ale że trzymamy się oryginału (vel pisarz jest Rosjaninem), to przyjąłem za klucz taką pisownię.

Co kraj, to obyczaj.
1 kudosshuwar   @   07:44, 20.02.2019
Cytat: Materdea
Kiedy ja pisałem recenzję gry, nie książki.
Ale ja się nie czepiam recenzji przecież, bo dobrze to rozumiem.

Poprostu głośno się zastanawiałem nad wersjami imienia i jego różnej odmiany w zależności od medium (gra czy książka) i wersji językowej.
0 kudosdabi132   @   15:34, 21.02.2019
Podobno zabezpieczenie Denuvo w najnowszej produkcji 4A Games padło w dniu wczorajszym. Opierało się piratom przez niecały tydzień. Tego można było się niestety spodziewać. Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry czy nadal będzie używane.
0 kudosshuwar   @   08:14, 22.02.2019
Cytat: dabi132
Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry
A co to dla nas zmieni, czy usuną, czy nie?
Pytam poważnie, bo jakoś mi to chyba nigdy nie doskwierało.
0 kudosTheCerbis   @   13:02, 22.02.2019
Denuvo bywa usuwane po spiraceniu. Poza tym ponoć wpływa na wydajność.
0 kudosSoyer90   @   10:36, 28.02.2019
Cytat: shuwar
Cytat: dabi132
Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry
A co to dla nas zmieni, czy usuną, czy nie?
Pytam poważnie, bo jakoś mi to chyba nigdy nie doskwierało.


Można obejrzeć testy w różnych źródłach np z gry Dishonored 2 doszło fps, podobnie jest w innych grach z których usunięto zabezpieczenie średnio 10% czasem więcej. Metro to wymagająca gra jeśli po wywaleniu Denuvo dostałbym +5 fps to bym się cieszył, kto wie może nawet podniósłbym jakiś suwak wyżej.
0 kudosshuwar   @   11:39, 28.02.2019
Nie jestem jakimś FPS'owym purystą, 3 klatki w tą czy w tą nie stanowi dla mnie różnicy.
Ja bardziej z tych graficznych estetów jestem niż "płynnościowych" Uśmiech
0 kudosTheCerbis   @   12:02, 28.02.2019
Cytat: shuwar
Nie jestem jakimś FPS'owym purystą , 3 klatki w tą czy w tą nie stanowi dla mnie różnicy.
Często jest to więcej, niż 3 kl/s.
Dodaj Odpowiedź