Metro Exodus (XBOX One)

ObserwujMam (5)Gram (2)Ukończone (2)Kupię (0)

Metro Exodus (XBOX One) - recenzja gry


@ 17.02.2019, 00:03
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Koniec czepialstwa! Co więcej, czas na pochwały – fabuła zaserwowana przez Głuchowskiego i ekipę z 4A Games jest angażująca, konsekwentnie prowadzona – co przy dzisiejszych hollywoodzkich standardach nie jest takie oczywiste! – i, co najważniejsze, pozwala zżyć się ze współtowarzyszami podróży i sprawić, że zatroszczymy się o ich los. Czego nie omieszkali wykorzystać autorzy i w kluczowych momentach gry postawić ich życia na szali przez nasze wybory moralne. Wykreowane sylwetki i reprezentowane przez nich postawy oraz zachowania zostały poprowadzone przez całą, około 20-godzinną rozgrywkę, z niebywałą dbałością, nie pozostawiając miejsca na bezsensowne niedomówienia, czy zupełnie nieracjonalne zwroty ku niezrozumiałym czynom.

Na szczególną pochwałę i wyróżnienie zasługuje tutaj Młynarz, którego w poprzedniczkach nie dane nam było poznać tak dobrze, a którego profil psychologiczny gdzieś majaczył nam z tyłu głowy. W Exodusie możemy ujrzeć go w pełny wymiarze – dowódca Spartan jest zatwardziałym wojskowym, oddanym ojczyźnie komunistą, za wszelką cenę dążącym do uniknięcia splamienia honoru lub nazwania go zdrajcą.

Konkludując ten fragment: czy w „trójce” odnajdą się też gracze, którzy nie przeszli poprzedniczek? Owszem! Choć ucieknie im wtedy bardzo dużo smaczków i szczegółów. Chociażby to, czym było w ogóle D6, dlaczego Młynarz nie ma obu nóg, czy najbardziej prozaiczne – dlaczego Artiom ma żonę.

Gwoli wyjaśnienia – mówiąc o podróży, jak już można było obejrzeć na materiałach przedpremierowych, rozumie się opuszczenie moskiewskich ruin i ruszenia w głąb mateczki Rosji. W wyniku splotu niefortunnych zdarzeń dowiadujemy się o życiu poza stolicą państwa. Zdobywamy pociąg i podążamy w głąb kraju, miotani coraz to innymi celami. Na szczęście twórcy nie ulegli pokusie zamontowania tam RPG-owego mechanizmu znanego z wielu dzisiejszych przygodowych gier akcji lub tych oferujących otwarte światy, czyli rozwijania bazy. Aurora, bo tak nazywa się nasz środek transportu, jeśli dostaje jakieś nowe elementy lub inne tego typu mechanizmy (by uniknąć spoilerów!), to ma to fabularny sens.

Nawet jeśli deweloperzy uniknęli przegięcia w tę stronę, to siłą rzeczy – przez bardziej rozbudowany scenariusz, więcej postaci i możliwość zawiązania z nimi pewnego rodzaju emocjonalnych relacji – rozbudowane musiały zostać inne elementy. I tak, mam tu na myśli dialogi – rozmowy pomiędzy bohaterami czasami są wymuszone, niekiedy zakrawające o najgorsze cechy kina klasy B, niemniej tylko czasami. Finalnie nie zgrzytamy zębami zbyt często.


Screeny z Metro Exodus (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTheCerbis   @   10:40, 19.02.2019
Artiom, potwierdzam. No i tego... Pomylić Rosję z Ukrainą... Dumny
0 kudosGuilder   @   11:40, 19.02.2019
Cytat: TheCerbis
Pomylić Rosję z Ukrainą
Dla Putina to jeden kraj i naród. Dumny
A z samym imieniem to zwróćcie uwagę na tę słynną kolekcjonerkę. Po angielsku jest napisane "Artyom Edition". Choć rzeczywiście ciekawe, że polskie tłumaczenie książki wskazuje na tę drugą wersję.
0 kudosshuwar   @   11:58, 19.02.2019
Cytat: dabi132
Książka nie jest ukraińska. Głuchowski to pisarz rosyjski.
No racja, zakręciłem się. Toż to oczywista oczywistość.

Cytat: TheCerbis
Pomylić Rosję z Ukrainą
Jak już do pomylić narodowość autora książki z producentami gry - Ty jeden ty! Dumny

Czyli w książce mamy błędne tłumaczenie, bo powinno być Артём (Ariom) Uśmiech
0 kudosMaterdea   @   15:48, 19.02.2019
Cytat: shuwar
Czyli w książce mamy błędne tłumaczenie, bo powinno być
Przede wszystkim przez "jo", a więc ё, do bohatera zwracają się wszyscy w każdej części. Z racji tego, że mamy do czynienia z Moskwą, raczej dość logiczny jest zapis Artiom.
0 kudosshuwar   @   18:29, 19.02.2019
Cytat: Materdea
Przede wszystkim przez "jo", a więc
Kiedy właśnie czytam pierwszy tom i wszędzie tam jest jak byk Artem Dumny zamiast Artjom.
0 kudoskobbold   @   19:20, 19.02.2019
Artemiusz – imię męskie, pochodzenia greckiego, w wersji Αρτέμιος/Artemios wywodzące się od imienia bogini Artemidy, a w wersji Ἀρτεμής/Artemes znaczące "bezpieczny, idealnego zdrowia". Imię to nosiło kilku świętych. Forma żeńska – Artemia.

Artemiusz imieniny obchodzi 6 czerwca i 20 października.
W innych językach

Artemiusz w innych językach:
rosyjski – Артемий (Artemij), Артем, Ортем[1], Артём.

W polskim wydaniu imię zostało zwyczajnie spolszczone
0 kudosBubtownik   @   19:32, 19.02.2019
Tak się trochę dołączę na zaczepkę Dumny Nawet po "naszemu" Artjom po prostu lepiej brzmi niż Artem.
0 kudosMaterdea   @   20:13, 19.02.2019
Cytat: shuwar
Kiedy właśnie czytam pierwszy tom i wszędzie tam jest jak byk Artem Dumny zamiast Artjom.
Kiedy ja pisałem recenzję gry, nie książki. Poza tym strzelam, że w każdym dubbingu jest po ichniejszemu bardziej, ale że trzymamy się oryginału (vel pisarz jest Rosjaninem), to przyjąłem za klucz taką pisownię.

Co kraj, to obyczaj.
1 kudosshuwar   @   07:44, 20.02.2019
Cytat: Materdea
Kiedy ja pisałem recenzję gry, nie książki.
Ale ja się nie czepiam recenzji przecież, bo dobrze to rozumiem.

Poprostu głośno się zastanawiałem nad wersjami imienia i jego różnej odmiany w zależności od medium (gra czy książka) i wersji językowej.
0 kudosdabi132   @   15:34, 21.02.2019
Podobno zabezpieczenie Denuvo w najnowszej produkcji 4A Games padło w dniu wczorajszym. Opierało się piratom przez niecały tydzień. Tego można było się niestety spodziewać. Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry czy nadal będzie używane.
0 kudosshuwar   @   08:14, 22.02.2019
Cytat: dabi132
Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry
A co to dla nas zmieni, czy usuną, czy nie?
Pytam poważnie, bo jakoś mi to chyba nigdy nie doskwierało.
0 kudosTheCerbis   @   13:02, 22.02.2019
Denuvo bywa usuwane po spiraceniu. Poza tym ponoć wpływa na wydajność.
0 kudosSoyer90   @   10:36, 28.02.2019
Cytat: shuwar
Cytat: dabi132
Pytanie czy teraz twórcy usuną to zabezpieczenie ze swojej gry
A co to dla nas zmieni, czy usuną, czy nie?
Pytam poważnie, bo jakoś mi to chyba nigdy nie doskwierało.


Można obejrzeć testy w różnych źródłach np z gry Dishonored 2 doszło fps, podobnie jest w innych grach z których usunięto zabezpieczenie średnio 10% czasem więcej. Metro to wymagająca gra jeśli po wywaleniu Denuvo dostałbym +5 fps to bym się cieszył, kto wie może nawet podniósłbym jakiś suwak wyżej.
0 kudosshuwar   @   11:39, 28.02.2019
Nie jestem jakimś FPS'owym purystą, 3 klatki w tą czy w tą nie stanowi dla mnie różnicy.
Ja bardziej z tych graficznych estetów jestem niż "płynnościowych" Uśmiech
0 kudosTheCerbis   @   12:02, 28.02.2019
Cytat: shuwar
Nie jestem jakimś FPS'owym purystą , 3 klatki w tą czy w tą nie stanowi dla mnie różnicy.
Często jest to więcej, niż 3 kl/s.
Dodaj Odpowiedź