Ojciec Chrzestny II (XBOX 360)

ObserwujMam (30)Gram (11)Ukończone (11)Kupię (8)

Ojciec Chrzestny II (XBOX 360) - recenzja gry


@ 20.05.2009, 01:14
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Niezwykle pomocny okazuje się wówczas bardzo intuicyjnie i przejrzyście przygotowany interfejs użytkownika. Wszystko można na nim łatwo znaleźć, a widok Dona zrealizowano wręcz bezbłędnie. Wystarczy kilka sekund aby wiedzieć gdzie znajduje się nasz kolejny cel, ocenić ewentualne zagrożenie i sprawdzić czy w jakimś z posiadanych interesów nie dzieje się nic złego. Widać, że ekipa odpowiedzialna za grę przyłożyła się podczas jej tworzenia i bardzo dobrze przemyślała każdy element.

Choć strategia i planowanie są bardzo ważnym aspektem, Ojciec Chrzestny 2 nie jest grą w której czynniki te są najważniejsze. Podstawą rozgrywki jest bowiem szybka i dynamiczna akcja oparta przede wszystkim na podróżowaniu samochodem oraz wymianie ognia. Wątek fabularny składa się z serii misji, podczas których musimy dotrzeć w określone miejsce, następnie zrealizować zadane cele i bezpiecznie wrócić do domu. W trakcie pozornie prostych zadań zawsze wychodzą jakieś komplikacje. Komplikacje, których najłatwiej pozbyć się przy pomocy kilku celnych strzałów z broni palnej.

Ojciec Chrzestny II (XBOX 360)

Arsenał dostępny w grze składa się ze standardowych jak na tamtejsze czasy broni. Znajdziemy więc pistolety, słynny Tommy Gun, strzelby, snajperki, laski dynamitu, koktajle mołotowa oraz narzędzia pierwszego kontaktu, takie jak kij do baseballu, garota oraz łom. Dzięki nim życie gangstera jest bardziej emocjonujące i bez wątpienia łatwiejsze. Nie ma bowiem lepszego sposobu na pozbycie się upierdliwych gliniarzy niż podrzucenie im kilku lasek dynamitu. Na członków wrogiej rodziny niezwykle efektywny jest natomiast pistolet Magnum. Szybko, skutecznie i bez większego zachodu pozbędziemy się przy jego pomocy każdego oszołoma.

Sam system strzelania w grze jest dosyć standardowy i przypomina innych przedstawicieli reprezentowanego przez Ojca Chrzestnego gatunku. Idąc na akcję możemy strzelać na oślep, nieco dokładniej wymierzyć, oraz ukrywać się za różnymi obiektami kiedy sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli. Gra całkiem nieźle wykrywa kolizje, a co za tym idzie nie trzeba wpakować w oponenta całego magazynku, by ten wreszcie wyzionął ducha. Kilka celnych strzałów w klatę lub ewentualnie jeden/dwa w głowę i pacjent kopie w kalendarz. Ciekawie rozwiązano również swego rodzaju egzekucje. Są one zmienne w zależności od trzymanej w ręce broni i wyglądają bardzo efektownie. Gdy dzierżymy wspomniane wcześniej Magnum, polecenie wykonania egzekucji powoduje, że nasz podopieczny podchodzi do celu przystawia pistolet do jego skroni i pociąga za spust. Ten sam rozkaz z karabinem w dłoni sprawia, że bandzior zostanie poczęstowany serią ołowiu wprost do gardła. Oczywiście egzekucja wygląda również inaczej kiedy walczymy z użyciem bardziej bezpośrednich środków. Mowa tutaj o duszeniu rękami, garotą czy też graniu w baseball przy pomocy głowy pacjenta. Ojciec Chrzestny 2 jest bez wątpienia bardzo brutalną produkcją i nie ma się co oszukiwać – nie jest to gra dla osób pijących piwo za kieszonkowe!


Screeny z Ojciec Chrzestny II (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmenelaos82   @   20:34, 18.01.2010
Fajny klimat - dobra oprawa audio-wizualna gra na 8+
0 kudosJanos   @   23:29, 18.01.2010
8 troche błędów ale świetny klimat
0 kudoskapka96   @   12:13, 03.04.2010
całkiem dobra gierka "- nieco zbyt łatwa."