BioShock (XBOX 360)

ObserwujMam (52)Gram (14)Ukończone (16)Kupię (8)

BioShock (XBOX 360) - recenzja gry


@ 21.08.2007, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Prócz plazmidów ofensywnych istnieją także inne, działające bez naszej ingerencji. Pomagają one podczas hackowania systemów zabezpieczeń, otwierania sejfów, używania apteczek itd. Kiedy np. zjadamy chipsy podnosi się nasze zdrowie, gdy znajdziemy jednak odpowiednią modyfikację zwykłe chipsy wyrównają nie tylko poziom energii lecz dodadzą także nieco EVE, wykorzystywanego podczas używania plazmidów. Bio-modyfikacji w grze znaleźć można kilkadziesiąt, przy czym na każdy z czterech typów mamy jedynie kilka dostępnych slotów, a więc nie można korzystać z wszystkich jednocześnie. Zmian w konfiguracji niesionych plazmidów dokonujemy przy specjalnych maszynach.

W trakcie zabawy w BioShock znajdujemy wiele bardzo przydatnych machin, które pozwalają na zakup amunicji i plazmidów, uzupełnianie energii, modyfikację broni oraz konfigurację niesionych plazmidów. Niektóre z maszynek można dodatkowo zhackować zmniejszając tym samym cenę oraz powiększając gamę oferowanych przedmiotów. Niestety w przypadku plazmidów nie mamy takiej opcji, hackować możemy jedynie sprzęt, w którym kupujemy za gotówkę, natomiast plazmidy nabywamy dzięki substancji ADAM.

BioShock (XBOX 360)

Kilkakrotnie w trakcie recenzji wspomniałem już o hackowaniu różnych przedmiotów, takich jak kamery, działka, sejfy, zamki czy też maszyny sprzedające przedmioty i uzupełniające energię. Jak jednak przebiega proces włamywania się do sprzętu i wykorzystywania go dla swoich potrzeb…? Otóż, całość przypomina dość prostą mini-grę, w której musimy przy pomocy rur doprowadzić pewien płyn z jednego krańca planszy na drugi. Początkowo cała plansza jest zakryta, a gracz musi odkrywać kolejne jej fragmenty. Pod każdym z nich ukrywa się określony rodzaj rurki, który odpowiednio wykorzystany stanowi następny kawałek układanki. Mini-gierki przygotowano całkiem ciekawie, a ich poziom trudności zmienia się zależnie od rodzaju przedmiotu do którego się włamujemy oraz od tego, czy posiadamy jakieś plazmidy wpływające na nasze umiejętności hackerskie. Niejednokrotnie bardzo ciężko jest złamać zabezpieczenie, co ostatecznie może zakończyć się wyładowaniem i utratą części energii lub włączeniem alarmu.

O BioShock można pisać i pisać bez końca, jest to bowiem jedna z najlepiej przemyślanych i najbardziej wciągających gier ostatnich lat. Program oferuje mnóstwo ciekawych rozwiązań i pochłania bez reszty, a dzieje się to nie tylko za sprawą fabuły, lecz także wspaniałej oprawy audio-wizualnej.

Grafika w BioShock generowana jest przez silnik Unreal Engine 3.0. Wszystkie elementy widoczne na ekranie, począwszy od wspaniałego projektu miasta i wysokiej jakości tekstur; przez tryskającą ze wszystkich stron efektownie wyglądającą wodę, naturalne wybuchy oraz sugestywne efekty cząsteczkowe; na płynnej animacji postaci oraz świetnej ogólnej prezencji i mrocznym klimacie skończywszy, zrealizowano bezbłędnie. Autorzy genialnie oddali charakter lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych poprzedniego stulecia, a całość dodatkowo wrzucili w zdezelowane podwodne miasto, które w każdej chwili może zamienić się w kupę złomu. Aż brakuje mi słów, aby wyrazić jak wspaniale wygląda BioShock!


Screeny z BioShock (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?