The Baconing (XBOX 360)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

The Baconing (XBOX 360) - recenzja gry


@ 24.02.2012, 14:17
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Pierwsze dwie odsłony DeathSpanka zaliczyłem bez zachłyśnięcia. Myślałem, że ta formuła i ten pokręcony humor nigdy mi się nie znudzi, więc gdy na Rynku Xbox Live pojawił się The Baconing, czyli trzecia odsłona przygód najlepszego superbohatera, kupiłem ją bez zastanowienia, odpaliłem na 30 minut i tyle.

Pierwsze dwie odsłony DeathSpanka zaliczyłem bez zachłyśnięcia. Myślałem, że ta formuła i ten pokręcony humor nigdy mi się nie znudzi, więc gdy na Rynku Xbox Live pojawił się The Baconing, czyli trzecia odsłona przygód najlepszego superbohatera, kupiłem ją bez zastanowienia, odpaliłem na 30 minut i tyle. Gra leżała i marnotrawiła miejsce na dysku przez kilka miesięcy, jakoś nie miałem ochoty zabrać się za nią na poważnie, aż do teraz. W ramach chwilowego nudziarstwa i braku konkretnych tytułów, odpaliłem tytuł Hothead Games, skończyłem w dwa wieczory (niecałe 8 godz. grania) i niby wszystko powinno być ok, ale nie jest, bo to zwykłe odcinanie kuponów.


Więcej filmów z The Baconing


Fani poprzedniczek poczują się jak ryba w wodzie, bo gameplay nie zmienił się nic, a nic. Poważnie, to już trzecia gra z tej serii, która jest niemal idealną kalką „jedynki”. Wszędzie słyszy się głosy, że Assassin’s Creed stoi w miejscu i przydałaby mu się lekka zmiana, a dupa tam, chyba jeszcze nie graliście w ten tytuł. Owszem, doszły nowe bronie, zbroje, postacie, jest nowy świat i wrogowie, ale co za różnica - to w dalszym ciągu to samo, tylko ze zmienionym wystrojem. Nie widzę żadnej zmiany w strzelaniu kuszą, pistoletem, czy z łuku, tak samo nie ma jej w przypadku machania mieczem, toporem, rogiem czy kolcem. Pełno tu różnorakich narzędzi mordu, które przypisuje się pod odpowiednie przyciski i wciska jak popadnie, bo różnią się od siebie tylko tym, że wraz z wyższymi poziomami zadają więcej obrażeń. O robieniu widowiskowych kombosów także nie ma co marzyć. Pewnie, przeciwnicy dzielą się na kilka typów, jedni są odporni na ogień, inni to żywe trupy, ale tak samo było poprzednio. Jedyną różnicą jest chyba używanie tarczy do oszałamiania wrogów i gra się trochę trudniej, ale to by było na tyle. Strasznie wieje tu nudą i śmierdzącym sandałem. To jak pisanie dyktanda, zawsze chodzi o to samo, tylko zmieniają się słowa.

The Baconing (XBOX 360)

Fabuła opowiada o znudzonym (nic dziwnego) DeathSpanku, który szuka wyzwania, postanawia zniszczyć majtki i inne bzdety. W sumie nic ciekawego i niespecjalnie zwracałem uwagę na to jak przebiega cała historia, ale już NPC to czyste szaleństwo w pozytywnym znaczeniu tego słowa. W dalszym ciągu są pokręceni, zlecają nam zabawne zadania (znajdź dwugłowego psa, sklonuj męża baby, ubierz się stosownie do partyjki w golfa, napraw superkomputer, itd.). Teksty trzymają wysoki poziom, bo są zabawne jak nigdy, w tym temacie chłopakom ze studia nie kończą się głupkowate pomysły. Wielki plus.


Screeny z The Baconing (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   14:43, 24.02.2012
To ciekawe jak będzie z AC3 skoro Revelations już niektórych mocno znudził Dumny

Szczerze myślałem, że gra pomimo pewnej wtórności będzie nadal tak dobra jak części pierwsza, ale widać, żem był w błędzie.
0 kudossenek323   @   08:09, 25.02.2012
Mnie strasznie grafa odpycha, lecz chyba spróbuję. Czasami powielanie koncepcji jest dobre, ale zawsze trzeba coś dodawać, bo będzie jak z tą grą.
0 kudosdudek90r   @   12:46, 26.02.2012
Mnie również styl graficzny nie odpowiada ale 1 minus mnie dręczy:
- Na jeden raz, o ile wytrzymacie przez te 8 godzin, grając w to samo.

Ja raczej podziękuję postoje jak to ma tak wyglądać Poirytowany
0 kudosjohnny11fingers   @   10:02, 02.03.2012
"Strasznie wieje tu nudą i śmierdzącym sandałem." - Myślałem, że padnę SzczęśliwyDD Skąd ty to bierzesz?? Szczęśliwy
0 kudosbigboy177   @   10:11, 02.03.2012
Cytat: johnny11fingers
"Strasznie wieje tu nudą i śmierdzącym sandałem." - Myślałem, że padnę SzczęśliwyDD Skąd ty to bierzesz?? Szczęśliwy

On to wszystko tak z życia Dumny Kamil przyznaj się Dumny
0 kudoszvarownik   @   10:20, 02.03.2012
A żebyś wiedział! Ty się Marcinku przyznaj, że zazdrościsz mi tych sandałów (zapachu się już pozbyłem, psiknąłem Muchozolem)Szczęśliwy
Dodaj Odpowiedź