Alan Wake's American Nightmare (XBOX 360)

ObserwujMam (9)Gram (1)Ukończone (6)Kupię (4)

Alan Wake's American Nightmare (XBOX 360) - recenzja gry


@ 23.02.2012, 11:07
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Napiszę krótko. Alan Wake's American Nightmare to jedna z najbardziej zaawansowanych technologicznie gier, jakie można znaleźć na Rynku Xbox Live.

Napiszę krótko. Alan Wake's American Nightmare to jedna z najbardziej zaawansowanych technologicznie gier, jakie można znaleźć na Rynku Xbox Live. Nie znaczy to jednak, że jest najlepsza. Siadając do tej produkcji doskonale wiedziałem, z czym będę miał do czynienia. Już przecież pierwszy Alan nie był niczym ponadczasowym. Owszem miał świetną historię, fajnie się tam strzelało i był mroczny klimacik, ale jednocześnie gra cierpiała z powodu rozdwojenia jaźni. Ani to horror, ani thriller, ani pełnoprawny shooter, itd.. Kontynuacja, spin off, dodatek, mówcie jak chcecie, ale nowa produkcja sygnowana tą marką już nie ma z tym problemu. To (nie)zwykły TPS, który wygląda świetnie, szybko się kończy, jest gorszy fabularnie od swojego protoplasty, jest banalnie prosty i ma niezły tryb w stylu Hordy.


Więcej filmów z Alan Wake`s American Nightmare


Pasowałoby zacząć od zarysowania przygody, jaką przeżył nasz kochany pisarz i tak też zrobię. Główny bohater spłodził scenariusz do programu Twilight Zone. Pech chciał, że fikcja stała się faktem, a Alan uwięziony w swoim własnym dziele, musi naprawiać popełnione błędy (powroty do odwiedzanych wcześniej miejsc zaliczymy kilka razy). Głównym złym jest niejaki Mr. Scratch, który pod sobą ma bandę wieśniaków opanowanych przez ciemność. Co się stało, dlaczego jest tak, a nie inaczej, o co w ogóle tutaj chodzi? Mnie się nie pytajcie. Zostajemy rzuceni na głęboką wodę, gość chce nam dopiec, przejąć nasze życie, my niby próbujemy się wyrwać z tego całego bałaganu, potem zaś szukamy żony. Jakieś to wszystko pogmatwane. „Jedynka” też nie była łatwa w tym temacie, ale zdecydowanie łatwiejsza do zrozumienia. W tym przypadku jest za wiele niedomówień, Scratch to zwykły, zwariowany „bad boy” (oglądajcie wszystkie scenki wyświetlane w telewizorkach, są mistrzowskie!), którego trudno rozgryźć, bo deweloper poskąpił wyjaśnień w jego sprawie. Krótko pisząc, nie jest dobrze. Byłoby lepiej, gdyby nie świetny poprzednik, ale mając takiego przodka, należy się spodziewać, że będzie się do niego porównywanym.

Alan Wake's American Nightmare (XBOX 360)

I to jest właściwie najpoważniejsza wada American Nightmare, bo jako strzelanina z perspektywy trzeciej osoby, gra wypada znakomicie! Po pierwsze, dużo się dzieje. Praktycznie co chwilę, co kilkadziesiąt metrów, musimy utłuc przynajmniej kilku wrogów. Czasem akcja zostaje dodatkowo napędzona przez jakiś skrypt, amunicji nie brakuje nigdy (poważnie, nie ma szans, żeby jej zabrakło), przeciwnicy zostali znakomicie zaprojektowani. To jest to! Niby powinienem teraz narzekać, że przez to jest jeszcze mniej Alana w Alanie, bo niby tak, ale dla mnie „jedynka” też była grą z tego gatunku, mroczniejszą, bardziej przemyślaną i stonowaną, ale jednak. Teraz studio pojechało po bandzie całkowicie i bliżej tej produkcji do Gearsów, niż do jakiegokolwiek horroru. Nie chciałbym by pełnoprawna kontynuacja taka była, ale to gierka za pięć dych, która starcza zaledwie na 4 godziny, po prostu nie mogła być inna. Kto kiedykolwiek widział horror, który trwa 240 minut? Nie zdążyłby się człowiek wkręcić w klimat, a byłby już koniec. Jak dla mnie plus za odwagę i obraną formułę.

Alan Wake's American Nightmare (XBOX 360)


Screeny z Alan Wake's American Nightmare (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   13:34, 23.02.2012
Bardzo fajna recka Uśmiech . Ocena jak najbardziej zasłużona. Nie za wysoka nie za niska taka w sam raz jak powinna być.
0 kudosZeelek   @   19:02, 23.02.2012
No to szkoda myślałem że to będzie coś innego
0 kudosMicMus123456789   @   19:40, 23.02.2012
Według mnie zabrakło multi w jakiejkolwiek postaci. Gra by na tym choć trochę zyskała.
Ale widać, że i tak źle nie jest.
0 kudosdudek90r   @   23:19, 23.02.2012
Pomysł i założenia:
Pomysł z wykorzystywaniem światłą - taki mały błąd chyba być powinno A Dumny
0 kudosPulu   @   12:11, 24.02.2012
Myślę, że ocena odpowiednia dla tej gry. Po pierwsze wiadomo, że to gra do ściągnięcia z live, nie zapowiadano jej jako jakąś innowacyjną. Po drugie klimat - nie jest porównywalny z tym z pierwowzoru, chodź z drugiej strony słuszny komentarz Zvarownika na ten temat, w sumie i pochwały dla studia za odwagę. Wg mnie ta gra jest dokładnie taka jakiej można było się spodziewać.
0 kudossenek323   @   01:00, 25.02.2012
Multi chyba boli najbardziej, choć trudno mi oceniać, nie jestem zbyt dużym fanem takich tytułów, to z miłą chęcią w nią grałem.
Dodaj Odpowiedź