zvarownik @ 31.10.2011, 17:23
Kamil "zvarownik" Zwijacz
Dungeon Defenders jest doskonałym uzupełnieniem Orcs Must Die!. W produkcji Robot Entertainment brakowało praktycznie tylko kooperacji, tytuł Trendy Entertainment ją nam daje i to w dodatku dla czterech osób, ale to nie wszystko, co ta gra ma do zaoferowania.
Dungeon Defenders jest doskonałym uzupełnieniem Orcs Must Die!. W produkcji Robot Entertainment brakowało praktycznie tylko kooperacji, tytuł Trendy Entertainment ją nam daje i to w dodatku dla czterech osób, ale to nie wszystko, co ta gra ma do zaoferowania.
Na początku warto zaznaczyć, że nie jest to szpila dla każdego. Nawet fani tower defense, jeżeli lubią bawić się w samotności, muszą niestety odpuścić tą bajkę. Powód jest prozaiczny – to produkcja stworzona wyłącznie do kooperacji. Nie ważne czy gramy po sieci, czy na jednym ekranie, zawsze szarpiemy z kimś. Owszem, można spróbować samemu, ale nie wróżę takiej osobie wielkiego sukcesu, po prostu nie idzie ogarnąć całej mapy w pojedynkę (chociaż znając życie, niejednej osobie się to i tak uda), coś za coś. Jednak jeżeli lubisz współpracę, to gierka może być doskonałym przerywnikiem od tych wszystkich Battlefieldów, FIFY i całej reszty. Jest ładna, zabawna, wciągająca i satysfakcjonująca, jednak wróćmy do startu.
Fabuła skupia się na losach kilku dzieciaków, których rodzicie zamknęli w krysztale złe moce. Bachory podczas zabawy uszkadzają kryształ, a wszelkiej maści orkowie, bestie, gobliny ruszają na zamek, by uwolnić pierwotne zło. Problem leży w tym, że dorośli wyjechali i mali wojownicy muszą stawić czoła wielkiemu niebezpieczeństwu samotnie.
Do jednego gara wrzucono RPG, strategię i obronę wieży, w ten sposób powstało Dungeon Defenders. Przygodę zaczynamy wybierając jednego z gówniarzy, którzy charakteryzują się własnymi cechami, uzbrojeniem, umiejętnościami. Rycerz dobrze sprawdza się w walce na bliskie odległości, mag rani wrogów z daleka, itd.. Każdą postać levelujemy, dzięki czemu wzrasta także poziom naszego zdrowia, siła, szybkość, wytrzymałość, zasięg pułapek, itd.. Wszystko to wybieramy z podręcznego menu, ale to dopiero początek, bo lepsze bronie i zbroje wypadają z pokonanych maszkar. Zbieramy je, a następnie w specjalnym miejscu ubieramy się w najlepsze ciuchy i zmieniamy wyposażenie. Możemy mieć kilka osobników pod swoją opieką i wymieniać między nimi posiadane przedmioty. Można także sprzedawać niepotrzebne graty, a pieniążki przeznaczyć na zakup nowych, lub ich upgrade.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler