Forza Motorsport 4 (XBOX 360)

ObserwujMam (49)Gram (24)Ukończone (6)Kupię (12)

Forza Motorsport 4 (XBOX 360) - recenzja gry


@ 08.10.2011, 01:49
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Seria Forza Motorsport powstała jako odpowiedź dla marki Gran Turismo. Gracze posiadający konsole Xbox chcieli bowiem czegoś na równie wysokim poziomie, oferującego realizm możliwie jak najbliższy faktycznemu prowadzeniu samochodu.

Seria Forza Motorsport powstała jako odpowiedź dla marki Gran Turismo. Gracze posiadający konsole Xbox chcieli bowiem czegoś na równie wysokim poziomie, oferującego realizm możliwie jak najbliższy faktycznemu prowadzeniu samochodu. Microsoft postanowił odpowiedzieć na owe zapotrzebowanie, a do procesu twórczego zatrudniono ekipę studia Turn 10. Jedynka wydana jeszcze na pierwszym „klocku” pokazała, że deweloper ma potencjał. Później przyszła kolej na świetną dwójkę i fenomenalną trójkę – obie dedykowane Xboxowi 360. Teraz natomiast w nasze ręce trafia Forza Motorsport 4, która choć idealna nie jest, oferuje emocje zbliżone do ideału.


Więcej filmów z Forza Motorsport 4


Na wstępie warto zaznaczyć, że osoby grające w część poprzednią mogą liczyć na kilka bonusów. Wystarczy posiadać na dysku konsoli zapisany stan gry z Forza Motorsport 3, a najnowsza edycja serii szybko takowe wykryje, oferując nam nie tylko pieniądze, ale także garść samochodów startowych. Dodatkowo, przenieść można winyle – zarówno te stworzone samodzielnie, jak i kupione od innych graczy. Niestety nie ma opcji eksportowania całych zestawów graficznych, a szkoda. Niektórzy dużo czasu stracili na to, by odpicować swoje wirtualne bryki, a teraz muszą o nich zapomnieć, ewentualnie żonglować płytami z poszczególnymi częściami szpili. Może w formie DLC pojawi się taki drobny bajer? Pozostaje czekać.

Pierwszym co rzuca się w oczy po odpaleniu produkcji jest bogate menu główne. Są w nim pojedyncze przejazdy, tryb kariery, rozgrywki wieloosobowe, a także skromna, acz efektowna „biblioteka” samochodów, nazwana zgrabnie Autovista. Tak trochę może wspak, ale właśnie od tego ostatniego elementu zacznę opisywanie poszczególnych opcji. Autovista to niejako graficzna prezentacja aut. Tryb zawiera kilka najsłynniejszych modeli samochodów (jak dla mnie trochę mało), przedstawionych w najdrobniejszych nawet szczegółach. Możemy dowolnie obracać kamerę, przybliżać i oddalać, a całość komentowana jest przez Jeremy’ego Clarkson’a – człowieka odpowiedzialnego za ogromną popularność programu Top Gear. Facet nie wypowiada tylko i wyłącznie suchych faktów, ale od czasu do czasu rzuci też jakąś ciekawostką, lub drobnym żartem, a w rezultacie wszystkie przygotowane w Autovista materiały oglądałem z przyjemnością. Wiedzieliście np. że Bugatti Veyron jadąc z maksymalną prędkością potrafi zeżreć prawie 100 litrów paliwa w ciągu 12 minut? I wystarczy to na przejechanie skromnych 80 kilometrów? Ja na przykład nie wiedziałem, a podobnych informacji jest sporo. Osobiście nie wrzucałbym tu aż tylu modeli Ferrari, całkowicie zrezygnował z Hummera i Peugeota Sport Total 908 na rzecz czegoś ciekawszego, ale obecny zestaw też jest nawet w porządku. Każdy fan motoryzacji zdecydowanie winien się z nim zapoznać. Wstępnie nie wszystkie prezentacje są jednak dostępne. Aby je odblokować należy wziąć udział w mini wyzwaniach i osiągnąć założone cele. Nie jest to na szczęście wyjątkowo trudne i w ciągu kilkunastu minut cała Autovista stoi otworem.

Po przeglądnięciu wszystkich materiałów można tu też robić fotki, przybliżając, oddalając i zmieniając ogniskowość aparatu. Są nawet efekty specjalne pokroju sepii – można spędzić kilka godzin, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, jak dużo czasu upłynęło.

Forza Motorsport 4 (XBOX 360)

Kiedy już wreszcie pozachwycacie się Autovistą, najwyższy czas wskoczyć do rozgrywki właściwej i spędzić trochę czasu na torze. Nim jednak to uczynicie, sprawdźcie koniecznie czy odpowiadają Wam ustawienia sterowania proponowane przez autorów. Domyślnie są bowiem włączone różne wspomagania, a przez to samochód będzie sam hamował w pobliżu zakrętów, nie straci przyczepności na gorszej nawierzchni i łatwiej będzie utrzymać go na właściwej trajektorii. Dla jednych jest to niewątpliwy plus, ja natomiast wolę jak gra stawia przede mną wyzwania. Dlatego wszystkie pomagajki wyłączyłem, rozkoszując się w zaawansowanym silniku fizycznym napędzającym wszystkie maszyny w Forza Motorsport 4. Tutaj muszę jednak odrobinę pomarudzić. Mimo że deweloper obiecywał najbardziej realistyczną ścigałkę w historii, uważam, że pod tym względem Gran Turismo 5 nie ma sobie równych. Nie chodzi o widoki w kabinie pojazdu, czy krajobraz na zewnątrz, a tylko i wyłącznie o model prowadzenia. Dzieło Polyphony Digital jest dalece bardziej bliskie realnemu samochodowi. Tam czuć ciężar auta, trudno go wyprowadzić z poślizgu, a różnice pomiędzy konkretnymi modelami są bardzo zauważalne. W przypadku najnowszego dzieła Turn 10 jest odrobinę słabiej w tym departamencie. Nie powiem żeby było źle, ale jednak GT5 nie zostało zdetronizowane.


Screeny z Forza Motorsport 4 (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmikul1991   @   23:38, 08.10.2011
Porshe zostało w EA GAMES
0 kudoshellyeah   @   11:11, 10.10.2011
Big ty chyba nie grałeś w gt 5 albo grałeś do 10 lvl i po zabawie ;) Napisałeś , że model jazdy poszczególnych aut się różni... hmmm to mnie się wydaje , że wyszły dwie wersje gt bo dla mnie większość aut zachowuje się tak samo ( jeżdżę bez pomocy oraz absu ). Więc widać , że nie jesteś zbyt wiarygodnym recenzentem Uśmiech To tyle. A co forza pokaże to zobaczymy. Ja z dosyć dużym dystansem podchodzę do tej produkcji. Mam nadzieję , że opłacało się kupić x360 Uśmiech
0 kudosLucas-AT   @   16:22, 10.10.2011
Żartujesz sobie kolego. Uśmiech Model poszczególnych aut w Gran Turismo różnił się już w Gran Turismo 2 na PSX, nie mówiąc już o odsłonach wydanych na PS2 i Gran Turismo 5. W każdej części dotkliwie to się czuło i po przesiadce do nowej bryki trzeba było od nowa uczyć się jazdy na trasie.

Może miałeś na myśli poszczególne modele Nissana Skyline. To tu, owszem wielkich różnic nie ma. Ale w rzeczywistości też nie ma.
0 kudosremik1976   @   17:02, 10.10.2011
No nie tak do końca Lucas, w poprzednich częściach nie było to tak odczuwalne nie licząc GT4, bo w nim postarano się o to. Niestety GT5 nie może się tym poszczycić. Przynajmniej ja nie zauważam tych różnic, więc w tej kwestii przyznaję rację koledze hellyeah. Nie wliczam do tego dziwacznego auta Red Bulla, bo go wytrzasnęli chyba z Wipeouta i tu zgadzam się, że model jazdy się różni, ale tylko w tym przypadku, cała reszta jest szablonowa.
0 kudosLucas-AT   @   17:37, 10.10.2011
Napisz tak na jakimś zagranicznym forum, np. na GTPlanet albo NeoGaf. Zapewniam Cię, że zostaniesz spalony na stosie, tak jak niegdyś postępowano z ludźmi w średniowieczu za kradzieże.

Doskonale pamiętam model jazdy jeszcze z GT1. W każdej części model jazdy w samochodach różnej marki znacznie się różnił. Za to właśnie gra jeszcze na PSX została okrzyknięte mianem symulatora. Poza tym by to odczuć, trzeba grać na kierownicy.
0 kudosremik1976   @   18:10, 10.10.2011
W GT4 odczułem to bez kierownicy i to mocno, a tu na tych samych autach na tych samych trasach tego już niema. Nie sądzę, żeby kierownica robiła, aż taką dużą różnicę żebym nie mógł nawet dostrzec różnicy między autami z napędem FF, a tych z napędem FR. Mówię po prostu co widzę i wiem jak się zachowywały te same auta we wcześniejszych częściach. Nie mówię też, że nie masz racji z tym sterowaniem kierownicą, bo jednak trochę pominięto pada w tej odsłonie gry, więc być może ta różnica jest.

No ale kończę już o GT, bo najważniejsza jest tu Forza 4. Jestem ciekaw opinii graczy czy gra zasługuję na na przejęcie tronu, czy też nie.
0 kudosLucas-AT   @   18:16, 10.10.2011
Kierownica właśni robi dużą różnicę. Grając na padzie nie odczuwasz trybu 'Professional" w modelu jazdy. W ogóle osoby, które nie używały w GT kierownicy nie powinny zabierać głosu w sprawie modelu jazdy, z całym szacunkiem. Uśmiech
0 kudosremik1976   @   18:28, 10.10.2011
No z tym się nie zgodzę, ale przyjąłem do wiadomości. Właśnie dałeś mi impuls do tego, żeby kupić kierownicę i przekonać się na własnej skórze. Uśmiech
0 kudoshellyeah   @   18:43, 10.10.2011
Przepraszam Panowie , że przez przypadek rozpętałem małą bitwę. Ale no nie mogę się zgodzić z tobą Lucas. Remik ma w 100% rację. Różnica pomiędzy autami była odczuwalna w gt 4. Niestety w gt 5 już tak mówiąc kolokwialnie olali sobie tą sprawę. Może się mylę ale moja g 27 napewno nie Uśmiech

A i jeszcze jedno. Big na przyszłość chciałbym żebyś dał troszkę szerszą recenzję forzy. A nie piszesz , że nie możesz znaleźć złotego środka na prowadzenie auta za pomocą kierownicy , a potem piszesz , że nie wiesz czy to zręcznościówka. Chciałbym coś wiedzieć na temat fizyki jazdy, a to co podałeś jest bardzo ogólnikowe i dosyć hejterskie. Więc chciałbym wiedzieć dlaczego tak oceniasz tą fizykę jazdy... ale z przykładami.
0 kudosbigboy177   @   19:41, 10.10.2011
@hellyeah nie pisz dwóch postów jeden pod drugim - edytuj tego pierwszego.

Jeśli natomiast chodzi o fizykę, wspomniałem w recenzji, że w GT5 lepiej czuć ciężar aut, w Forzie samochody nieco pływają po asfalcie. W GT5 są też większe różnice w przypadku zachowania poszczególnych aut, aniżeli w Forzie. W FM4 jest zbyt zręcznościowo - łatwo w drifty się wchodzi, łatwo się z nich wychodzi, nie ma problemów żeby z poślizgu wyjść w całości itd. Ale pamiętaj równocześnie, że ja nie stwierdzam faktów, więc to są niejako moje odczucia co do prowadzenia aut.

W kwestii problemów z tożsamością, to producent usilnie starał się grę promować jako symulator, zniszczenia wpływają na prowadzenie, jest sporo opcji tunningu, wspomagacze itd. Czyli można było przypuszczać, że łatwo nie będzie, a okazuje się coś odwrotnego - według mnie.

Co do poszerzenia treści, zwróć uwagę jaka długa jest już recenzja. Żeby opisać wszystko tak, aby zadowolić każdego i temat wyczerpać, trzeba by pewnie dwa razy obecny tekst Uśmiech Tak więc chętnie w komentarzach odpowiem na dręczące Cię pytania/wątpliwości.

Hejterskie? Dumny Ocena raczej nie wskazuje żebym grę jakoś hejtował.
0 kudoszvarownik   @   22:44, 10.10.2011
@hellyeah, muszę Ci przyznać rację, big się nie zna, bo trzecim Gearsom dał 9 zamiast 11, za co już z batem szykujemy na niego mały zamach, ale mniejsza z tym Dumny Co człowiek to opinia, każdy ma swoje zdanie, nie zgodzę się tylko z jednym, haseł odnośnie kierownicy (ktoś to tam pisał). G... prawda! Na padzie gra się świetnie, może nie tak realistycznie jak na dobrej kierownicy, ale spokojnie da się wyczuć niuanse samochodu, ewentualnie tylko ja mam takie wrażenie, ale jak zwykle mało mnie to obchodziSzczęśliwy
0 kudosLucas-AT   @   07:58, 11.10.2011
Kamil, sam Kazunori Yamauchi wypowiadał się, że jego gra została stworzona z myślą o kierownicy. Uśmiech Owszem, pad też daje miłe doznania, ale to jednak kierownica to jest to.
0 kudosFox46   @   09:10, 11.10.2011
Nie wiadomo czy to symulator, czy zręcznościówka.... święte słowa no i model zniszczeń pewnie tez lipny

ogólnie szału nie ma pewnie kopić kupi się jak stanieje do 50zł czyli za jakiś rok
0 kudoshellyeah   @   10:46, 17.10.2011
Na pewno big jeździłeś na wyłączonych wszystkich pomocach i na kierownicy ? Bo ostatnio widziałem jedną powiedzmy recenzję z ISR. Twierdzili , że prościej się jeździ niż w GT5 , ale zauważyłem jedną rzecz którą oni przeoczyli. W pewnym momencie gdy jeden z nich włączał wyścig zrobiłem pauze. Zobaczyłem , że jeździ z włączonym abs , ASM, kolizje ma na zwykłe :/. Moim zdaniem ta gra jeżeli chodzi o fizykę jazdy jest lepsza od Gran Turismo. Poświęciłem Forza 4 już sporo czasu i z czystym sumieniem mogę stwierdzić , że jest to najlepszy symulator w tej chwili.
0 kudosAviemore   @   13:04, 19.05.2012
Moim zdaniem wiele z twojej recenzji jest prawda ale mam na mysli tylko fakty o ktorych pisales, natomiast przeoczyles / nie napisales o wielu innych czynnikach.
Fakt ze w FORZA brakuje zmian pogodowych, krajobrazy sa co najwyzej srednie i model zniszczen jest slaby....
Chlopaki z Turn10 zrobili gre wyscigowa w ktorej nie chodzi o ogladanie widokow (chociaz te z Alp mi sie bardzo podobaja i jeszcze bardziej mnie zachecaja zeby tam pojechac Dumny ) tylko o jazde samochodem. Jak napisalem zgadzam sie ze model zniszczen jest slaby ale to nie destruction derby czy inny dirt i tu raczej kierowca nie powinien 'niszczyc' samochodu bardziej niz kilka okazjonalnych rys podczas wyprzedzania wiec nie rozumiem czemu jest to taki problem.
W FORZA 4 "gralem" juz ponad 200 godzin. Uzylem "." poniewaz z tych 200 godzin zaledwie troche ponad 100 to czas spedzony na wyscigach a pozostale to zabawa z projektowaniem winyli i tuningowaniem aut. Jestem pewny ze moj czas gry to bedzie liczba 4-cyfrowa zanim odstawie ten tytul. Chce przez to pokazac ze FORZA ma olbrzymi potencjal poza torami.
Co do "oszukiwania" rywali.... ty naprawde ich widzisz chocby w lusterku jak to robia ?? Uśmiech Kiedy gram wyscig w world tour to nie zastanawiam sie czy wygram bo tego jestem pewny ale moim celem jest byc conajmniej w gornej 5% graczy w rankingu. Ta gra dla osob ktore lubia rywalizacje i bicie rekordow znajomych czy innych 'anonimowych' kierowcow ma zdecydowanie syndrom 'jeszcze jednego okrazenia'. Kilka dni temu zauwazylem ze jestem dosyc nisko w rankingu na Hockenheim Ring i postanowilem to poprawic w trybie Hot Laps... konsole wylaczylem o 5 rano nastepnego dnia Uśmiech
Tuningowanie aut nie jest moja specjalnoscia i ciagle sie tego ucze ale widze ogromna roznice miedzy autem 'stockowym', moimi projektami, projektami znajomych, czy tuinngami z czolowki highest rated wiec roznica w fizyce jazdy jest znaczaca i nawet mala zmiana parametrow daje nam czasy o dziesietne sekund lepsze ktore to podnosza nasza pozycje o kilkaset miejsc w rankingu.
Napisales cos ze nie czujesz zeby auta zachowywaly sie odpowiednio na zakretach - co?? Czy ty napewno grasz tak jak piszesz bo w moim przypadku wielokrotnie redukujac predkosc przed zakretem mialem wrazenie ze moj wirtualny kierowca zaraz wybije sobie zeby o kierownice Dumny
Sorry ze troche dlugie ale nie moglem tego wszystkiego nie-napisac (a w zasadzie to moglbym jeszcze duzo wiecej)

btw FORZA 4 to nie jest gra.... 'It's a lifestyle' Szczęśliwy
Dodaj Odpowiedź