Raskulls to ciekawe połączenie gry wyścigowej, platformówki, łamigłówek logicznych i zręcznościowej jazdy. Sporo tego jak na jedną, małą i tanią (800 MSP) grę.
Raskulls to ciekawe połączenie gry wyścigowej, platformówki, łamigłówek logicznych i zręcznościowej jazdy. Sporo tego jak na jedną, małą i tanią (800 MSP) grę. Tak, to zdecydowanie bardzo dobra produkcja.
Fabularnie tytuł prezentuje się co najwyżej słabo. Kosmiczni piraci, którzy dodatkowo są szczurami, rozbijają się na planecie niby ludków, którzy zamiast twarzy mają czaszki. Na tej niezbadanej ziemi znajdują się tajemnicze kryształy, które są strasznie ważne dla rdzennej ludności, a piratom mają pomóc w wydostaniu się z obcego terenu. Po pierwszym ataku król czaszek postanawia zorganizować turniej w którym nagrodą będzie wspomniany wcześniej niesamowicie ważny (nikt nie wie dlaczego) kamień, itd. Wszystko rozbija się o te śmieszne świecidełka i jest zupełnie niewarte uwagi, ale broń Boże nie ważcie się odrywać wzroku od ekranu podczas scenek przerywnikowych. Humor w produkcji stoi na najwyższym poziomie dając po jajach z każdej strony. Czy to postać króla matoła w pokoju na ścianach, którego wiszą obrazy z najdurniejszymi pozami władcy, czy to jego podwładny co rusz dostający w łeb cegłą, ba, nawet akcja z telefonem jest rozbrajająca. Warto sprawdzić szpilę Halfbrick chociażby z tego powodu. Przez te kilka godzin bawiłem się lepiej, niż na każdej komedii jaką oglądałem w przeciągu ostatnich trzech lat. Oczywiście nie każdemu musi przypasować ten rodzaj kawałów, bo wymuskanych insynuacji do realnego świata nie uświadczycie, ale jeżeli gustujecie w prostych, czasem chamskich, ale jednak zaskakujących momentach, to Raskulls jest dla Was.
Technicznie, gierka prezentuje się całkiem okazale. Po pierwsze, całość przedstawiona jest w dwóch wymiarach. Kreskówkowy design i wykonanie wygląda świetnie i genialnie oddaje wesoły klimat produkcji. Animacja nawet podczas najostrzejszych potyczek nie sprawia żadnych problemów, a efekty towarzyszące zabawie są niezmiernie przyjemne dla oka. Efekty dźwiękowe również nie rażą, ale brakuje trochę dubbingu, bo teksty są pokazywane przy pomocy komiksowych chmurek. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób w odbiorze gry, ale mogło być lepiej.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler