Skate 3 (XBOX 360)

ObserwujMam (23)Gram (11)Ukończone (5)Kupię (8)

Skate 3 (XBOX 360) - recenzja gry


@ 26.06.2010, 16:53
"BystrzaQ"



Warto jednak przed wykonywaniem zaawansowanych tricków wstąpić do szkoły skateboardingu, gdzie nad nami czuwać będzie niejaki trener Frank. Wcielił się w niego Jason Lee, który był gwiazdą serialu komediowego. Na imię mi Earl - doping w jego wykonaniu świetnie zagrzewa do walki. Na specjalnie przygotowanych torach przyjdzie nam zapoznać się z podstawami sterowania.

Trzeba też wspomnieć, że do ułatwień należy nowa kamera, którą wybieramy przed stworzeniem postaci. Skate 3 nie zmusza nikogo do korzystania z klasycznego dla serii, nisko osadzonego wglądu i na wstępie daje możliwość przerzucenia się na (wygodniejszą) kamerę zza pleców. Niemniej jeżeli ktoś jest wybrednym graczem i oba te tryby ukazania akcji mu nie odpowiadają, w opcjach może ręcznie ustawić kąt widoku. Popracowano również nad swobodnym poruszaniem się bez deski, co w części drugiej było niewątpliwym „minusem”.

Skate 3 (XBOX 360)

Po krótkim treningu zaczynamy wykonywać pierwsze zadania, a mamy tego sporo: robienie zdjęć na billboardy, kręcenie filmików do naszego filmu promocyjnego, jazda w turniejach, potyczki z gwiazdami, ściana „chwały” i wiele więcej. Wszystkie są znane tym, którzy obcowali z poprzednimi częściami gry. Najciekawszym, a zarazem najdziwniejszym, jest Hall of Meat. Najprościej ujmując, naszym zadaniem jest ciśnięcie skatem w cokolwiek, by połamać mu jak najwięcej kości. Twórcy popuścili wodze fantazji. Nie zdziw się więc, gdy będziesz musiał rzucić się „na główkę” z wieży zegarowej i przy okazji przywalić w stojące w pobliżu śmietniki oraz maszyny z zimnymi napojami.

OD ZERA DO SKEJTERSKIEGO BOHATERA
Aby zostać prawdziwym mistrzem wirtualnej deski będziesz musiał długo ćwiczyć. Ponownie poszerzono wachlarz dostępnych trików, co może tylko cieszyć. Triki wykonuje się przy pomocy gałki analogowej w połączeniu ze spustami pada, co może doprowadzić do frustracji mniej otwartych na nowości graczy. Margines ruchów między kolejnymi ewolucjami jest naprawdę niewielki, a z tej też przyczyny niekiedy wyjdzie nam zupełnie inny trik, niż zamierzaliśmy wykręcić, bądź też zawodnik będzie szorował twarzą po ziemi, bo wychylenie gałki nie było dostatecznie precyzyjne. Przez ten właśnie system Skate uznawane jest za trudne i wymaga wielu godzin ćwiczeń.

Oprócz tego otrzymamy również możliwość uczestnictwa w specjalnym pokazie trików. Zadania zaserwowane przez EA sprawiają co prawda wrażenie trudnych, momentami wręcz niewykonalnych. Jeśli jesteś zupełnie zielony, zapewne ucieszy Cię fakt, że wprowadzono poziomy trudności. Co ciekawe nie charakteryzują się one znaczącą różnicą w umiejętnościach skaterów kierowanych przez konsolę, lecz możliwościami twojego zawodnika. Nawet gracz niedzielny po uprzednim obniżeniu poziomu trudności powinien poradzić sobie ze stawianymi naprzeciw niemu wyzwaniami w mgnieniu oka. Z kolei hardkorowiec, który już niejednego zęba na asfalcie przy upadku z deski złamał, również znajdzie coś dla siebie. Podwyższenie poziomu trudności skutkuje bowiem zdecydowanie większą karalnością nieudanych lub niepewnie wykonanych kombinacji. Dobrze, że EA pomyślało o wszystkich.

Skate 3 (XBOX 360)

Specyfikę Skate obrazuje także dostępność absolutnie wszystkich trików oraz zadań od samego początku gry. Miło, że od razu możemy jechać gdzie chcemy i wypełniać wszystkie zadania. Jeszcze milej robi się, gdy odkryjemy opcję teleportowania nas do owych zadań ze specjalnie przygotowanej do tego celu mini-mapki. Szkoda tylko, że w związku z tym EA nie postawiło przed graczem jakiegoś systemu motywacji warunkującego kolejne jego działania. Nie wiem jak Wy, ale osobiście wolałabym, odblokowywać wraz z postępami kolejne dzielnice danego miasta. A tutaj do czynienia mamy z deskorolkowym sandboxem, który urzeknie co prawda lwią część fanów serii, jednak całą resztę „nowicjuszy” może zwyczajnie znudzić.


Screeny z Skate 3 (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFreshman69   @   06:23, 27.06.2010
Skate już chyba oficjalnie przebiło serie Tony Hawk 3lo.
0 kudosGornDiego   @   20:41, 27.06.2010
Bardziej lubię Skate niż Tony Howk ale ktoś może ma inny gust ^.*
0 kudosPietek=)   @   22:41, 27.06.2010
Miałem jedynie okazję zagrać w demo Skate 3 i przyznam że ta seria jazdy na deskorolce nie przypadła mi do gustu, o wiele bardziej wolałem Tony Hawk'a. Najbardziej martwią mnie minusy przedstawione przez autora tej recenzji:

- starzejąca się oprawa
- momentami nudna
- czasy loadingów

Są to bardzo istotne minusy które zniechęcają mnie i pewnie nie tylko mnie Poirytowany
0 kudosl0ll0l   @   14:38, 07.07.2010
Skate najlepszą serią deskorolkowa na świeciee
0 kudosGruvex   @   08:53, 08.07.2010
Nie ma co skate jest o wiele lepsze od serii Tony Hawka
0 kudoskuuubbbaaa   @   14:53, 27.07.2010
Fajne ale jak dla mnie trochę nudne... ;p
0 kudosAskatras   @   21:45, 02.09.2010
Gra jest po prostu MEEEEEEGA do tonego się wgl. nie porównuje .
Ten realizm,sterowanie.
9,75/10
0 kudosAviemore   @   12:10, 19.05.2012
Porównanie Skate 3 (w poprzednie cześci nie grałem) do Tonego to jak prównać serie FORZA do PGR! Bardzo podoba mi sie kontrola nad deska za pomoca analoga bo wreszcie moge robic to co chce i jak chce Uśmiech
Ja skate kupilem uzywana na ebay ale mimo to po wstukaniu kodu zalaczonego do gry moge grac online. Mylslalem ze moze mój 'poprzednik' nie korzystal z multi playa ale porzyczylem ta gre znajomemu i on rowniez korzystajac z tego kodu gral multi wiec chyba twoje przestrogi odnosnie kupna urzywki Dumny sa niepotrzebne.
"Poziom trudności: Średni" - rozumiem ze to odnosi sie do trybu easy, bo normal i hard(core) sa o wieeeele bardziej wymagajace i nie chodzi tu o umiejetnosci saktera tylko o nasza pecyzje. Znajdz sobie jakas lawke czy porecz i zrob na nich po kolei grind na wszystkich poziomach trudnosci to bedziesz wiedzial o co mi chodzi ;-)
9/10
Dodaj Odpowiedź