Grand Theft Auto: Episodes From Liberty City (XBOX 360)

ObserwujMam (37)Gram (17)Ukończone (12)Kupię (9)

Grand Theft Auto: Episodes From Liberty City (XBOX 360) - recenzja gry


@ 13.12.2009, 00:05
Wojtek "SpajderBot" Cichoń



Poprawiony model jazdy jednośladami i garść nowych motocykli to nie wszystko, co przygotował Rockstar. Producent oddaje też w nasze ręce garść świeżych broni, wśród których znajdujemy między innymi pistolet automatyczny, shotgun, granatnik oraz bomby domowej roboty. Wszystkie dodatki sprawdzają się bardzo dobrze i pozwalają siać spustoszenie na jeszcze większą skalę. Wystarczą na przykład dwa strzały z shogunu by wysadzić w powietrze samochód, a po użyciu granatnika lub bomb garażowych eksplozje są jeszcze bardziej imponujące.

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o jednej istotnej rzeczy. Podczas szeregu misji nie jesteśmy sami. Wypełniamy je w towarzystwie innych motocyklistów. Widok lśniących chopperów sunących ulicami Liberty City jest niesamowity. Skrzydłowi jadą przez cały czas w swego rodzaju formacji i skutecznie nawigują pośród ruchu. Faktycznie można poczuć się członkiem większej społeczności, a nie samotnym wilkiem, który wbrew wszystkiemu, w pojedynkę, próbuje walczyć o swoje racje. W L&D kolektyw to podstawa!

Grand Theft Auto: Episodes From Liberty City  (XBOX 360)

Prócz wątku fabularnego, DLC oferuje także wiele misji pobocznych. Możemy skupić się na wygrywaniu wyścigów, podjąć się uczestnictwa w wojnach gangów, poszukać porozrzucanych po mieście znajdziek, skoczyć do kina lub teatru oraz zagrać w mini gry. Wystarczy nieco wyobraźni i wolnego czasu by znaleźć coś dla siebie.

The Lost and Damned to również rozbudowany tryb rozgrywek wieloosobowych. Dla fanów sieciowego szaleństwa Rockstar przygotował 9 zróżnicowanych modeli zabawy, takich jak: Deathmatch, Team Deathmatch, Club Business, Chopper vs. Chopper, Lone Wolf Biker, Own the City, Witness Protection, Races oraz Free Mode. Pierwsze dwa nie wymagają żadnego wyjaśnienia. Club Business to wariacja trybu Mafiya z oryginalnego GTA IV. W Chopper vs. Chopper jeden z graczy wskakuje na motocykl i pędzi jak szalony ulicami, zaliczając kolejne punkty kontrolne. Drugi zasiada za sterami helikoptera i przy pomocy zamontowanego w nim uzbrojenia przeszkadza pierwszemu. W Lone Wolf Biker pojedynczy motocyklista staje się swego rodzaju kozłem ofiarnym, za którym pędzą wszyscy pozostali. Gdy ktoś go zlikwiduje, sam przejmuje jego rolę i tym razem on jest zwierzyną łowną. Own the City to walka o terytorium, czyli można powiedzieć, inaczej nazwane Conquest. Witness Protection polega na eskortowaniu wyznaczonego celu. Races, czyli wyścigi, jak sama nazwa wskazuje, opierają się na ulicznej rywalizacji. Pikanterii nadaje fakt, że gracze otrzymują do ręki kije baseballowe i starają się jak najszybciej zaliczyć wszystkie punkty kontrolne, jednocześnie tłukąc oponentów. Na koniec pozostaje jeszcze Free Mode, czyli po prostu swobodna rozgrywka, bez celu i bez ograniczeń. Sposobów na spędzanie wolnego czasu jest naprawdę dużo, nie zależnie od tego czy chcemy się zrelaksować w pojedynkę, czy w większym gronie.


Screeny z Grand Theft Auto: Episodes From Liberty City (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   17:30, 16.12.2009
Aj...ja to chcę na Ps3 Płacz IV jest świetna i z wielką ochotą pograłbym w te dodatki.
0 kudosKawira   @   20:42, 16.12.2009
Jaki flamewar Dumny ...ciekawe kiedy Gay Tony na PC. Pewnie ogłoszą po LaD
0 kudoshaker217   @   16:14, 17.12.2009
ciekawe, przedtem wszyscy czekali na GTA IV i mówili że to będzie takie świetne, ale tak naprawde teraz prawie nikt w to nie gra bo wszyscy czekają na Gay Tony
0 kudoslewus97   @   20:36, 28.12.2009
ja nie wiem czy kupywac opłaca sie piszcze na gg 4381050 z gury dzienki
0 kudostekken10000   @   16:54, 04.01.2010
ja uwielbiam gry w których można iść gdzie sie chce taką grą by drywer ale już jej nie robią. ta gra jest super. ma chyba 6 dodatków Uśmiech
0 kudosmenelaos82   @   21:28, 27.07.2010
Jak na dodatki to obleci - nie bije na twarz - 7/10
Dodaj Odpowiedź